Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przemówcie mi do rozumu

no chyba oszalałam

Polecane posty

Gość przemówcie mi do rozumu

On jest ustatkowany, bogaty, mądry, ma świetny zawód, ma wiele pasji. Ja jestem zwykłą studentką, pochodze z przeciętnej rodziny. A miałam się nie zakochiwać! Bo i tak nic z tego nie będzie, na pewno nie zwr óciłby poważnie na mnieu wagi. Wiem, że zostanę potraktowana jak zabawka. A ja głupia coraz bardziej się angażuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecisz na kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemówcie mi do rozumu
Nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemówcie mi do rozumu
Czuje, że się zakochuję. I nie jestem taka jak myślicie. Na początku poznałam jego chrakter, a nie prestiż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie krwawiłam
Jak czytam, on-bogaty ja-studentka, to mam od razu skojarzenie, ale ponieważ piszesz, że najpierw poznałaś jego charakter potem prestiż, to chyba jednak nie jest to Twój sponsor. Może warto dać szansę temu co tam między wami kiełkuje...Nie bądź taką pesymistką. Jeżeli facet rzeczywiście ma taki fajny charakter, to kto wie co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to badz tez madra
znajdz pasje , zaimponuj mu czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemówcie mi do rozumu
Nie jestem głupia... On od początku chciał, żeby między nami był związek i chyba tak to traktuje. Ale dziwi mnie to, że ON zwrócił na mnie uwagę. Może się tylko bawi? A ja może jestem naiwna i tego nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie krwawiłam
Nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz. A może jemu zależy a Ty wszystko spieprzysz swoim czarnowidztwem. A może jednak masz rację. Skoro i tak już się zakochujesz, to spróbuj. To, że przestaniesz utrzymywać z nim kontakty nie oznacza, że na zawołanie się odkochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ustatkowany - tzn. żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemówcie mi do rozumu
Nie tzn, że ma pracę, własne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi..
Mysle ze warto sprobowac.. W koncu milosci trzeba tez troche pomoc, a jak nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz i byc moze stracisz tego jedynego? powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzizas
No nie wiem, jak ma rodzine, to chyba glupie co robisz :/ Ja tam bym sie za zonatego nie brala, bo to jakas lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko powiedziec czy sie tylko toba bawi, bo za malo napisalas. To ze on jest dobrze sytuowany, a ty zwyczajana studentka z przecietnej rodziny to jeszcze nic nie znaczy. Jakie sa relacje miedzy wami, jak dlugo sie spotykacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi..
Dzizas a gdzie jest napisane ze on zonaty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wiecej cos napisz
o sobie i o nim to moze cos poradziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi..
jestem za...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qunderfiulasdreztuier
Droga autorko. Jesli chlopak w ktorym sie zakochalas jest dobrym czlowiekiem to wcale nie musi oznaczac ze traktuje on kobiety jak zabawki. Moze on tez Ciebie pokochal tylko wiesz faceci to wstydziole czesto :P ale jak piszesz, ze ma dobry charakter to sproboj jakosgo otworzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Durnsewrrer
Ech ja tez sie fatalnie zakochalem i tez jestem student tylko, ze facet szkoda gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moźe i chciałabyś i boisz się... a może dla niego jesteś nieprzeciętna... a może coś jednak jest nie tak, stąd twój dylemat... nigdy się tego nie dowiesz, jeśli się nie zdecydujesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie..
cos nowego jakies fakty nowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×