Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niunka299

Pies sąsiadów zniszczył moje nowe sadzonki!

Polecane posty

Gość Niunka299

Mieszkam w kamiennicy wielorodzinnej,każdy ma swój ogródek,ja w tym roku zasadziłam sporo sadzonek,pies sąsiadów powyrywal je,ale nie to jest najgorsze,sąsiedzi zamiast przeprosic najechali na mnie jak na...(teksty typu zamknij ryj).Wiem że jak posadze kolejne,będzie to samo.Poradzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dmdaj
Fajni sasiedzi :-) nic nie poradzisz z takimi. Otruj im psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon na straż miejska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Nie, pies nie jest winny że trafił na takich właścicieli. Chcę siac kwiatki i posadzic kilka sadzonek, jak znowu mi zniszczy nowe sadzonki czy mogę dzwonic po straż miejską? Nie wyśmieją mnie? Gdyby chociaż było słowo przepraszam to co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A grzecznie milo i z usmiechem
Na ustach isc do nich i powiedziec. Jak poszlas z ryjem to sie nie dziw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARA196
Z jakim uśmiechem bez przesady jak Ci złodziej do mieszkania wejdzie to też do niego z uśmiechem i otwartą skarbonką będziesz podchodzić. U nas wicąż wszystkim się wydaje, że nic się nie stało jeśli dziecko połamie drzewka, piesek zniszczy ogród, a pijak sąsiad ukradnie rower. A to nie jest tak i czas najwyższy, żeby szanować cudzą własność i pracę. Tak jak w Szwajcarii gdzie pies nie ma prawa szczeknąć po 22 i jakoś tam te psy mądrzejsze.Następnym razem zrób zdjęcie jak pieseczek ryje i porozmawiaj z sąsiadami z argumentem w ręku jak się nie zmieni idż na policję lub do straży i zapytaj w jaki sposób mogą Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o to zeby
poszła z usmiechem , ale zeby porozmawiala z nimi kulturalnie. Jezeli sama wyskoczyła z ryjem , to nie dziwne ze powiedzielizaby zamknela ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARA196
A skąd wiesz,że poszła z ryjem i wrzeszczała na sąsiadów? Może trafili jej się wyjątkowo prymitywni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Nie wyskoczyłam z ryjem, bo nie jestem tego typu człowiekiem.Powiedziałam kulturalnie by pilnowali psa,by nie wchodził do mojego ogródka i nie niszczył mi sadzonek,usłyszałam odpowiedz: "zamknij sie,Wy tu gówno macie,jestescie sublokatorami" Ps mieszkanie i ogród są nasze własnościowe. Wiecznie były z nimi problemy,mąz próbowal łagodnie z nimi załatwic, ale nie da się.Taki już charakter maja bojowniczy. Rozmowy nic nie dadza, czy mogę coś zrobic w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj sobie spokoj z nimi
I z ogrodkiem. Albo ogrodz ogrodek! Po zlosci to oni ci sami moga niszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj sobie spokoj z nimi
I z ogrodkiem. Albo ogrodz ogrodek! Po zlosci to oni ci sami moga niszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń na policję
dostaną mandat i moze wtedy do nich dotrze. Ja psy kocham, ale bezmyślnego zachowania właścicieli nienawidze. A najbardziej mnie wkurza, jak latem psy biegają samopas po plazy. To nic, ze po czyichś kocach, ręcznikach. NAwet, jak któryś nasika, to strach uwagę zwrócić, ech:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Kochane ogródek mam ogrodzony,niewiem jak ten pies tam się dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
No właśnie strach uwagę zwrocic, niektórzy ludzie nie mają za grosz kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Bania
a ja mam inne pytanie,mieszkam w 2 rodzinnym domu,każdy ma swoje podworko ogrodzone,jest tez wspolne podworko,czy pies sąsiadów może biegac bez smyczy po tym podwórku? Mam małe dzieci ,a one się go boją mimo iz nie jest to duży pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty sierściuch
