KSIĄDZ Z ŻONĄ?

Jakie macie do tego podejscie? Księża pragną zony,potwierdzaja to badania. jakie macie zdanie na ten temat? czy zasady kosciola nalezy zlamac,czy mozna je lamac bezkarnie,czy powinny byc nielamane? Pisze felieton,chce znac opinie spoleczenstwa

NASZ KSIĄDZ POWIEDZIAŁ ŻE JEGO ŻONĄ JEST BIBLIA A JAK MOJA KOLEŻANKA ZAPYTAŁA SIE GO CZY ZNIA KOPULUJE TO ODPOWIEDZIAŁ ŻE TAK OCZYWIŚCIE PODCZAS JEJ CZYTANIA :O:O:O:O:O:O :P:P:P :D:D :O:O:O

JAK KSIĘŻA MOGLIBY MIEC ŻONY TO BY NIE BYŁO PEDOFILSTWA, ZBOCZEŃ, GWAŁTÓW NA MINISTRANTACH ITD. i

O tak :) Gdyby mieli zony, to nie byłoby tego pedofilstwa. Mozna byc religijnym i równocześnie mieć żonę.

chciałbym księdza za męża

W niektórych wyznaniach, np. w prawosławiu, księża mogą się żenić. Kościół wykombinował te swoje zasady i dogmaty, ale początkowo nie było obowiązkowego celibatu. Uważam, że ODPOWIEDNIA żona byłaby dla księdza pomocą, a nie przeszkodą w pełnieniu służby.

są jednak zasady. każdy zawód ma swoje zasady. ten ma takie. Jak Paweł II tlumaczy sens celibatu przekonująco. Wizja męzczyzny w sutannie i koloratce z zona i gromadka dzieci u boku nie uderza w wasze moralne zasady?

czy wiecie o jakichś aktach pedofilstwa ze strony księży? prosze podać źródło, będę wdzięczna

jakby żywcem wyjęte z Gazety Wyborczej. Kościół katolicku jest dobrowolną wspólnotą ludzi. Podejrzewam, że wy do niego nie należycie- mam na myśli udział, a nie chrzest. Więc jakie macie moralne prawo, wypowiadać się na temat czyjejś wspólnoty?

wwnioskuję że nie macie dobrej opinii o księżach.

Absolutnie nie uderza to w moje moralne zasady. Raczej to, że żon nie wolno im mieć. To przecież mężczyźni jak inni, też mają potrzeby i nie myślę tu tylko o seksie, ale też o bliskości, dzieleniu życia z drugim człowiekiem, spłodzenia dziecka... Nie rozumiem, w czym to by przeszkadzało. Nie jestem katoliczką i tak naprawdę to mi to wisi, ale sądzę, że księża byliby szczęśliwsi mogąc mieć żony.

Twoja wspolnota zbutowana jest na ułudzie i obłudzie, ale najpierw nalezy to dostrzec,nie byc zamknietym na problemy spoleczne. wiara w Boga a wiara we wspolnote kosciola to dwa rózne aspekty naszej religijnosci.

gruszkoakula,dziekuje za opinie. Jednak księża znali zasady,oddali się Bogu,złożyli przysięgę. Teraz ostentacyjnie lamią zasady. Mnostwo ksiezy przyznaje sie do luznych zwiazkow,zwiazkow konkubenckich. Ksieza maja dzieci, czasem wypieraja sie ich. Co o tym myslisz? Zawod ksiedza to specyficzne zatrudnienie, tu chodzi o powolanie i dobrowolne zrezygnowanie z naturalnych potrzeb pokroju seksualnego.

pytacz raczej> Nie wiem czemu używasz formy "twoja wspólnota" gdyż nie uważam siebie za katolika. Po prostu śmieszą mnie te ateistyczne bojówki napędzane przez media, które chcą się wpieprzać we wszystkie aspekty ludzkiego życia. Jest to ICH WYBÓR i jeśli zechcą się nawet w ramach katolicyzmu kastrować, to nie powinniście w to wtykać nosa...

kosciol wpieprza sie w polityczne aspekty kraju. chodzi o pieniadze. wszystko to z punktu widzenia logicznego, racjonalnego ale i moralnego jest nieco absurdalne. Jednak sugeruejsz ze mnie nie wolno wtykac nosa sprawy kosciola, nie wolno mi wiedziec i nie wolno mi przekazac, ze ksieza oklamuja nas wszystkich, jednak dla ludzi nieswiadomych sa wciaz autorytetem.

