czy to poczatki bulimii

Założyłam temat na dietach ale nie ma zbyt dużego odzewu wiec zakładam tu. Ostatnio coraz więcej jem , nie moge sie powstrzymac Zaczęłam tez stosowac środki przeczyszcające , ale ani razu nie sprowokowałam wymiotów

bardzo się boje , że to mogą byz początki bulimii Moje napady obżarstwa trwają od kilku tygodni czasami myśle zeby sprowokowac wymioty , ale wiem , ze w tedy może juz nie byc odwrotu. Co ja mam zrobic

staraj się opanować głod.Wielkie żarcie zastąp owocami już będzie lepiej

uczucie które mi towarzyszy przy napadach jedzenia nie jest głodem A jem wszystko co w tym momencie wpadnie mi w ręce Jak to moge pochamowac? To jest silniejsze ode mnie

prosze cie idź do psychologa najlepiej prywatnie.. to moja rada i mowie to powaznie, 3maj sie, sama sobie nie poradzisz ;/

byłam kiedys u psychologa i nie poszłam doniej nigdy więcej babka zachowywała się jak jakas księżniczka

sluchaj, idz na terapie, szukaj w necie adresu do gabinetu terapeutycznego.. psycholog w sumie nakazuje jak masz postepowac, na terapi sama dowiadujesz sie skad takie napady i co z tym robic.. co o tym myslisz?

szukam na necie ale nie znalazłam jeszcze nic wartego uwagi Tylko jakies prywatne gabinety psychologów i do tego drogich. Pare razy moge isc , ale na dłuzsze chodzenie raczej nie bedzie mnie stac. Poszukam jeszcze troche to może cos znajde Myslicie , ze moge isc do lekarza pierwszego kontaktu na początek?

lekarza pierwszego kontaktu , ale boje sie