Kup wiatrowke,rozstaw wnyki na ogrodku,przynajmniej powbijaj gwozdzie lub noze odwrocone w ziemie-----ja roznymi sposobami zalatwilem z 70 psow i 50 kotow!!!!!!!!!!!!!!!Jeszcze mozna kundla przejechac samochodem"niby przypadkiem"---mam cely zderzak w klakach i popekany......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Za zabicie psa grożą trzy lata więzienia. Moderator powinien podac twoje IP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty sierściuch
Za zabicie czlowieka 25lat...Mam twoje ip...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam twoje
juz boj sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Przestańcie z tym zabijaniem psów, a kurat pies jest tu najmniej winny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
akurat sorki za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
I znowu to samo:-( Posadziłam nowe sadzonki, dzis rano wychodze powyrywane,albo zadeptane. Nikt nawet nie przeprosił, nie ma sensu bym zwróciła uwagę bo bedzie jeszcze gorzej.Ogród mam ogrodzony. Mieszkam w małej mieścinie, poradzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon na straz miejska
czy policje, dostaną mandat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Jeżeli jeszcze raz to się zdarzy i nikt nawet nie podejdzie wyjasnic itd to dzwonię na policje. Mnie nie stac by co tydzien nowe sadzonki kupowac. Dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoń od razu, ale pamiętaj, że musisz być pewna, że to pies sąsiadów, najlepiej gdybyś miała świadków lub zdjęcie, że pies przebywa na twojej działce i pozostaje bez opieki właściciela. Kilka mandatów i im się odechce, zgłaszaj za każdym razem jak pies będzie na twoim terenie. Ja mam podobny problem z psem sąsiada, który regularnie podkopuje się pod moim ogrodzeniem, niszczy (obsikuje) drzewka, pogryzł mojego psa, próbował rzucić się na mnie, wyciąga śmieci ze śmietnika i roznosi je po całej działce. Poza tym pies jest ogólnie agresywni ciągle włóczy się samopas po wiosce. Wielokrotnie prosiłam sąsiada aby pilnował swojego psa i zawsze był miły i przepraszał tłumacząc, że to ma miejsce tylko wtedy kiedy nie ma a go w domu a żona sobie z nim nie radzi. Któregoś pięknego ranka jedząc z rodzinką śniadanie na tarasie, wpadł do nas pies sąsiada i zaczął na nas warczeć. Pobiegłam do sąsiada (teoretycznie miało go nie być w domu) a on radośnie leży sobie w łóżku. Powiedziałam dosadnie i niezbyt grzecznie, że to koniec i dzwonie na policję od tej pory pies zniknął z mojego ogródka a nawet jeśli widzę go pałętającego się po wiosce to zaraz za nim biegnie zadyszany jego właściciel próbując go złapać. Ja mam na razie problem z głowy :) ----- Original Message -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
A czy za coś takiego dostaną mandat? Pare dni temu wychodzę na balkon patrzę a tu ich pies biega a w pysku moja dzien wcześniej posadzona sadzonka... i dzis znowu to samo. Zwróciłam delikatnie uwagę to na mnie naskoczyli(pisałam wyżej). Zauważyłam, że śmieją nam się w oczy, im to radosc sprawia. Żadna rozmowa z nimi nie wchodzi w gre.Już wczesniej ich nagrałam jak nas napadli,teraz nagram ich psa. Policja nie wyśmieje mnie? Za to mogą dostac mandat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Do tego rzucają pety na ogród, u nas nikt nie pali.Czysta złośliwosc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostaną mandat
bo po pierwsze pies nie może biegać samopas, tym bardziej niszczyć cudzego mnienia ! zaśmiecanie ogródka to też wykroczenie które powinnaś zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka299
Ja nie lubię takich sytuacji, jestem spokojną osobą, ale nie moge sobie pozwolic na takie zachowanie. Na wspólne podwórko nie moge z dzieckiem wyjsc,bo pies biega tam i jak tylko wyjdziemy szczeka koło mojej nogi,próbuje moją nogę złapac a dziecko biedne wystraszone itd. Czasami się zastanawiam skąd biorą sie tak złośliwi ludzie, nie życze nikomu takich sąsiadów:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A na ch ci te sadzonki
Posadz jakies krzewy ozdobne posiej trawe i git majonez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×