Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaareeeeczeeeek

kocham swoją KOBIETĘ

Polecane posty

Gość ojojojojojoj
szczerze to watpie, nikt nie chce sie mieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
nie mowiac juz o innej pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
No cóż - życie, choć smutne to ;) Raz robiłam zakupy z ukochanym to doświadczyłam chyba pierwszy raz szczerego uśmiechu obcych osób. Mieliśmy dobre humory i się uśmiechaliśmy duuużo. Otrzymaliśmy też dużo uśmiechu od obcych osób :) Może to jest sposób :) Choć nie jest to czysta życzliwość - tylko uśmiech:) Gdybym szła płacząca to raczej nikt by się nie zainteresował. Choć osoba płacząca może nie życzyć sobie zainteresowania osób trzecich? ;) A nie wiem już :) Jak noc mija ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
heh, moze cos w tym jest :) usmiechajmy sie wiecej, bo jk patrze na te ponure twarze to az zyc sie odechciewa :( a co do placzacych to zawsze mozna zapytac przeciez, moze akurat ktos tego oczekuje, zycie wygladaloby inaczej... noc jakos leci... biore sie za winko, wypije pare lampek i latwiej bedzie mi zasnac... :) a u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
A głodna strasznie jestem.. pójdę spać to rano się obudzę najedzona :D :) noc pija mi samotnie, nie mieszkam z facetem. Chcemy razem mieszkać, ślub itd tylko brak nam mieszkania :( Kredyt na całe życie to porażka.. I nie wiemy co robić. Ale Ty pewnie nie chcesz gadać o innych związkach, bo Tobie nie najlepiej się układa.. pójdę spać niedługo, bo wypadałoby się raz w tygodniu wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
jaaaaaaaaa, nie przeszkadza mi rozmowa na temat innych zwiazkow :) to daje mi nadzieje, ze kiedys moze tez mi sie ulozy z kims... :) z tymi kredytami to masakra... a na wynajmowanym cale zycie tez nie ciekawie... moge sie podzielic kolacja, hehe, co bedziesz glodna spac, a sam nie zjem wszystkiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
To dawaj :D :) Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
wiec mow spokojnie, co tam i jak tam :P duzego wyboru nie macie co do mieszkania, bo albo strzelicie szostke w totka albo niestety na kredycie, kredyt chyba lepszy niz wynajem od kogos... a na kiedy mniej wiecej planujecie slub? jest jakas "wstepna" data?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
nic specjalnego, bo lasagne ale nie mialam pomyslu a lubimy wloska kuchnie :) mam nadzieje ze bedzie smakowac :) smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
Od daty, w której uzgodnimy coś co do mieszkania, tak rok później, lub półtora. W przyszłym roku lub za dwa lata. Szczerze to wątpię, że za rok, ale kto wie. Mamy taką możliwość, że może moi rodzice nam coś pomogą... Ale takie kiepskie stosunki w mojej rodzinie więc nie wiem jak mogę ich zapytać o to, czy by pomogli... mają jakąś tam możliwość, ale nie wiem cy mają chęci. A może nie powinnam prosić ich o to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
wydaje mi sie ze gdybys poprosila to by pomogli :) wkoncu jestes ich corka i chodzi o Twoja przyszlosc :) a jaki wklad teraz trzeba miec na poczatek zeby kredyt dostac? slyszalam ze cos takiego jest, ale nie jestem pewna... a nie da ady jakos ocieplic tych stosunkow? ugryzc sie ale sie dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
Kredyt miałby być na przyszłego męża a on tak mało nie zarabia a z powodu tego co się dzieje-kryzys- ma zdolność 100tysięcy... za to może kupimy jeden pokój heh. Rok temu moglibyśmy kupić normalne mieszkanie, a teraz to nic nie kupisz. Ale bardzo liczymy na moich rodziców.. Trzeba z nimi pogadać. Głupio mi, ale cóż.. Tak naprawdę nie chcę ich prosić o to, ale jeśli chcemy wziąć ślub szybciej niż za z 3lata to trzeba pogadać.. Tylko że tyle kasy, na którą pracowali, mają nam tak po prostu dać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
no to nie ciekawie... a konca kryzysu nie widac :( szkoda ze wczesniej sie nie zalapaliscie... kurcze... moze sie zgodza? zapytac mozna, nie zabija Cie przeciez :P a jak sie nie zgodza to nie zmieni Twojej sytuacji, a bedziecie wiedzieli na czym stoicie :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaa
Zobaczymy. Ja już zasypiam tu :) Idę spać. To dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ok, dobranoc :) zycze powodzenia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
Mareczku...za co Ty ja kochasz? jak juz sie chwalisz...to na calego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiki miki eh
wlasnie... rzadko sie zdarza ,ze facet chwali sie swoim uczuciem ;/ albo jest taka zaj***a albo sam juz nie wiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×