Koniec?

Posprzeczaliśmy się dzisiaj z dziewczyną.. Mamy po 20 lat i to dla nas obojga pierwszy poważny związek.. W przypływie emocji powiedziałem, że jak tak dalej będzie to odejdę.. A ona co? "To odchodź, nie trzymam Cię na siłę".. Czy jej w ogóle zależy? Tak po prostu mamy to skończyć po roku bycia ze sobą?

Pewnie ze nie koniec.....w zlosci mowimy wiele rzeczy ktorych naprawde nie chcemy....ale nie szantazuj jej mowiac "bo odejde"....

mozecie tez skonczyc po krzywemu

Nie chciałem jej szantażować.. Teraz, gdy emocje powoli opadły żałuje tego ale.. ona się nie odzywa.. Powiedziała, że musi sobie wszystko przemyśleć i napisze później..

No to zadzwon ,napisz ze przepraszasz...ze w zlosci palnales glupote....i po prostu nie rob tego wiecej....masz 20 lat...dzieckiem juz nie jestes...ona tazke:) wiec bedzie dobrze:):) tez Cie kocha wiec nie rzuci Cie przez taka blachostke.....i nie dziw sie ze tak zareagowala...bo jak mnie chlopak wkurzy tez mu mowie ze na sile ze mna nie jest :P:P

Nie odbiera, nie odpisuje.. Naprawde zaczynam myśleć, że jej w ogóle nie zależało chociaż nigdy tego nie pokazywała..

....jak nie odbiera...nie pisze....pewnie chce pokazac Ci ze jest twarda..dajac Ci tym nauczke...To Cie ma w koncu czegos nauczyc...;)) Wiesz,watpie zeby osoba po roku zwiazku od tak chciala go zakonczyc...wiec cierpliwosci;))

Ech kobiety.. Po co te całe gierki, skoro i tak już ledwo daje rade z poczuciem winy.. No cóż.. Może sama zatęskni...

no ja wiem wiem...ze kobiety sa wyjatkowo..............WKURZAJACE;) wiesz , jest dziwna moim zdaniem jak zakonczy ten zwiazek...ale zobaczysz ze bedzie git;)) DAJ ZNAC KONIECZNIE!!!!:):):)

Rano mówiłem, że chcę się z nią spotkać, to powiedziała, że lepiej będzie jak już emocje opadną.. Teraz odpisała i powiedziała, że jutro się zobaczymy i pogadamy.. Więc może jednak nie jest tak źle.. ;)

a nie mowilam.....:)) jestem expertem w tych sprawach :D:D

Będę wiedział na przyszłość do kogo zwrócić się o radę ;)