Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

812

Za głupia żeby pojąć ŚMIERĆ..?

Polecane posty

:( dziś zmarł mój dziadek.. :( a ja nie potrafię dopuścić do siebie tej wiadomości.. ciągle mi się wydaje, ze zaraz wejdzie tu i będzie jak było wcześniej.. Jestem w strasznym szoku że nie potrafie tego pojąć.. przeraża mnie to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciacho z dziurom
bardzo Ci wspolczuje :( {tule]🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zbyt głupia nie potrafiąc zrozumieć że jego nie ma już?:( ciągle się obwiniam, że jestem beznadziejna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę przeżył ktoś śmierć kliniczną..? Mógłby mi opowiedzieć jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hadess
nie martw się - ze śmierci klinicznej warto wiedzieć że to walka o jego ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdasads
67 dni temu zmarł mój brat... był młody, zdrowy, nic mu nie dolegało, a jednak zmarł tak po prostu, miał 37 lat. Też tego nie pojmuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plynarybyplyna
Nie jesteś za głupia. To normalna reakcja. Jest 5 etapów akceptacji. 1. Zaprzeczenie 2.Gniew 3.negocjacje (targuje się o życie, próbuje zawierać kontrakty z Bogiem) 4.depresja 5.akceptacja Życzę szybkiego przejścia przez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam jak jechalismy autem odwrocilam sie do tylu po plecak i wtedy uslyszlam pisk opon i nic wiecej nie pamietam z wypadku.obudzial sie i stalam na sali operacyjnej nie wiedzialam o co chodzi nagle zobaczylam,ze lekarze mnie reanimuja.cos krzyczeli do siebie wogle pelno ludzi tam biegalo.przerazil mnie ten widok wybieglam na korytarz tam kleczala moja mama na poglodze i plakala byla tez tam mamy siostra i babcia wszystkie plakaly a ja tam stalam i nic nie mo0glam zrobic.nagle byla ciemnosc i tunel a ktorym tylko slyszalam z filmow.a ja tam bylam to wiedzialam mam cala rodzina wszyscy wiedza,ze ja mowie prawde,ze tego nie wymyslilam bop skad mialam wiedziec,ze mama kleczala a babcia mial w reku mamy torebke.jak im to powiedzialam to zamarli i wiedzieli,ze to prawda.to co sie tam czuje to jest nie do opisania takie cieplo znikaja wszystkie problemy wszystko.uslyszalam glos malego chlopca wracaj odwrocilam sie i sie na oddziale jak sie okazalo 2 tyg po operacji bo tyle bylam w spiaczce.to moje przezycie tak to pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glos byl malego chlopca dobrze to pamietam.mama i babcia mowia,ze to pewnie krzys brat mojej mamy jak mial 6 lat zmarl na zapalenie opon mozgowych.mozliwe,ze to on kazal mi wracac.mama wie,ze on czeka tam na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę.. faktycznie sytuacja taka rodem z filmu, ale w sumie po co miałabyś kłamać.. dziękuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×