Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siostraeutanazja

wiecie co - ale mnie wszystko wkurza dziś - też tak macie?

Polecane posty

Gość siostraeutanazja

patrzcie - siedzę w domu, nic nie robię no to nie mam pieniędzy. I o co chodzi, nie? Pracowałam i starałam się jak świr to wyleciałam z wszystkiego no to teraz mam czas wreszcie siąść sobie na dupę i przemyśleć swoją biografię oczywiście BEZ KASY ale kurde nie znowu źle. Jezu - ludziom nie dogodzisz nigdy. jedyna prawda o życiu. A jeszcze walniętej w dekiel rodzinie. :( Latałam, latałam i się zesrałam za przeproszeniem i teraz siedzę sobie grzecznie na dupie, ale źle bo nie latam jak dekiel. A gdzie to pisze, że ja mam być takim powałem jak oni. Jak to gdzieś pisze to proszę mi to odczytać, a jak nie to odpieprzyć się, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Powiem wam nawet, że zakładam tu klub takich jak ja. Latałam, latałam - wyleciałam ze studiów i z pracy. Mam ponad 30 lat. Szukam takich jak ja. Teraz coś tam pracuję, ale chcę wyjechać. Jestem sama oczywiście - jedynie, że się nie leczę psychiatrycznie - od razu uprzedzam. Czemu wyleciałam? Za bardzo się przejmowałam wszystkim, a to tylko układy były i tyle. Co wiecej. Teraz siedzę w areszcie domowym i myślę co dalej. Czemu w areszcie? Bo na nic więcej mnie nie stać. Tylko na areszt domowy :( Jak macie podobne życie to przyłączcie się (choć nie wiem do czego). Acha - mieszkam u rodziców, jeżdżę zdezelowanym 20 letnim autem. Nie mam na ciuchy nawet :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam gorzej niż ty
a obecnie też mam źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Gorzej? Nie wiem. Ja musze wyjechać. Trochę mnie to przeraża, ale będę sobie panią swojego życia. A tak jestem wiejskim downem w 1 pokoju. Może znajdę inną pracę. W sumie dziś nawet nie umiem powiedzieć, że żałuję, że tak wyleciałam. Oczywiście było to chamskie, niesprawiedliwe. Szukałam sprawiedliwości w sądzie pracy. W Polsce. Wpakowali mnie w drugi proces - wszystko przegrałam. Ale czy żałuję, że już mam gdzieś 12 zakład pracy w Polsce? Bez znajomości wszystko shit i szpital psychiatryczny. Czego tu żałować? Nie wiem :( Siebie, że w Polsce na studia poszłam i sie w liceum dałam rodzicom wciorać. Czego wiecej? Niczego. A trzeba było za maż wyjść po 20stce i dzieci rodzić, biznes zakładać albo wtedy już wyjeżdżać. O to bym się dzis miała dobrze, a tak się mam... z pyszna ale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam gorzej niż ty
tak, może być gorzej. Ty masz przynajmniej jakikolwiek dach nad głową i skończone jakiejś studia. Ja w ciągu kilku dni musiałam wyczarowac pieniadze na życie i czynsz opłaty a to i tak na jeden miesiac a co dalej? Nie miałam kompletnie nic i nikt mi pomóc nie mógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
I co? Kredycik, co? Ja też mam jeszcze trochę od zimy - jesieni. Ale można wyjechac tak czy siak - kto prędzej wyjechał ten tym lepiej zrobił. Dziś ma na mieszkanie i może jeździć dalej i przyjeżdżać do Polski (tak bym chciała). Ale widzisz - nie mam się tak dobrze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Może sobie popracować, pojechać sobie gdzieś odpocząć w Polsce i dalej jechać. A ja tak nie będę mogła nigdy choć to był mój ideał... no ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Wymyśliłam sobie jednak, że może gdzieś się przydam w inny sposób. Może mogę zbierać jakąś makulaturę dla biednych, zaprzyjaźnić się z Czerwonym Krzyżem? Jakoś pożytecznie żyć, a nie to co mam teraz, że każdy mi udowadnia, że jestem psychicznie chora. Mam matkę walniętą. I całą rodzinę. Ale ja zdaję się być normalna. Po prostu za dużo harowałam, nic mi nie wyszło i doznałam jakiegoś uczucia rozczarowania, melancholii. Czy nie wiem czego. Może jakiejś zadumy czy mi już odbiło czy jeszcze nie? Nie wiem sama... nie jestem psychiatrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam gorzej niż ty
