Mieszkanie do wynajęcia

Słuchajcie, wykańczamy właśnie 2-pokojowe mieszaknko do wynajęcia. Chcemy kupić parę podstawowych drobiazgów, żeby coś już tam było, typu sztućce, talerze. Doradźcie, jakie powinno być "minimum", a co zwyczajowo musi być (odkurzacz, mop, itp.?). Dziękuję za wszelkie sugestie :)

ja wynajmowałam mieszkanie z moim chłopakiem ponad rok temu. może wyposażenie kuchni to dobry pomysł, ale nie dla każdego bo niektórzy się brzydzą po kimś. :-) na pewno ważna jest pralka, kuchenka, super jak jest mikrofala, lodówka z zamrażalnikiem. mop to każdy sobie sam kupi jaki woli. i ważne są różne wieszaczki w łazience bo ja się wprowadzałam to nie była na czym papieru zawiesić i ręcznika. jakiś najtańszy odkurzacz też mozna udostępnić choć raczej tego nie ma w standardzie

jak jest takie minimum typu mop, wiaderko, kuchenka, podstawowe sztućce, garnek, patelnia , kilka talerzy itp. naczynia mozna wyparzyć, nie każdy potencjalny najemca ma te wszystkie rzeczy i nie usmiecha mu się na początku kupawać całej "wyprawki" żeby zrobic sobie herbate czy choćby umyć podłoge

i jak bylo powiedziane wczesniej to nie rozpedzaj sie z kupowaniem sztuccy, talerzy, garczkow u mnie np to wszystko bylo ale kazalam wlascicielowi sobie to pozbierac bo jednak " co swoje to swoje" raczej tylko takie podstawy jak ja np mam pralke ,suszarke, kuchenka z piekarnikiem czy lodowka z zamrazarka to akurat wbudowane, ale jeszcze jest mikrofala, maly telewizor, kosz na smieci, ociekacz i podstawowe wyposazenie lozko, szafy, sofa, stol, krzesla, regaly

Dzięki :) Wiesz sprzęt AGD jest, nawet TV taki kineskopowy jeszcze, ale duży i dobry, także z tym nie ma problemu. Meble tak samo, to nowe mieszkanie, więc trzeba było od podstaw urządzać: meble kuchenne z AGD, mebościanka, sofa, stół + krzesła, łóżko i szafa w sypialni, szafa garderobiano w przedpokoju... Łazienka tez kompletna, łącznie z pralką, szafkami, wieszakami, uchwytem na papier toaletowy nawet :p Myślimy jeszcze o roletach, bo okna "łyse", jakimś dywaniku, poduszkach ozdobnych itp. No i chyba wypadałoby dodać jeszcze chociaż jeden komplet sztućców, talerzy, garnków, szklanek, kubków, jakąś deskę do krojenia i nóż? Czy przesadzam? To wszystko by było nowe, więc chyba nikt nie powinien się "brzydzić"? Sama już nie wiem, w sumie kupienie tego wszystkiego "da nam po kieszeni", może dać sobie spokój z takimi drobiazgami?

mnie osobiście bardziej brzydziłoby spanie na łóżku po "kimś" nież korzystanie z wyparzonych naczyń :P

Moim zdaniem rolety, dywanik i poduszki sobie odpuść. Sztućce, parę garnków, patelnia i talerze owszem mogą być, ale najlepiej kupić coś najzwyklejszego. Z mieszkaniami wynajmowanymi jest tak, że ponieważ nie ma się uczucia że to "swoje" szanuje się je trochę mniej - więc nie spodziewaj się nie wiadomo czego, zwłaszcza, gdy wynajmiesz studentom.

Deskę do krojenia kup koniecznie, żeby Ci blatów nie pokroili.

ale niekoniecznie komus bedzie to odpowiadalo, czesto ludzie maja juz takie podstawowe wyposazenie, a im wiecej wsadzisz w mieszkanie od siebie(np.poduszki , obrazy) to tym bardziej bedzie ci przykro jak ktos ci pozniej powie czy moglaby pani to sobie zabrac?

No właśnie ;) Blacik nowiuteńki, szkoda by było :) A okna, co z nimi radzicie zrobić? Czy rolety w neutralnym kolorze są dobrym wyjściem? Bo firankę to sobie ktoś może ewentualnie powiesić jak będzie chciał.. Chciemy, żeby mieszkanko dobrze się prezentowało, żeby robiło dobre wrażenie. Myślę nawet o jakiś dodatkach, typu wazon, jakieś poduszki ożywiające wnętrze... Co o tym myślicie?

poduszki, wazony i dekoracje to raczej sobie daruj. chcby z tego powodu że ile ludzi tyle gustów i lokatorowi nie musi się podobać Twoj styl

2 pokojowe,po remoncie szukalismy mieszkania niuemeblowanego za wyjatkiem kuchni-ale jedynie szafki i lodowka i kuchenka a co potem zrobisz z tym calym sprzetem po kims..... kupujesz nowe -oj mi byloby szkoda kasy moze beda chetni na niumeblowane ty polecisz po kosztach...

