Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 32132134354356

nie lubi gdy caluja ja po

Polecane posty

Gość 32132134354356

Szyji i brzuszku, mówi że nie lubi tego uczucia i tych łaskotek na szyji. Czasami ma tak nawet jak całuje ją po ręce. Częściej ma tak jeżeli dołoże do tego język... oczywiscie nie ślinie jej ale daje soczysteke buziaka i tak przez chwile i ona mowi ze mam tak nie robic bo tego nie lubi. Ktoras z Pan tez tak ma. dodam iz teraz ma totalny brak ochoty na seks, juz przez 3 misiace problemy z podniecaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwielbiam_
pocałunki po szyi, uszach i plecach - strasznie mnie to kręci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mas111
Ja też uwielbiam takie pocałunki... To ile wy macie lat i jak długo jesteście razem,że już nie wzbudzasz w niej podniecenia.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ze sprawa
indywidualna, i kazdy inaczej reaguje na pieszczoty.. ale...mysele, ze chodzi jej o cos innego: moze jakies kompleksy, czegos sie wstydzi? no a jesli mowisz, ze nie ma ochoty na seks w ogole, to juz masz kolejna przyczyne, pewnie o to chodzi...tylko jaki jest powod tego?? porozmawiaj z nia, bedzie najprosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32132134354356
Rozmawialem. Ogolnie mowie, ze to przez to ze nie bylo miedzy nami najlepiej przez ostatni czas . A z tym calowaniem to kiedys nie bylo problemu... a teraz... lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32132134354356
no i ostatnio jakies problemy z akceptacja swojego wygladu u niej sie pojawily. Nie wiem czy to calowanie przez kompleksy,byc moze. Kurde no nie wiem, chociaz tez uwazam, ze przestalem ja podniecac jestesmy dwa lata i dosc mlodzi :( ..Co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ze sprawa
no wiec widzisz...jednak jest jakas przyczyna tego, byc moze ze wlasnie kryzys, a byc moze, ze wlasnie brak akceptacji, jesli ejstescie ze soba juz kawalek czasu, to moze jednak sprobuj pogadac z nia znowu w koncu chyba macie do siebie zaufanie, a poza tym nie wyobrazam sobie miec problem i nie moc pogadac o tym z partnerem ja ze swoim facetem jestem ponad 3 lata - i takie gorsze momenty w zwiazku sie zdarzaja, grunt to szczerosc powodzenia zapytaj co lubi, jak lubi...itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mas111
A nie wiem od czego to zależy moja kolezanka ma 18 lat jej chłopak 25 i kochają sie raz na 2 miesiące... Problem w tym, że ona ma ochote na sex tyle, że nie z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haleczkaaaa9055
moze spadlo jej libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32132134354356
mas11 poprostu... gratuluje tej dziewczynie :) rozumiem ze sprawa - Wydajesz mi się być bardzo dobrze mieć obeznanie w tym temacie , z tym że ona w ogole tego nie lubi Dla mnie jest to trochę żenujące. Nasza każda rozmowa kończy się "sprzeczką". Juz sam nie wiem na co postawic. moglabys sie do mnie odezwac ? grom381@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ze sprawa
i nie chodzi o obeznanie, ale o to, ze sa lepsze i gorsze momenty, i nalezy umiec ze soba rozmawiac... ja kiedys bylam zamknieta w sobie, i stanowilo to problem, ale rozmawialismy duzo i teraz jest po prostu rewelacja mysle ze jedynie razem nawzajem sobie mozecie pomoc:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik_karo_trefl
hej. Jestem z kobietą 3,5 roku . Od roku były z jej strony problemy z seksem , podniecaniem się itd... Ogołnie totalny brak ochoty na seks, dużo rozmawialiśmy, nie uprawialiśmy seksu, albo raz lub dwa na miesiąc. Od 4 miesięcy, przestałem ją kochać. Mamy różne temperamenty. Ja potrzebuje seksu do zatwierdzenia faktu oddania , miłości , zaufania itd... Przez brak tego po prostu moje uczucia względem jej znineły. Więc od 4 miesięcy próbuje jej wyperswadować , że jej nie kocham , nie chce z nią być. Nie całujemy się a ona w ogóle tego nie słucha wydzwania, przychodzi pod dom i wyczekuje, grozi że się zabiję jeśli ją zostawie, tworzy szantaż emocjonalny, że nie sobie beze mnie rady itd. Ma 20 lat, nie miała wcześniej chłopaka. Starałem się wmówić jej, że zostaniemy najlepszymi kumplami , nie działa. Ona myśli , że ja ją kocham (totalna obsesja) co zrobić , i co jej mówić, by się "odczepiła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik_karo_trefl
na jakiej podstawie taka teza ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie to ?:) Bo miałam tak samo.Byłam z kimś, nosiłam się z zamiarem rozstania, ale " jeszcze nie teraz, za miesiąc ", oczywiście go zostawiłam, ale jeszcze w trakcie związku nienawidziłam jak mnie dotyka, jak całuje, unikałam wszelkich takich sytuacji, budził we mnie odrazę, bo był kompletnie nie w moim typie zarówno fizycznym jak i EMOCJONALNYM przede wszystkim i jego zachowanie typu " wpier.dole mu bo ma koszulkę inne drużyny " sprawiało, że go znienawidziłam i doprowadziło do tego, że nie miałam ochoty na ŻADNĄ bliskość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik_karo_trefl
z tym, że po co piszę, że mnie kocha i często ubiera się "seksownie" mógłbym rzec, że to ja własnie nie mam ochoty na bliskość a podejrzewam, że ona próbuje robić coś by jednak coś z tego wyszło. Pisze smsy, że brakuję jej tego jaki byłem kiedyś... Nie uważasz że to jej obsesja, nie wszystkich można mierzyć jedną miarką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja ogółem kierowałam swoją wypowiedź do autora, nie czytałam postów w temacie a jak teraz Ci odp. to nie patrzyłam na nick i nie zauwazyłam, że nie jesteś autorem :) No Twoja sytuacja jest inna, to fakt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu nie autorze :P waliłabym to, że grozi, że coś sobie zrobi. Odcięła bym się totalnie i tyle. Przecież ona wie, że to przez te groźby ma Cię przy sobie a serio nie sądzę, żeby była w stanie coś sobie zrobić. Pokaż jej, że to na Ciebie nie działa. Skoro nic do niej nie czujesz to działać nie powinno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×