Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemowogrypowo

Poradźcie co robić - choroba a awulacja i plany

Polecane posty

Gość problemowogrypowo

Nie wiem co zrobić, z Mężem od dłuższego czasu już planujemy dziecko( jak sie uda to najlepiej chłopca), w przyszłym tygodniu wypada że będę mieć owulację( mam cykle około 34 dni, ostatni okres miałam 8 maja i z obliczeń mi wyszło że w przeciągu od 26-30 maja będzie szansa...), kupiłam nawet testy owulacyjne żeby dokładnie wiedzieć co i jak...nawet do fryzjera się umówiłam na wtorek żeby potem już nie narażać dziecka przez farbowanie... Problem wynikł jednak teraz iz od paru dni jestem chora (cos nie tak z moimi górnymi drogami oddechowymi), poszłam wreszcie dzisiaj do lekarza i lekarka oprócz takich "mało ważnych leków (Cerutin, Allertec itp.) zapisała mi antybiotyk. Dodała, że powinnam przesunąć to zaplanowanie zajście w ciąże. Nie bardzo mi się to uśmiecha, tak długo czekałam na te dni owulacyjne, Mąż wyjeżdża w czerwcu za granicę a ja czuję że nie mogę tego dłużej odwlekać. Co mam robić- czy brać ten antybiotyk ale krócej i np. brać go od dziś np. do przyszłego poniedziałku a rozpocząć starania w środę, czy postarać wyleczyc się dosłownie czosnkiem ale nie brać tego antybiotyku czy też może powinnam posłuchać lekarki? Czy branie antybiotyku wpłynie na moją owulację i będzie jakis problem z dzieckiem jeśli by nawet doszło do zapłodnienia? Prosze poradźcie coś ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowogrypowo
przepraszam za błąd w tytule, oczywiście nie awulacja a Owulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1212motylek
Na owulację może mieć wpływ sama choroba. Przyznam Ci szczerze, że właśnie kiedy ja byłam przeziębiona zaszłam w ciążę i to już 5tc. Też kupiłam testy owulacyjne, ale jak się okazało... nie użyję ich długo :-) Nie staraj się aż tak bardzo, nie obliczaj, nie planuj. U nas tak właśnie było przez 6 m-cy i nic. A właśnie wtedy kiedy przestaliśmy się starać zaszłam w ciążę :-) Kochaliśmy się jak już wychodziłam z przeziębienia i udało się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowogrypowo
nie mam kataru tylko w gardle jakby ciągle 'gluta' no i kaszle niemiłosiernie, nie mam gorączki ani innych rzeczy, dodam że bardzo często łapie takie infekcje górnych dróg oddechowych, co mam zrobić, czy brać ten antybiotyk i testami sprawdzać kiedy ta owulacja będzie czy nie brać antybiotyku i czekać aż samo przejdzie? Co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa_tutaj
Ja nie zgodziłam się na antybiotyk... tak jakbym coś przeczuwała... Jeśli starasz się o dzidzię, lepiej nie korzystaj z recepty na antybiotyk. Ja tak zrobiłam i zobacz... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa_tutaj
Nadmieniam, iż oczywiście jestem w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana śliwka węgierka
Moja znajoma straciła właśnie ciążę po takim "przeziębieniu", zaraziła się od dzieci w szkole w której pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowogrypowo
no ja mam jeszcze tydzień do tej owulacji i sama nie wiem co robić, czy branie tego antybiotyku nie zaszkodzi mojemu organizmowi w zajściu w ciążę czy potem płodowi, czy nie brać go wcale i jakos ta chorobę przechodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana śliwka węgierka
Przez antybiotyki ??_ do końca nie wiadomo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345olga
Ja bym nie ryzykowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wiem czy jestem w ciąży ale jest duża szansa - za tydzień mam dostać @ a antybiotyk biorę od piątku rana bo nabawiłam się zapalenia krtani i nie było innego wyjścia, ale się nie martwię bo dostałam lek bezpieczny dla kobiet w ciąży a poza tym przez pierwsze 2 tygodnie nie ma to wpływu... pomyśl czy lepiej teraz się podkurować? i postarać w międzyczasie czy być już w ciązy wiedzieć o tym i pochorować się bardziej przez niedoleczenie..... :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowogrypowo
no właśnie sama nie wiem, jesli bym zaszła wreszcie w ciąże to już bym jakoś baardziej się starała żeby nie zachorować, teraz będzie lato, może już mnie nic nie czepi? kurcze to jak...brać ten antybiotyk i próbować zajść w ciążę czy dać sobie spokój z antybiotykiem? nie chce przekladać tej ciąży w nieskończoność...pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowogrypowo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×