Mój facet jest grabarzem

Mój facet jest grabarzem :( wstydzę się tego kim on jest przed koleżankami

to pewnie ostro chleje

wstydź się twojego wstydu za męża przecież z tego żyjecie, więc w czym problem?

pozdrawiam środkowym palcem :D :D :D :D nie ma to jak czarny humor :D

Prowadzi zakład pogrebowy? to fajnie bo pewnie ma dużo kasy :D

córko grabaża, świeże kwiaty wciąż przynosisz na mój grób. Przestań już i nie powtarzaj, jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób....

Nie ma zakładu pogrzebowego. Jest zwykłym grabarzem co kopie najpierw grób a potem go zasypuje.

To go namawiaj np. na studia... Nie będziesz się go wtedy wstydzić.

no i co to za powod do wstydu?ja bym sie wstydzila gdyby kradl lub chodzil na dziwki.moj o maly wlos tez nie zostal grabarzem.praca jak kazda inna i zawsze potrzebna.

zadna praca nie hańbi

bezrobocie mu na pewno nie grozi, tak jak nam nie grozi nieśmiertelność

ahoj, z PŚP:)

jezuuuu mialo być czesc po marynarsku:D:D:a wyszlo jak zwykle:)witam serdecznie PŚP:)

zapytalam, ale nie zdazylam napisac:) no rodzina poszla ogladac bajki a ja mam luz i piernicze glupoty na kafe:D smaaacznego:D

pij pij, na starosc torba i kij:) my sie jakos trzymamy w abstynencji (ciekawe, jak długo, hłe hłe)stary dzis nazbierał ślimaków:D:D:D:D i kaze mi je gotowac.... home, sweet home...

chleje za swoje a do zarobku jest mnóstwo metod, nie wyobrażam sobie grabarza który by nie chlał a zawód jest naprawdę top łatwo "dorobić" spore pieniądze.

sam chcialem zostac grabarzem 

praca spokojna z dala od ludzi 

jak grabarz miałby nie chlać to trup musiałby ożyć xd

albo w praca w kostnicy