nie wiem jak Wy ale ja nie piję kawy

lubię kawę, przed ciążą piłam jej sporo nawet 3 dziennie ale odkąd jestem w ciąży to sobie odpusciłam. No zdarzyło się kilka razy, okazojnalnie. Cisnienie mam wzorowe średnio 120/70 wiec sobie dzis pozwoliłam na małą rozpuszczalną i tak z ciekawości potem zmierzyłam ciśnienie a tam 150/90 MASAKRA już nie tknę do porodu. Strasznie się wystraszyłam :(

tez nie pilam kawy w ciazy :) postawilam na zbozową :D

80/40 ? Takie niskie? Żyjesz wogóle jeszcze :D

Lara, a co lekarz na to?

ja przez cala ciaze po 2 kawach mialam 90/50, 80/50 itp.bez kawy to ja wogole nie funkcjonowalam

i wlasnie lekarz kazal mi pic kawe-tylko rozpuszczalna albo z ekspresu ze smietanka

czasami. Dodam jeszcze, że rano to pije bardzo mocną kawę. Mam bardzo niskie cisnienie i ekarz sam zalecił mi picie kawy.

Ja też miałam takie niskie. 90/50, to u mnie była norma. czasem ledwie stałam na nogach. Też piłam kawę, ale ona niewiele podnosiła mi to ciśnienie.

za zawsze miałam niskie 90/60. Kawy nie piję, bo nie przepadam, czasem wypiję rozpuszczalną jak mnie głowa boli. W ciąży kawy nie piłam w ogóle. Kiedyś poszłam na wizytę do gina i zmierzył mi ciśnienie, miałam wtedy 60/40 i nie chciał mnie do domu puścić. Jak mu jeszcze powiedziałam, że autem przyjechałam to wypisał skierowanie do szpitala, ale ubłagałam go (to było z 3 dni po wyjściu ze szpitala) i kazał mi siedzieć w gabinecie, aż mi ciśnienie nie skoczy. Tak się tym szpitalem zdenerwowałam, że ciśnienie skoczyło mi na 110/60 :)

Całą ciąże miałam ciśnienie 90/60 - ogólnie całe życie tak mam. Normalnej kawy nie piję, bo nienawidzę. Po rozpuszczalnej ciśnienie mi się nie podnosi. Takie jak Ty 150/90 miałam w ciązy w 9m-cu jak mój gin na wizycie powiedział żeby jechać na porodówkę :D po wizycie mi zmierzono i właśnie 150/90 :D Jak widać w moim przypadku do podniesienia ciśnienia - kawa to za mało :P ...ogólnie mój gin mówił, że kawa w ciązy - sporadycznie.

zapomniałam dodać że te 90/60 to moje najwyższe :) Chyba że się zdeneruję bardzo to wtedy mam wyższe

a na mnie kawa w ogóle nie wpływa. Przed wypiciem 120/80 po wypiciu 120/85 :)

Skoro tak ci skacze ciśnienie po kawie, to dobrze robisz że nie pijesz :) Ja nie piję kawy w ogóle, kiedyś pijałam okazjonalnie. Kawa odbarwia zęby, pozostawia kwaśny posmak w ustach i nie działa na mnie w ogóle. Dlatego kawy nie piję od może już 2 lat i nie narzekam ;)

Ja też nie piłam kawy ,ale odkąd zaczełam mierzyć ciśnienie to siegnełam po kawe , ogólnie zawsze miałam niskie , dziś np. 90/48 , a po kawie 90/ 50 ,niewiem czy ona coś daje ,ale pije bo po scianach chodze :/ dodam ze jest to kawa rozpuszczalna z mleczkiem ( choc niewiem czy tego mleka nie za dużo )

macie naprawde niskie cisnienie , a moze zeby było od razu tez bezpieczniej lepiej jest wypic niskodrazniaca na zoładek Astre. ?

ja tez

Ja piję jedną, dwie dziennie. Czasem jak mam ochotę to nawet ze 3. I ciśnienie w normie.

Ja tez nie pije, ale nawet nie ze wzgledu na cisnienie, a na kofeine. Cisnienie mam wzorowe 125/70, ale zawsze takie mialam.

1 lub 2 kawy

Ja też nie. Piję wodę, albo robię sobie różne orzeźwiające koktajle, np http://www.inspirander.pl/gotowanie/przpisy-na-koktajle-owocowe albo miksuję świeże owoce z maślanką

jak macie np widoczne zyly na dloniach grube nabrzmiale...to znaczy ze wysokie cisnienie-krwi..krew pewdzi i pewdzi w zylkach:)

No nie wiem, nie wiem( do poprzednika), ja zawsze miałam na rękach widoczne , nabrzmiałe zyły_ taka moja \"uroda\", a ciśnienie mam -w 7 m-cu- 90/50 i tak całą ciązę

Wiele osób zastanawia się czy warto pić kawę http://centrumpr.pl/artykul/czy-warto-pic-kawe,69309.html Ja bez kawy, niestety, nie umiem funkcjonować. Po prostu bolała by mnie głowa. Za niskie ciśnienie.

ja jestem w ciazy i tez nie pije :((( a jak czestuje tesciow kawa to az slinka cieknie.. Lekarz mi zabronil :/

ja nigdy nie piłam i nie piję ani kawy ani herbaty.