Ale dlaczego mają rezygnować? Bo ktoś tak parę wieków temu zdecydował? Jakie to ma uzasadnienie? Bo dla mnie to, że w ten sposób mogą w pełni skoncentrować się na posłudze nie przemawia. I tak się nie koncentrują, mają kochanki itp. Może by to zalegalizować, mniej by przynajmniej było awantur wokół tego.

Według mnie księża Kościoła Katolickiego powinni mieć prawo do zakładania rodzin i posiadania żon. Popi prawosławni mogą mieć żony, u protestantów też mogą mieć żony i jak widać żyją i mają się dobrze. Bóg nie spalił ich żywcem za to że mają kobiety. Poza tym mogło by to wpłynąć pozytywnie na samych księży. Miałby chłop normalną rodzinę, zmniejszyła by się liczba przypadków pedofilii, dziwkarstwa i nadużywania alkoholu wśród księży. Bo nie ma co ukrywać że przymus celibatu przyczynia się do tego. Ksiądz to chłop jak każdy inny i trzeba to zrozumieć.

pytacz raczej> Powiedz mi, a czy komuchy się nie wtrącają w sprawy polityczne kraju? A czy platformusy się nie wtrącają? A czy pani Wiesia się nie wtrąca, mówiąc o swoich poglądach politycznych? W takim systemie dla pospólstwa jak demokracja, każdy obywatel ma prawo się wtrącać w sprawy polityczne kraju- łącznie z klerem. Nie mają natomiast prawa, się wpieprzać do twojego osobistego życia- co TY teraz czynisz. Więc masz takie samo prawo mówić KK jak ma wyglądać ich wspólnota, co księża mówić TOBIE jak powinien wyglądać wystrój TWOJEGO mieszkania. Swoją totalitarną mentalnością naprawdę, NIE RÓŻNISZ SIĘ NICZYM od kościoła katolickiego- którego podobno tak bardzo nienawidzisz

Przecież księży katolickich nikt nie zmusza do celibatu! Idąc w stan duchowny, są przecież świadom, że muszą zrezygnować z seksu i założenia rodziny. WIĘC NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA Analogicznie można powiedzieć, że odwiedzając koleżankę mieszkanie koleżanki, zmusiła ona ciebie do zdjęcia butów w przedpokoju. Tylko że przecież mogłaś nie przychodzić do koleżanki, albo wyjść z jej mieszkania- więc gdzie tu przymus??? :-O

A ja czekam na rozsądne wyjaśnienie zasady celibatu. Czemu to ma służyć? I czy spełnia swoje zadanie?

Kocham takie pierdzielenie Kler ma prawo się wpieprzać w życie polityczne bo jest demokracja, ale powinien to robić z pewną wyczuciem. Nawoływanie z ambony "głosuj na pana X" "nie głosuj na człowieka Y" to przegięcie. Kler powinien nawoływać z ambony "ludzie idźcie na wybory" ale nie powinien wskazywać na kogo głosować. Nie powinien popierać żadnych partii i księża powinni się trzymać z dala od życia politycznego.

16:58 [zgłoś do usunięcia] gruszkakula A ja czekam na rozsądne wyjaśnienie zasady celibatu. Czemu to ma służyć? I czy spełnia swoje zadanie? Celibat ma nie służyć niczemu. Jezus nie miał żony więc księża też mają nie mieć. Ale sprawa czy Jezus nie miał żony nie jest wcale tak oczywista.