Wiesz powinnaś kupić jakieś podstawowe AGD przynajmniej lodówka, pralka, kuchenka. Nie wiem czy to wszystko miałoby być w szafkach czy wolno stojące, ale przede wszystkim nie kupuj rzeczy drogich, bo niestety osoby najmujące traktują rzeczy w lokalu jak znaleziony na ulicy nie szanują często używają niezgodnie z przeznaczeniem, polecam kupić jakieś nie zawodne ale TANIE rzeczy żeby potem nie było specjalnie szkoda, możesz coś spróbować znaleźć na http://www.magicznaplaneta.pl ostatnio kupowałam tam robota kuchennego i poszło nawet sprawnie i szybko.

i faktycznie z duperelkami typu wazony itp. nie przesadzaj. roleta dobrana kolorystycznie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza jak nie ma zasłon, już widzę jak wynajmujący wiercą dziury pod karnisze itp. Rolety takie z marketu budowlanego za 50 zł sztuka wystarczą. Talerze i sztućce jakieś tanie można, jedni będą korzystac, a inni upchną w najdalszy kąt szafki bo mają swoje. Podstawy typu pralka, lodówka są oczywiste. Odkurzacz nie zawsze jest, ale jest dobrze widziany. Niektórzy mają też swoje meble, więc w ogłoszeniu pisz "umeblowane". A tak a propos, śmieszą mnie ludzie odpowiadający na ogłoszenia "mieszkanie do wynajęcia, nieumeblowane, 2 pok., aneks kuchenny". Dzwonią, umawiają się, przychodzą i są wielce zdziwieni, że nie ma mebli, i osobnej kuchni...

z tymi kubkami, sztućcami, patelnią itd. Najwazniejsze to kuchenka. lodówka, łóżka i jakieś meble. Resztę każdy już ma sam. I teraz pamiętaj, ze urządzając tak dokładnie to mieszkanko bedziesz pewnie chciała wiecej pieniedzy za to a każdy kto zobaczy, że zyczysz sobie tyle bo mu rolety założyłaś czy postawiłaś wazonik to zrezygnuje i poszuka mieszkania tańszego bez tych dupereli które sam może już mieć. Tak więc pamiętaj że lepiej zainwestować w podstawowe rzeczy.

hehe wiesz co...mialam syt kiedy szukalam mieszkania kawalerka-pokoj aneks kuchenny umeblowany, nieumeblowane mieszkanie dla nas bomba mamy wlasne meble za wyjatkiem szafek kuchennych:) czy tez lodowki i kuchenki tak wiec jedziemy iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii -kawalerka okazuje sie mieszakaniem w nowym budownictwie-super gdzie jak to w kawalerkach jest jeden pokoj-gdzie na jednej z jego scian ---jest-ten aneks kuchenny-nie jakas oddzielna klitka, nieeeeeeeeeeeeee na jednej scianie pokoju o regularnym ksztalcie kwadratu-kuchnia-szafki-zlew kuchenka- i...brak lodowki.... co do nieumeblowanego mieszkania -zalega jakas stara kanapa i fotele toporne i jakas szafa-pyt wlasc czy mozna sie tego pozbyc-czy on to zabierze-moga to panstwo wyniesc do piwnicy...sami...a w ogloszeniu, ze niumeblowana-ok...przebolejemy ale na jednej ze scian -calej-szafa na szynachznaczy suwane drwzi...od ziemi do sufitu pyt czy mozna to usunac-bo mamy wlasne meble...nie to juz taka stala szafa..ok///otwieramy ja a w niej jakas inna szafa-segment prl-kuzwa...................no to juz porazka pyt czy to przynajmniej mozna wyjebac-nieeeeeeeebo szafa ala prl zostala juz na stale zabudowana w szafie suwanej--- oj wiec mieszkanie nieumeblowane z aneksem kuchennym okazalo sie kwadratem z zajetymi 2 scianami.... ale jaki taras byllllllllllll

Im lepiej wyposażysz, tym więcej będziesz miała problemów: zepsuta pralka, żelazko nie takie, telewizor mały czy lodowka szwankuje. My ze swojego wywalilismy pralkę, bo były problemy:p

Dodam, że nie warto dawać czajnika, zawsze zostawią ci spalony, inne drobiazgi tez już dawno odpuszczam