Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytaniemam

czy zatajacie wyzsze wyksztalcenie w cv?

Polecane posty

Gość pytaniemam

mam skonczone studia magisterskie i chce porozsyłac cv do sklepów z odieża, czy myslicie, ze dobrym sposobem bedzie zatejenie mgr i wpisanie samego licencjata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjhkhjk
a co wstydzisz sie że skończyłaś studia mgr??? bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
przez 5 lat? Ja gdybym to zataił to właściwie w ogóle nie miałbym co wpisać do CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zatailam bo jak szukalam pr
acy w biedronce to mi wprost powiedzieli ze magistrow nie chca bo odejda jak znajda lepsza prace... a praca w biedronce byla szczytem moich marzen, bo nie mialam zadnej! Osoba powyzej nie ma pojecia o realiach rynku pracy. Jak sie starasz o taka robote, lepiej podaj licencjat, tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zatailam bo jak szukalam pr
nie przez 5 tylko 2 - od licencjata. Moze powiedziec ze pracowala na czarno, poza tym nie wiemy, czy nie uczyla sie zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
No fakt, nie doczytałem. Sorry. Ja miałem od razu magisterskie, bez licencjatu. Ale i tak przez 2 lata po ukończeniu studiów jak szukałem pracy to pracodawcy dziwnie się na mnie patrzyli, że nigdzie nie pracowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbb
" a co wstydzisz sie że skończyłaś studia mgr??? bezsensu " tu chodzi o skuteczne szukanie pracy a nie wstyd. żyjemy w kraju gdzie bez kombinowania nie da sie znaleźc żadnej pracy.... napisz w CV licencjat i tyle . inaczej nie znajdziesz pracy w sklepie bo bedziesz miala za wysokie kwalifikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
juz mi sie zdazylo, ze podczas rozmowy rekrutant stwierdzil, ze mnie nie zatrudni (zainwestuje we mnie), bo pewnie po kilku miesiacach sie zwolnie i dlaczego nie szukam pracy zgodnej ze swoim wyksztalceniem moja pztyjaciólka miala to samo, zapraszali ja na rozmowe, a potem twierdzili, ze jednak ma za wysokie wyksztalcenie ja chce ukryc tylko fakt, ze mam magistra licencjata wpisze poza tym mam juz roczne doswiadczenie zawodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
i podczas studiow pracowalam, ale bez umowy torowniez mam zamiar umiescic w cv nie bedzie ono, tak calkiem puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
No to faktycznie nie będzie tak źle, bo ja w czasie studiów w ogóle nie pracowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbb
".....i dlaczego nie szukam pracy zgodnej ze swoim wyksztalceniem " mądrala srala ten rekruter jakby nie wiedział że czasem czlowiek łapie się czego może żeby godnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
a szukales pracy w zawodzie, czy na nizszym szczeblu? ja dostalam staz, ale to dopiero rok po skonczeniu studiów potem mnie zatrudniono i tak mi sie prawie rok uzbieral ale teraz znowu musze szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
Bo rekrutant pewnie myślał, że skoro on znalazł pracę zgodną ze swoim wykształceniem, to że każdy powinien tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
to był jakis psycholog zatrudniony przez ta firme na rozmowie byla rowniez kierowniczka, gdy wyszlam z sali gratulowala mi, ze swietnie poszlo no ale, jak sie pozniej okazalo, zatrudnili chlopaka, ktory przyszedla na romzowe w podartych jenasach i tshrcie, widocznie on sie bardziej nadawal do obslugi klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
A co masz do jeansów i t-shirta? Ja nigdy nie zakładam garnituru, a w lecie nawet w długich spodniach nie chodzę na rozmowy kwalifikacyjne. Ważne są umiejętności, a nie ubiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
wydaje mi sie, ze to kwestia szacunku do pracodawcy gdybym ja byla pracodawca, uznalabym, ze taka osoba raczej zbyt lekko odnosla sie do mnie nie mowie tutaj ze trzeba sie wystroic jak szczur na otwarcie kanału, ale poszarpane spodnie i koszula w ciapki to chyba przesada ( no chyba, ze sie starasz o prace w jakims dziale kreatywnym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co napiszesz że robilaś
Też uważam, że szacunek jest ważny, ale bez przesady. Koszul w ciapki nigdy nie zakładam, ale uważam, że jeśli jest 20 stopni i założę jednolite krótkie spodenki do kolan i jednolity markowy t-shirt to naprawdę nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbb
krótkie spodenki? kolego to życze powodzenia w szukaniu pracy... nie ważne jakie ty masz poglądy liczy sie to jak pracodawcy patrzą a oni wrecz wymagaja ubioru eleganckiego.... pogratulowac luzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
założę jednolite krótkie spodenki do kolan i jednolity markowy t-shirt --- hahah dobe!:D zalezy oczywiscieod stanowiska i miejsca pacy jesli np startujesz na magazyniera z uprawnieniami na wózki widlowe to spokjojnie mozesz tak isc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbb
dobrze jest miec kilka wersji CV, takie na lepsze stanowiska oraz na jakies prace fizyczne/dorywcze . trzeba podejśc do tego z rozmysłem bo inaczej nici z naszych poszukiwań. ja mam te same firmy w CV ale w jednej wersji zakres moich obowiązków ujęty jest w sposób bardziej rozbudowany a w innej wersji pisze tylko podstawowe obowiązki żeby nie "przytłoczyc" potencjalnego pracodawcy oferującego jakies "proste biurowe prace".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sięęę
jak wpisałam, że mam mgr i podyplomowe, to nikt się nie odezwał. a jak wpisałam tylko lic, to nagle z 3 firm dzwonili, że są zainteresowani. co za chora rzeczywistość! ps napisz ze pracowałaś w tym czasie poza polską, na czarno. nikt tego nie sprawdza. wiem, że to nieetyczne, ale czy etyczne jest to, że niektórzy ludzie dostają pracę tylko dlatego, że mają znajomości?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że trzeba zatajać swoje wady inaczej cie nie zatrudnią a na rozmowie mów "szybko sie ucze" a jak zapytają czy pijesz powiedz że NIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze kiedys bedzie lepiej
Znam ten ból.Sama jestem magistrem.Skończyłam Uniwersytet Ślaski w trybie dziennym.Zaczęłam szukać pracy najpierw jakieś biurowej itd.Po 2 miesiącach wszelkiej innej.Szczerze,jak pomyśle,że pierwsze miesiące mojego synka(studia zaczełam w 5 miesiącu) jak i całe jego pięć lat spędziłam w książkach równocześnie go usypiając,serce mi się kroi.Przez 5 lat(będąc samotną matką)dzieliłam swoją uwagę na pół: syn i szkoła.Starałam się pogodzić wszystko,nie spałam po nocach ucząc się do egzaminów równocześnie bujając wózkiem. A kiedy znalazłam pracę?gdy ze Cv usunęłam całe 5 lat studiów.I wtedy cudem znalazłam prace w fast foodach- najniższa krajowa,ale chociaż było te 1100zł.Pracowałam nawet czasem po 4 dni po 12 godz dzień przerwy i znów dwa dni po 12godz.Czy żałuje studiów?nie,bo liczę na lepsze jutro i mam szersze możliwości.Do fast foodów na pewno nie wrócę.A czy będę zmuszona zatajać znów studia?jak będzie potrzeba to tak.W tej chwili jestem na lk4 spodziewam się dziecka,w pełni poświecę mu uwagę.Teraz mam kochające męża nie jestem sama z wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×