Ano właśnie. Więc czemu z tego nie zrezygnować?

prawdziwa aryjka> A możesz mi powiedzieć czemu? Tak samo jak ty, możesz stanąć na środku ulicy i krzyczeć "Głosuj ludu na partię X". Tak samo kler może nawoływać do głosowania na daną partię. Przecież sam sobie tym tylko szkodzą, gdyż jest to źle odbierane w społeczeństwie.

Dlatego nie powinien że ksiądz ma służyć wszystkim i tym co głosują na partię X i tym co na Y. Nie powinien więc nawoływać żeby głosować na partię X.

prawdziwa aryjka> Ojej, może i nie powinni ale tak robią. A robiąc tak, tylko sobie szkodzą bo jest źle odbierane w społeczeństwie. Więc przez naturalną selekcję i wolną konkurencję SAMI SOBIE SZKODZĄ i sami eliminują swoje wpływy w kraju :-D

Kazdy obywatel ma prawo się wtrącać w sprawy polityczne kraju, tak samo kazdy katolik MA PRAWO wtracac sie w sprawy Kosciola Katolickiego, do ktorego chocby teoretycznie nalezy! Ku Twojemu zdziwieniu jestem katoliczka, ktora pojawiala sie w kazda niedziele w kosciolku, poki nie uslyszala, ze ''kosciolowi potrzebne jest zloto'',poki nie byla swiadkiem postawy ksiedza, ktory wrzucil wszystkie wyznania,inne od chrzescijanizmu,do szufladki z podpisem ''sekty'', poki nie zauwazyla, ze kosciol okrada moherow z pieniedzy, a nie jest wobec nich lojalny! Swoim komicznym zobrazowaniem calej sytuacji ktora sprowadzilas do zenujaco niskiego poziomu nie przekonasz mnie do tolerowania obłudy i nieprawdy :) Ponadto nie wiem zupelnie,dlaczego nakreslasz mi cos,co wiem doskonale. Ksiedza nikt nie zmusza,to prawda. Wychodze z zalozenia ze sa w pelni swiadomi tego,z czego musza zrezygnowac skladajac przysiege. Z jakiej wiec racji pozniej lamia swoja przysiege,ja sie pytam: gdzie ich powolanie,ktore slubowali? Ksiadz dla wielu ludzi jest autorytetem,wyroznia sie wszelkiego rodzaju cnotliwoscia i lojalnoscia. To tylko teoria. Jezeli jego SPRAWY OSOBISTE przyczyniaja sie do oklamywania wiernych, niestety musza zostac poddane krytyce, czy tego chcesz,czy nie. "NIE RÓŻNISZ SIĘ NICZYM od kościoła katolickiego- którego podobno tak bardzo nienawidzisz" Co najsmutniejsze,wyciagasz nietrafne wnioski.

" Ojej, może i nie powinni ale tak robią. " -ojej,doprawdy przezabawne! Ojej, ja ponoc nie mam wprawa wpieprzac sie w zycie osobiste ksiedza, a jednak to robie,wobec tego szkodze sama sobie,wobec czego zostaje uznana za totalitarnego antychrysta ktory paradoksalnie jest jak Kosciol Katolicki :)

Celibat został wprowadzony głównie po to żeby po śmierci księdza majątek (probostwo) KK nie przepadł, tzn nie został odziedziczony przez dzieci i żonę/y. Wprowadzenie celibatu w średniowieczu (wg różnych źrodeł miedzy XI a XII w) miało podłoże czysto ekonomiczne, a dopiero do tego zaczęto urabiać ideologię 'czystości kapłana i konieczności całkowitego poświęcenia się służbie i Bogu"

mnie to obojetne,czy ksiezulki bedamiec zone czy nie,ale stosowanie sie do zasad musi byc! zwlaszcza osoby,ktore sa postrzegane przez spoleczenstwo za autorytety...