Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gratuluję cioci czesi

kontynuować taką dziwną relację? czt dać sobie spokój?

Polecane posty

Gość gratuluję cioci czesi

Sytuacja w skrócie wygląda tak: Znamy się pół roku, każdego dnia ze sobą piszemy lub rozmawiamy, widujemy się rzadko. Widzę,że on chce czegoś więcej i jest przybity, gdy nie zwracam uwagi na niego, cieszy się,gdy go pochwalę. Próbuje mnie dotknąć, kiedy jest ku temu okazja, wymyśla jakieś finezyjne niby romantyczne komplementy. Jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Odpowiada mi jako kolega, nie wiem, czy mnie pociąga- raczej nie, a on wyraźnie nie chce być tylko kolegą. Nie wiem, czy ryzykować jakiś pseudo związek, czy zakończyć znajomość, czy próbować mimo jego nastawienia kontynuować znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea_brzoskiwnkowa
powiedz mu w prost. "jestesmy tylko kolegami i chce zeby tak zostalo". i koniec. jak jest madry to cie zrozumie. jak jest glupi i tępy to zerwie z toba kontakt. a jak cie naprawde kocha to zrobi wszystko zebys zmienila zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter i ene
Nie wiem, czy dobra jest rada nestei, ja tak zrobilam i nie moge sie chlopaka pozbyc, bo uparcie realizuje pkt 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leleleknjbcc
powieddz mu wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję cioci czesi
jako kolega jest po prostu idealny, nie chce go urazić,ani jakoś dotknąć tym, co myślę tylko chemii z mojej strony brak, za to jest chęć bycia koleżanką i chciałabym kontynuować dotychczasową relację nie wiem, czy dla niego to nie będzie za trudne i czy w ogóle się na coś takiego zgodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotynuuj
kontynuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze sie zgodzi... Tylko, ze niestety to nie jest dobry pomysl, bo jesli faktycznie jest zakochany, to z Ciebie nie zrezygnuje, a Ty bedziesz miala wyrzuty sumienia, ze tak go meczysz, a zakonczyc znajomosc po tym, jak sama mu ja zaproponowalas, bedzie co najmniej glupio :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooof
rob se jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooof
nie bedzie glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooof
ja juz sie gubie nie wiem o kim ty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobna relacje
z tym że ja jestem na miejscu tego chlopaka i nie wiem tez co robic, bo czasami kontakt z nim i spotkania bolą :( chyba sie zaangazowalam ale troche za pozno, bo jzu jestem TYLKO jak kumpela :( i raczej ponownei sie to nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj się, że lubisz ostry seks! I chciałabyś się z nim kochać całą noc, aż byś miała takie zakwasy, że byś nie mogła chodzić. Tylko moralność ci nie pozwala... i to że go nie kochasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt oczywista
erotuman:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×