Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalka238

jak powiedziec mezowi ze chce z nim wziasc rozwod?

Polecane posty

Gość Lalka238

Witam Mam 34 lata i jestem mezatka od 12 lat...mam dziecko w wieku 12 lat i meza ktorego juz nie kocham i nie czuje do niego nic...czasem jest wybuchowy iawanturuje sie w nerwach i czasem mi ublizy i udezryl mnie pare razy...mimo tego ze mnie przerasza to robi to samo i mowi mi ze mnie kocha...ja caly czas mu wybaczalam i zapominalam o tym jakby tego nie bylo.Nie kocham go juz od paru lat i nie czuje zadnej wiezi do niego.Od niedawna poznalam mezczyzne od siebie mlodszego ktory mnie kocha i rozumie, chcialby zaakceptowac mnie i moja coreczke jako swoja i chcialby takze miecze mna swoje dziecko...wspiera mnie choc czasem sie zlosci sie na mnie ze poblazam "mezowi" takie zachowanie jakie ma domnie ze sobie pozwalam i bede miala tak w kolko.Martwi sie o moje zdrowie i troszczy sie o mnie.Zabrania mi anwet palic i placze ze psuje sobie zdrowie i dziecku, bardzo mu zalezy zebym nie alila bo moje zdrowie jest najwazniejsze.Moge na nim polegac kiedy tylko zechce.Chcialby mi dac dom i wszystko co bym chciala a ja wierze w to bo jest ambitnym i madrym czlowiekiem. Kocham go bardzo i chcialabym dzielic z nim dalsze swoje zycie ale nie wiem jak powiedziec "mezowi" i dziecku ze chce wziasc rozwod i ulozyc sobie zycie na nowo.Najbardziej boje sie reakcji dziecka zeby nie cierpialo.Nie wiem co mam w zwiazku z tym robic. Prosilabym Was abyscie mi doradzili. Z gory dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bunia-Psycholog.
Ja bym powiedziala prawde i zabrala dziecko.Jestes poprostu naiwna ze pozwalalas sobie na takie traktowanie.Zabierz dziecko i uloz sobie zycie z ta 2 osoba jezeli chce ciebie i idziecko,nie masz sie co zastanawiac.Albo cos czuje do obecnego meza ale jestes poprostu naiwna osoba ze pozwalalas sobie na takie rzeczy.Powinnas miec poczucie wartosci.Idz za glosem serca. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała chwila prawdy
A ja bym sugerował wizytę u psychologa rodzinnego. Takie sprawy można wyjaśnić, wyjść na prostą... a o małżeństwo trzeba walczyć!!! Jeśli jest dziecko, jeśli uczucie jeszcze nie do końca wygasło to jest już o co walczyć. Nie poddawaj się, ale weź go za fraki do psychologa, by zrozumiał, że jest kryzys i że trzeba coś zmienić w Waszym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała chwila prawdy- co ty pierniczysz człowieku? układać sobie zycie z damskim bokserem? pogięło cię? ona go nie kocha- kocha innego, ma pakować manatki, dziecko pod pachę i układac sobie życie z kimś kto ja kocha, sznuje i wspiera:/ Jesli nie dla siebie ma to zrobić dla dobra córeczki, chyba nie chcesz autorko, by twoja córka uwazała za coś normalnego to, ze kobeita daje się lać facetowi i umartwia się u jego boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×