jak walczyc z niska samoocena

mam niska samoocene, ciagle boje sie krytyki, osmieszenia, ze ktos mnie uzna za dzwna, wysmieje, obgada itp. jak z tym walczyc? wiem ze kazdy jest inny, ze ma prawo zyc po swojemu , ze na swiecie jest tyle ludzi i kazdy jest inny i ma do tego prawo ale jakos nie moge zastosowac tego do swojej osoby

tez mam niska samoocene nie przejmuj sie tym:)

Hm pomysl sobie ze zycie masz jedno, mozesz przyjac bierna postawe bojac sie osmieszenia.. stac z boku boić sie byc sobą. albo siebie zaakceptowac i zawojowac o szacunek. Wiesz z wlasnego dosiawdczenia wiem ze ludzi o niskiej samoocenie, zakompleksionych postrzega sie jako slabych i nie liczy sie z ich zdaniem.. taka jest niestety prawda, oczywiscie wszyscy są mili i wogóle a tak naprawde, zgniecą cie dla samej rozrywki, bo przy tobie czuja sie silniejsi... Wiem po sobie.. ale zmienilam sie i wiesz co czasem jeszcze wstydze się czegos mowic robic, bo mysle o reakcji innych ludzi, ale najwazniejsze jest to zeby pomimo zahamowan nadal to robic i wyprzec takowe msylenie z gliowy!!!

Pokochaj siebie - nie żartuję : http://porady-psychologa.zlotemysli.pl/edwardstanislaw,1/ będzie OK

1. zaakceptowac siebie 2. powtarzaj sobie codziennie rano: " jestem piekna, jestem mądra, jestem inteligentna, jestem pewna siebie, mam piekne włosy, mam boskie nogi czy co tam w sobie lubisz" :)

a tak naprawde yjscie jest jedno i bardzo proste znajdz sobie faceta.

ale czy osobie po 30stce moze sie udac zmiana myslenia?

wiesz z tym facetem to nie zgadzam sie tak do konca. owszem faceta ale fajnego i dobrego. znam wiele kobiet ktore maja facetow i przez nich jeszcze wieksze doly

jasne, jesli nie potrafisz sama, psycholog ci w tym pomoze. ale ty sama musisz do tego dazyc. nmie mwoie ci patrz sie lustro i mow sobie ze masz chude nogi chcoiaz widzisz ze wcale nie są. stan przed lustrem i pogodz sie z tym jak wygladasz, daj sobie troche luzu. czesciej spotykaj sie ze znajomymi, relaksuj sie. a moze poporstu znajdz sobie jakies hobby? musisz odwrocic uwage od ego :)

a ja nie umiem sie zaakceptowac to jest nierealne bym ja sie akceptowal

e tam biadolicie zamiast wziac sie za siebie. dupsko w troki i do pracy nad soba, nawet srajtasma sie rozwija,.

Ciekawe informacje na temat sposobó walki z niską samooceną są tutaj: http://pozytywnezycie.blox.pl/tagi_b/36842/samoocena.html

Cały czas chodziłam przygnębiona, wszystko mnie denerwowało. Nie potrafiłam się kompletnie odnaleźć na świecie. Moje życie było zwykłą egzystencją, czasem nie chciało mi się nawet wstawać z łóżka. Szukałam dla siebie pomocy, ale nie chciałam faszerowac się lekami. Zamówiłam oczyszczanie energetyczne na stronie http://moc-energii.pl - i naprawdę mi to pomogło. Teraz przez większość dnia mam całkiem dobry humor, umiem docenić to co mam, a obowiązki przestały mnie przerastać. Czuję się jakbym wstała z kolan.

Z kłopotów, z niepowodzeń, ale również moim zdaniem z braku zrozumienia własnych problemów. Ludzie np. nie doceniają, że są spotkanie, takie jak te http://www.instytut-zacisze.pl/ które pomagją te samooceną niską zwalczać. Warto to docenić.