mąż się ze mną nie kocha

Mój mąż uprawia ze mną sex średnio raz w miesiącu. Jesteśmy miesiąc po ślubie i do tej pory nie skonsumowaliśmy naszego związku. Błagam, pomóżcie, bo ja już nie wiem co mam robić i myśleć! Jestem załamana.

poszukaj sobie kochanka lub zalatw wibratora

kopnij kolesia w dupe poki czas i poszukaj normalnego faceta a tego zostaw psychiatrom

albo przysli do mnie ;-)

Kopnij go w dupę, fajnie, tyle że miesiąc temu wzięłam ślub...

Franciszka_33 po co mam go do Ciebie przysłać?

pewno przyzwyczaił się do walenia sobie bo robiłaś z cipki kapliczkę przed ślubem a teraz to masz przechlapane.Musisz go przyłapać na masturbacji i zrobić mu awanturę że ty potrzebujesz też Najlepiej jak zacznie sie sam zabawiać to dać mu po łapach i mu zwalić ręką Niech się przyzwyczaja do tego że kobieta tez lubi robić przyjemność swojemu mężowi

pewnie jest gejem

nie rozumiem - piszesz, że uprawiasz seks raz w miesiącu, a potem, że jeszcze nie skonsumowaliście związku ? O co tu chodzi?

ja potrafie sie porzadnie walic, a ty widoczni nie :-)

Może ktoś wie jak rozwiązać mój problem? Wcześniej często starałam się inicjować sex, ale zawsze mówił, że nie teraz albo że jest zmęczony, więc przestałam, bo chyba byłam nachalna. Gdy rozmawiałam z nim na ten temat mówił, że to dlatego, że jest zmęczony, że jak widzi mnie na coś wkurzoną to mu się nie chce. Ale przecież ja nie jestem ciagle zła. Po takiej rozmowie sytuacja poprawia się na około 2 tygodnie, a później wszystko wraca do normy i znowu sex raz na miesiąc. Nie jestem brzydką kobietą, mam 170cm wzrostu, długie blond włosy, waże 52kg., czasem dorywczo pozuje do zdjęć. Ciesze się dość sporym zainteresowaniem ze strony mężczyzn. Więc co jest nie tak!?

walę się kablem od żelazka

puszczasz sie? bo ja tak! za kasiorke :-)

no mowie ci ze jest gejem.

moge go zapiac w makao

loraczka chodzi o to, że...jesteśmy z sobą 5lat. Pierwszy raz kochaliśmy się po miesiącu bycia parą. Na poczatku było nawet ok., ale po 2-3 latach jego zainteresowanie sexem spadło do minimum. Miesiąc temu wzięliśmy ślub i od tego czasu się jeszcze nie kochaliśmy...

dokładnie ostatni raz kochaliśmy się 7kwietnia...

a dajesz mu czesto?

Amaleta zastanowiłabyś się i do jakich wniosków byś doszła?

marna prowokacja nieskonsumowane małżeńśtwo oznacza zero seksu a nie seks raz w miesiącu

aha.. rozumiem.

małżeństwo to kamuflaż

są dwie opcje: prowokacja albo mąż gej

robie to sobie sama pary razy dziennie, pod wieczor nie mam juz ochoty na niego

pewnie wyszłas za pedała

chyba bym takiego przywiazala do lozka, zakneblowala i sam sobie poradzila... co za chlop! a podobno to kobniety nie maja ochoty na sex :/

robie to mojemu i stawiam kloca na czole jego! Jag sie ruszy to ma wpierdal!

a czyja to wina ze trafi sie taki jeden na 100000.A po drugie gdzie kurwa dziewczyno miałas oczy wychodzac za niego.Widziały gały co brały.To sie teraz męcz.

Widze, że komuś się nudzi, że się pode mnie podszywa. Dziękuje za poważne odpowiedzi. Mam nadzieje, że jeśli wy bedziecie mieć problem, ktoś was tak samo potraktuje. Myślałam, ze na forum są ludzie poważni i normalni, a nie jakieś niewyżyte debile! Tą konsumpcją może troche się zapędziłam, ale intyligentny człowiek domyśli się o co chodzi i nie bedzie się musiał czepiać takiej pierdoły...