Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylkojakj

Tylko ja nie mam koleżanek?

Polecane posty

Gość 24-latka
xSAn serduszko skąd pochodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez niemam wszyscy sa falszywi i wredni wole byc outsiderem niz miec falszywych kolegow w polsce to mialam najlepsza przyjaciulke i 2 najlepszych przyjaciol od urodzenia mieszkalismy obok siebie i bylo super :( nie przejmui sie przynajmiej masz kochajaca rodzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraibutik
ja też mam chłopaka i zero znajomych, koleżanek itp. I nie było by w tym problemu bo nie potrzebuje nikogo oprócz mojego chłopaka, tylko, że od roku jesteśmy na odległość widujemy sie co drugi tydz. a przez resztę czasu siedzę caly czas w pokoju :/ zaczynam sobie uświadamiać, że w sumie oprócz niego nie kontaktuje sie z nikim innym, nie mam kontaktu z nikim prócz rodziców. czuję że to zaczyna na mnie żle wpływać, ale nie da sie tak o sobie na zawołanie znależć znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
dziewczyny podawajcie skąd jesteście! może akurat tak się trafi ze niektore z nas mieszkają obok siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka73473
hej ja tez nie mam kolezanek mam chlopaka na ktorym moge zawsze polegac ale kolezanek brakuje mi... a jestem z Lublina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe sie psujeeeeeeeeeeeeeeee
tzn zawsze jest jakas znajoma, ale o przyjaźni nie ma mowy, to są znajomosci, jak jest dobrze, do zabawy, na impreze, do pośmiania, a jak jest źle nie ma nikogo. Moje poprzednie "przyjaźnie" się rozpadły, tylko mi zależało, ja zawsze wspierałam, a druga strona nie. Żałuje, że nie poszłam po rozum do głowy, i nie zauważyłąm wczesniej, ze mnie wykorzystują, i ze ich pierwsza nie olałam. Ciężko jest, ale wolę to niż fałszywych przyjaciół A poza tym jakoś zawsze lepszy kontakt miałam z facetami. Tyle że często ja chciałam czegoś więcej, niestety... Ogółem nie wierzę w babską przyjaźń, taką prawdziwą , i nie szukam już pryzjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrju lepper.................
ja tez nie mam. i wcale nie chce miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szopa01
a ja mam jedna przyjaciólke ktorą znam wieki,tylko ze ona ma nienormalnego faceta ktory mnie nie lubi bo mysli ze ja ja buntuje przeciwko niemu...za kazdym razem jak ja krzywdzi wyżala sie do mnie,ja staram sie jej pomoc a potem ona sie z nim godzi i to ja jestem tą złą :) : ) poprostu brak słów.. i co mam zrobic?nie umiem jej nie pomóc,nie potrafie odmówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka 73473
24-latka a Ty skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
Lubliniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys była osoba którą uwarzałam za przyjaciółkę,zwierzałam jej się,ona naciągała mnie na wyznania co myśle o pewnych osobach,a potem dowiedziałam sie że ona to wszystko opowiadała swojej kumpeli,która miała długi jęzor i wszystko rozpowiadała,lepiej nie miec przyjaciółek niz miec takie,które okazują sie kurwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ja ...
racja lepiej nie mieć pseudo przyjaciółek. ja miałam takie 2 i już więcej nie chce żadnej dobrej kumpeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amn888
Hej, ja tez jak powyżej opisalyscie nie mam takich koleżanek nacodzien. Tylko takie albo w pracy albo w szkole, które maja dzieci i nie mogą się spotkać, bo ze względu na rodzine itp. A ja rzekomo nie rozumiem, bi nie mam dzieci.... Jak mieć takie koleżanki z którymi można zwykle rzeczy porobic jak wyjście do kina?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka73473
24-latka to fAJNIE PODAJ SWOJE GG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle sobie
xSAn kej ja jestem z okolic wroclawia..hmm manowicie klodzko bylas tam kiedys moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
gg 13727075 chociaz wole maila liwka0@o2.pl jesli kto spochodzi z woj slaskiego zapraszam do korespondencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siutek
A ja jestem z okolic Klodzka ;p ale we Wrocku bywam często. o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
xSAn sprawdz poczte jesli ktos ma ochote ochote pokorespondowac, mail liwka0@o2.pl, gg 13727075