nikt by mi kredytu nie udzielił musiałam sama sobie radzic nawet w najbardziej drastyczne sposoby. Tak wiec ty tragicznie nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Chwilówki by ci nikt nie udzielił? Eeeeee... jeszcze zalezy ile - na 5 tysięcy no to. Ale na 1000 zł? Co ty... A miałaś tak? Np. siedzę przy obiedzie z matką i ojcem i leci Moda na sukces - ja już nie mogę, a ona bredzi jak wszystkie takie seriale rozpadły się po 3 latach - czy powinny a ten serial leci 10 rok i nic się nie rozpada bo ma taką widownię i WSZYSCY CHCĄ GO OGLĄDAĆ No to ja się ucieszyłam , że mogę wziąć i odejść od stołu co szybko zrobiłam ze słowami: - A mnie nie zainteresował ANI JEDEN odcinek tego shitu. :( I poszłam. Albo siedzę sobie na płytkach koło domu, a ta do mnie: - co tam siedzisz tak? ktoś pójdzie i pomyśli, że się NAPRAŁAŚ (jej cytat). W tym miejscu mogłam jej powiedzieć - Pijany by sie kiwał. Ale powiedziałam pod nosem - spierdalaj idiotko :( I znowu grzech... No ale ile można - mam nadzieję, że dostanę jakąś pracę i się jakoś w końcu urządzę. Nie cierpię mojej matki, a teraz działa mi na nerwy tak, że szkoda słów. Siedzę tu - własny brat mnie rozkrada, rodzina poniża, a ona co ma mi do powiedzenia? Skończ się UCZYĆ - tu sie nikt nie uczył w tej rodzinie - chyba tylko ja toteż zmarnowałam kopę lat. Nie mogę - może ktoś jej przyjebie w łeb. Najgorsze jest to wiecie, że ja miałam wyjść za mąż i wziąć się dawno za forsę, a ja trzymałam z takimi świniami jakimi są dla mnie dziś moi rodzice. Normalnie tacy egoiści, wygodnisie, świnie, że to się w pale nie mieści. Jezu - wybacz, ale mam rację jak 150 :( Masz gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Na dodatek śnią mi się koszmary - miałaś gorzej? :( Nie wierzę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Moja matka to zwykły pojeb , którego trzeba wysłać na elektrowstrząsy by cokolwiek poprawić. Wypalić jej łepetynę. Nie wiem :(. A reszta sie ze mnie leje - hehehehe ale breja - takie teraz mam towarzystwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Ale mówię wam jak ja żałuję, że się uczyłam w życiu żeby mieć pracę. Jezu - jakie to są bzdury, a ta moja matka jaki to pojeb umysłowy. Na szczęście jeszcze chwila i nie chcę jej nigdy widzieć. Jest mi to niepotrzebne. Nie wiem czy ktoś miał bardziej durną, pojebaną w łeb i debilną matkę niż ja. Okaże się na sądzie ostatecznym. Ale ja jej nie chce już nigdy widzieć teraz. Ojca też, całej tej pierdolniętej w łeb rodziny, która powinna za mnie siedzieć. Przysięgam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Większego snoba złodziejskiego, kretynki i MAŁPY, cipy obłudnej na świecie chyba nie ma. I dlatego niech sie z nią użerają takie same świnie obłudne jak ona. Ona i jej życie na pokaz. Niech se majtki wywiesi na kominie. Albo zdjęcie swojej ...pochwy. I tyle mnie obchodzi to dno skończone, które mi rozwaliło całe życie swoją chciwością i pokazówką. Pokaz... się mogła w rewii zatrudnić albo w telewizji, że też jej tam nie chciał nikt :( Szade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Teraz przynajmniej wiecie dlaczego nie robię już nic . I tu już nie zamierzam. W ogóle zamierzam znaleźć sobie ciekawsze zajęcia i nigdy tu nie wracać do tego DUPOLANDU. Boże co za obłuda... nic tylko się zrzygać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
A wiecie - właśnie poszłam sobie po coś a moja matka "co ci? co ci?" i wiecie co zrobiłam? WYWALIŁAM JEJ JĘZOR. I dobrze zrobiłam. Nie znoszę jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraeutanazja
Największa zdzira jaką znałam i złodziejka... ciekawe jak jej jutro dowalę. :( Ale pewnego dnia już będę ją mieć z głowy na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×