Mam dziewczynę ale wciąż oglądam zdjęcia byłej.....

Witam.. Otoz w pazdzierniku 2007 roku rozstalem sie z dziewczyna....... bardzo ja kochalem..a ona odeszla do mojego kolegi, mieszka niedaleko.. spotykalem sie przez ten czas z kilkoma ale nigdy nic nie zaiskrzylo.. az do czasu jak poznalem moja obecną..takie samo imie KASIA... ale juz jakoś tak nie iskrzy jak przy tamtej.. niedawno pierwszy raz sie spotkalismy.... i iskrzylo...nie wiem juz czy to milosc czy to dlatego, ze jest podobna do mojej bylej.... znamy sie kilka miesiecy a niedawno bylo 1sze spotkanie w realu..ona jest we mnie bardzo zakochana.. nie wiem co mam robić.. nie moge zapomniec o bylej i chyba nigdy nie zapomne ;(..najgorsze ze nie jestem uczciwy wobec mojej terazniejszej dziewczyny......

wizualnie tez sa podobne..ale wspomnienia z byla...wracaja..jak bumerang ;( ehh

krzywdzisz obecna.odejsc poki nie jest za pozno, bo im dłuzej bedziesz z ta to tym bardziej ja krzywdzisz. chociaz moze zdarzyc sie tak ze jak bedziesz zta obecna to z czasem ci przejdzie na tamta.

właśnie na to liczę....

Nie oglądaj zdjęć byłej.. Jeśli Cię zostawiła dla kolegi mogłaby to zrobić po raz kolejny. Poza tym oglądając jej zdjęcia sam wplątujesz siebie w ten problem. Spal jej zdjecia, schowaj gdzies , zakop.. Za to przyglądaj się na zdjęcia tej co Cię kocha. Nie ma nic piękniejszego niż byc kochanym.. A nic gorszego niż Kochać ale nie mieć tego uczucia odwzajemnionego.. Powodzenia zycze i nie oszukuj dziewczyny ani sam siebie ! Zejdz na ziemie a bedzie Ci latwiej. Pozdrawiam !

gdybym była teraźniejszą to bym Cię udusiła oszuście. nie zamknąłeś starych spraw?nie zaczynaj nowych bo możesz zrobić krzywdę. Swoją drogą to smutne, że nie potrafisz zamknąć sprawy sprzed 2 lat.nie musisz zapominać, ale przestań patrzeć w przeszłość. Szkoda życia.