Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfcd4s

jadłam sałatę z mrówkami

Polecane posty

Gość gfcd4s

Dziś do obiadu miałam sałatę ze śmietaną. Umyłam ją dokładnie, ale... Jedząc tę sałatę znalazłam mrówkę w niej. Wyjęłam ją na bok i jadłam dalej, po czym znów natrafiłam na mrówkę i postąpiłam tak jak wcześniej. W sumie to znalazłam 6 mrówek, a ile zjadałam to nie mam pojęcia. I wiecie co? Smakowała mi ta sałata i co mnie bardzo zdziwiło to wcale nie czułam obrzydzenia jedząc sałatę z mrówkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadłam cały słoiczek dżemu truskawkowego domowej roboty i potem sie okazało, że to takie małe podłuzne to nie miąższ z truskawek które maja te takie \'\'oczka\'\' tylko jakies małe rozgniecione dżdżownice...swoją drogą nawet mnie nie zastanowiło, że mama odłożyła ten słoiczek zupełnie w inne miejsce hm;] będę żyła?;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schronisko
inni ludzie w innych krajach chetnie jedza mrowki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfcd4s
Dzikusy z Francji to nawet ślimaki i żaby jedzą, a co tam dopiero mrówki jeść. Nie miałam jednak takiej sytuacji nigdy abym świadomie jadła coś co w naszej kulturze kulinarnej uchodzi za niejadalne i zdziwiła mnie moja zupełna obojętność na świadomość faktu pochłaniania mrówek wraz z sałatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówki
nie podoba nam się to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×