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana nie tylko
ty ja rowniez ich nie mam, a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna strasznie..
Kurde ja jestem z okolic krakowa i też nie mam znajomych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej niż źle
hej. Niedawno skończyłam studia licencjackie. Nie wyjechałam ze swojego małego miasta z braku kasy więc poszłam do szkoły na miejscu. Myślałam że to będzie cudowny czas, że poznam wreszcie masę ludzi. Myślałam ze kontakty się utrzymają na długo. A okazało się że któryś dzień z kolei siedzę sama w domu. Wszyscy ludzi których poznałam na studiach ( kilka osób- mała szkoła) mają własne życie i nie myśleli nawet o poznaniu kogoś nowego więc wszystko się rozeszło. Moje tak zwane koleżanki z liceum czy gimnazjum wyjechała ( wszystkie!!) i kontakt po kilku miesiącach się urwał. Realizują swoje pasje, spełniają marzenia. Ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić. :( Dziś moja matka wychodząc do sklepu zapytała - "wychodzisz gdzieś?, oj zapomniałam głupie pytanie" Może to głupie ale zrobiło mi się tak smutno jak nigdy. Nie jestem żadnym odludkiem, dość dobrze dogaduje się z ludźmi ale tylko an chwilę. Nigdy nie wychodzi z tego żadna dłuższa znajomość. Dziś patrzyłam przez okno i zauważyłam grupy ludzi w różnym wieku którzy wspaniale się bawili w swoim towarzystwie tylko siedząc na leżakach i gadając o bzdurach. Też bym tak chciała tylko ni cholery nie mam z kim. Przypominam sobie okres gdy byłam w podstawówce. Nie mogłam się opędzić od koleżanek. A teraz siedzę sama od czasu do czasu wychodząc przejść się po mieście. Ktoś kiedyś mi powiedział że mogłabym mieć równie dobrze 60 lat i nie było by różnicy. No i tak doszło do tego że wypisuje swoje żale na forum internetowym. Gdyby ktoś mi powiedział że po studiach tak będzie to wszystko wyglądało w życiu bym mu nie uwierzyła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saturn12
Ja tez nie mam koleżanek... ani jednej . jestem ładna, miła, skończyłam studia.. nie jestem jakimś tłukiem... wczoraj była taka piękna pogoda a siedziałam w domu... bo gdzie mam niby sama pójść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 81
tez nie mam nikogo, żadnej koleżanki. Nie wiem - przecież wychodzę do ludzi, jestem wykształconą mądrą kobietą. Czasem to mam ochotę wyć z samotności. Byłam w 2 związkach, ale faceci byli nie dojrzali emocjonalnie i maminsynki do tego, - ale nie mam najmniejszej ochoty wchodzić w związek dla zasady by na siłę kogoś mieć. W ten sposób trafia się z deszczu pod rynnę. Nie stanę na ulicy i nie zacznę krzyczeć - hej, może by ktoś choć raz porozmawiał ze mną przy małej czarnej...tak tylko najzwyczajniej pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
zauważyłam, że wątek ożywa okresowo: w czasie przerw świątecznych czy wakacji jak teraz. czy tylko w wolne dni odczuwacie samotność? znajomych trzeba szukac na co dzień a nie tylko w czasie wakacji czy ferii. wszytskie wylewacie swoje zale jakie jestescie samotne, ale ja swoje dane kontaktowe zostawiałam tutaj przynajmniej 4 razy i jeszcze sie nie zdarzylo zeby ktos napisal. moze to tylko chodzi o to ze lubicie sobie ponarzekac?... kto czuje sie samotny i ma ochote porozmawiać przy malej czarnej/piwie/soku/herbacie oto kontakt mail liwka0@o2.pl, gg 13727075 ps.w dzisiejszych czasach odleglosc 50/100km. to nie problem. jestem z Lublinca, czesto bywam w krakowie. zapraszam na maila i gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja co prawda mam kilka dobrych koleżanek i 2 przyjaciółki, ale nie spotykamy się zbyt często , bo 2 koleżanki wyjechały, 1 studiuje dziennie w innym mieście, przyjeżdża od czasu do czasu, także spotkania niezbyt częste, ale można powiedzieć, że regularne. Na studiach mam 3 dobre koleżanki, ale tylko z 1 widuję się poza szkołą. Na kafe poznałam kiedyś fajną kobietkę, jest ode mnie sporo starsza, różnimy się, ale fajnie się rozmawia, piszemy na gg. Jeśli któraś w Was szuka koleżanki, takiej "wirtualnej", to piszcie dziewczyny na maila, to podam nr gg, aha, jestem z Włocławka. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 57dfgnfipur935
a może ktoś z Bielska-Białej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma dogoniła wilka
A czy może jest ktoś z krakowa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete880
Qrówkaciagutka, cos jest chyba nie tak z Twoim meilem, na pewno to jest dobry adres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×