Brakuje mi milosci, bliskosci i ciepla?i oczyswiscie sexu?

Jak sobie z tym poradzic?Czy ktos taka jak ja ciagl mysli o seksie?A jest sam, niema faceta.I jak sobie z tym poradzic jak sie zaspokoic samemu?

Ja mysle, brakuje mi Jego i sexu, czułosci , bliskosci i siedze na forum i bleblam o sexie:-)

A gadaniem o sexie mozna sie zaspokoic.

no nie..ale gadam:-( Kup sobie wibrator i tak sie zaspokajaj..albo wyjdz do ludzi i znajdz faceta:-)

Zaproś mnie na maila sprńbujemy zaradzić choć częściowo Twym tęsknotom :)

ja nie mam faceta, i jakos sobię radzę

ile ty masz lat ze masz takie problemy

Mam 25 lat.

wszystko przed toba \\\\facetow jest tylu wiec w czym problem

mieszkasz w lesie czy co

w lesie pełno facetów:-Di zboczuchów;-)

larwka, pełno :D ale trzeba też umiec łowic jak sie nie za bardzo umie, to lipa sprawdzone - potwierdzone co do odpowiedzi na pytanie - tu wszyscy ciągle myślą o seksie, taka specyfika miejsca :D Jak się zaspokoic? :D mając 25 lat, juz chyba wiesz.. :D

Niby wiem.Ale brakuje mi faceta.Tak normalnie poczuc go w sobie w srodeczku to ciepelko.Ah oh

222 ja juz swojego złowiłam..tyle tylko ze sie kuruje w szpitalu..ale czekam i beblam se o sexie:-)

to sie umow na sex proste

jaki ma byc ten wybranek

@ nienormalan z normalnych miałas juz kogos? jezeli tak, to chyba juz wiesz, jak sie podrywa..? ;) @larwka bardzo aktywnie beblasz :D czy beblanie przekłada się na wzmozony autoerotyzm?

222 ja tak tylko latam po tych samych co Ty topikach i tak se tylko klapie:-P jak wyposzczona kobietka:-P

Wiem jak sie podrywa.Moj facet jest zagranica.Jakis czas temu urodzlam dzieckoko.Od porodu niebyło ani razu sexu.Bo wyjechal jak ja jeszzce niemoglam sie kochac.A teraz juz moge ale niema jak.I siadami na mozg.Wieczorem mam straszna ochote na igraszki.A tu nic z tego.

@ nienormalan o ile twoje podniecenie rodzi się bardziej z obecnosci kogos bliskiego, a nie od bodzców fizycznych (masturbacja), to mozesz miec mały problem... facet daleko, a "cwiczenia fizyczne" nie przynosza rozkoszy.. ale moze i tak warto poeksperymentowac? zalezy na ile to u ciebie silne, niektóre mają tak, ze jak nie ma faceta u boku, to nie mają z tego radosci.. @ larwka, no tez pytam, czy ma to jakies przełozenie na .."robótki reczne".. wiesz, wstrzymywanie niezdrowe.. :P

Kobito tonie faceta a wibratora se poszukaj w sklepach:-) Mojego tez nie ma i co? czekam

222 nie uwierzysz ale nie umiem sie sama zaspokoic:-P tak juz mam..ale spoko poczekam i zajezdze swojego jak wróci:-P

Zaden wibrator niezastapi mi "ptaszka" mojego faceta.Nic jego niezastapi.Jak nachodzi mnie ochota to sama sie zaspokajam ale przynosi to ulge tylko na krotko.

Ja tak mam przy czym jestem sama, chłopa brak, więc nikt do mnie nagle nie przyjedzie :P Mam wibrator :P

I co wibrator działa???????Przynosi ulge???

jak myślicie? Może skorzystać z penisa sąsiada? Zakradnę się do niego w nocy (zazwyczaj nie zamyka drzwi) i go ujeżdżę? Może nic nie poczuje :( ...

Wibrator działa :D Ja sama też raczej nie lubię ale z wibratorem jest ok :P

może tez sobie kupię..

222 albo Ty gejem jestes albo zgłupiałam:-0