Będzie coś dzisiaj? Może lodzik? WKURW!

Denerwuje Was jak facet od rana pyta czy wieczorem coś będzie? Mój tak robi. Żadnej spontaniczności , romantyzmu. Od rana zaplanowane , że dzisiaj będzie lodzik. Przez cały dzień myślę o tym , że wszystko co do szczegółu zaplanowane . On mi, ja Jemu i spac. Denerwuje mnie to niesamowicie :o

mój mi mówi, ze dziś coś będzie tonem obietnicy i cały dzień czekam aż coś w końcu będzie he he he

zalezy mu tylko na twojej dupie a nie na tobie!!!!

jak chce loda to nich se kupi. a

bzykamy sie codzień ale on i tak w ciągu dnia zaklepuje sobie że będzie,też mnie to wkurwia i nie ma na to rady.No śmieszne to w sumie jak u dzieci w zerówce co ulubione zabawki zaklepywały na następny dzień

Ja swojemu powiedziałam , że jak będzie codziennie pytał to nic nie będzie. Dzisiaj rano powiedział "będzie coś dzisiaj wieczorem?" , zobaczył mój wzrok i powiedział "Udaj , że tego nie slyszałaś" :o

hahaha :D śmieszne jesteście haha:D

Kikaaaaaaaaaa no ia tak mu pewnie dasz z przyzwyczajenia

powiedz ze loda nie ma powiedz ze chcesz minete

a ja mojemu sama z siebie robie codzinnie ;p

my byśmy tez same z siebie robiły ale nasi faceci sobie zaklepują wcześniej co jest denerwujące i o to tu chodzi a nie o to że nie chcemy