Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oczyczarne

najgorsza randka w życiu

Polecane posty

ciekawa jestem jak u was, ja właśnie przeżyłam wczoraj :( to było nasze drugie spotkanie, baaardzo się pilnowałam, żeby nie wyjść na wariatkę, ale tak się na tym skupiałam i denerwowałam, że jak kelner podał sałatkę, zrobiło mi się niedobrze i chciałam pójść do wc przemyć sobie gębę zimną wodą, ale zakręciło mi się we łbie po wstaniu z krzesła i spadłam oczywiście na tą sałatkę, która wystrzeliła w powietrze prosto na mojego towarzysza. niby żeśmy się z tego śmiali, ale wiecie, jak to mówią, niesmak pozostał. taka jestem. spotkalibyście się jeszcze ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, no i znowu przypomnial mi sie zart.... rozmawia dwoch kolegow: wiesiek: wiesz, po twoich wczorajszych odwiedzinach u nas w domu zginęło 50 zł... stasiek: no co ty, przeciez ja wam nic nie ukradłem! wiesiek: wieeem...potem znalezliśmy banknot...ale niesmak pozostał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robilam
hahahahaha dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynian.car.świata
Jasne, że bym się umówił znowu :) Lubię dziewczyny, które w końcu wychodzą na wariatki. Reszta to nudziary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobolitka
e, to jest jeszcze nic ja raz sie tak nawalilam na randce, ze zarzygalam chlopakowi caly samochod, a wczesniej wylam na caly glos rozne glupie piosenki. chlopak niestety wiecej nie zadzwonil. ale to byl hardcore, nie martw sie, u ciebie luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszencia
Z upijaniem się to klasyka. Ja raz na pierwszej randce dostałam okresu i zalałam białą kanapę w restauracji. A czemu Ci się w głowie zakręciło? CHora jesteś na coś, czy piłaś jakiś alkohol? Bo tak bez niczego to się takie rzeczy nie dzieją chba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czym zalałaś całą kanapę
:O coś okropnego .... Widać z babami to tylko na piwo do własnego mieszkania , niewychowane prosiaki heheh :classic_cool: oj dziewczyny że też się się tak przejmujecie a facet może się zwykłym palantem okazać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czym zalałaś całą kanapę
autorka na bank się odchudza i jest trochę kopnięta (jak 70% kobiet) i wyszło niedożywienie i zaciasna kiecka i bach zemdlała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wituś-sprytuś
kiedyś na randce spierdziałem się przy lasce że nawiała na balkon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno pomaranczowa
w skrócie sie postaram.kierownikz firmy mojego znajomego powiedział zeby tamten nas umówił na "randke"bo mu sie podobam(on 25 niby a ja 17).wszyscy mieli go za geja bo miał taki cichy głos.ja naiwna wtedy nastolatka poszłam z nim do lokalu ,ale gdy sie okazało ze nie jestem z tych pierwszych -lepszych najzwyczajniej w swiecie odwiózł mnie na dworzec!Nastepnego dnia gdy wszyscy pytali o randke powiedziałam ze tamten umówił sie ze mną do lokalu dla ściemy,zeby ukryc fakt ze spotyka sie z chłopakiem ,a na baletach imprezował w najlepsze z jakims typem i ze z jakims typem. chłopaki sie z niego podśmiewają do dziś,bo przeciez mu nie powiedza o co chodzi a ja mam go w d***:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mormonella
o chlopa sie nie martw, jak mu sie spodobalas, a chyba sie spodobalas, skoro spotkaliscie sie 2gi raz; to zadzwoni. lepiej sobie zrob morfologie, badania krwi jakies. o zdrowie zadbaj, od razu milej na randkach bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytane na www.o-kurde.pl Dostałam dziś torebkę błota z Morza Martwego. No to się kurde wysmarowałam, co by być gładszą na randkę. Zamiast aksamitnej skóry, dostałam tak paskudnego uczulenia, że przez całą randkę przeraźliwie się drapałam. Facet spojrzał na mnie uważnie i... uciekł!!! Przypomniało mu się nagle, źe ma bardzo ważną sprawę do załatwienia. Nawet mi ręki nie podał, nie mówiąc o buziaczku. Niech spier.., jak mówi jedna pani minister.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwauwauwa
O, to mi sie bardzo podobna historia zdarzyła, chociaż wdzięczniej jakoś. Zemdlałam facetowi na ręce, to było bardzo romantyczne właściwie. On się bardzo tym wzruszył i długo byliśmy razem. Z tym, że ja miałam niedociśnienie :P Się okazało kilka tygodni później jak już mdlałam prawie codziennie. POtem dostałam Gutron, podniosło mi ciśnienie na dobre i się skończyły romantyczne omdlenia, ale jakoś to przeżyliśmy,bo do dzisiaj jesteśmy parą :). Jak nam trzeba romantyzmu to sobie robimy kolację przy świeciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mormonella
no wlasnie, moze u Ciebie tez cos w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to może być
Idąc do kina z narzeczonym ....spotkałam po drodze kobietke :) NIby to rzecz normalna, tylko była to jednocześnie trzecia narzeczona - a to już sprawa mało normalna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×