Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strraassszzznne

MYŚLAŁAM, ŻE TO KONIEC! JAKIE TO ZYCIE PRZYNOSI NIESPODZIANKI WRRRR...

Polecane posty

Gość strraassszzznne

Kiedy jakieś 30 minut temu wracałam od koleżanki zauważyłam samochód, który stał pod sklepem i zaczął świecić na mnie światłami. Po przejściu jakiś 40m. zaczął za mną jechać powolutku ze zgaszonymi światłami co dziwne. Miałam w gaciach pełno. Szybkim krokiem poszłam w stronę domu innej koleżanki i tam się schowałam na podwórku. Co za koszmar!!! Myślałam, że zaraz mnie zwiną tym samochodem! Najgorsze jest to że teraz bedę się bała wieczorem sama wracać i zostanie mi uraz. Jak mogę się chronić przed takimi sytuacjami.? Kupiłabym sobie gaz pieprzowy ale co on pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz gaz pieprzowy to nie
ma czego się bać. Ja dziś przed 23 wyszłam do sklepu i gówniarze mnie zaczepiali jeden się zbizył to dostał między nogi kopa i w mordę. Grunt to się nie bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strraassszzznne
Tylko że jak ich bedzie killku to gaz jeden to pewnie bedzie za mało. Ale i tak zachowałam zimną krew. Dałam upust emocjom dopiero jak zadzwoniłam do domu, żeby ktoś po mnie przyszedł. A jeszcze koleżanka do mnie mówiła, że nie mam się co bać (pomijając to, że sama się boi wracać w nocy). Żałuję że jestem człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idziesz na bazar do ruskich
kupujesz kit: AK-47 + 30 szt. amunicji 7,62 mm I po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz gaz pieprzowy to nie
słuchaj strach to normalne uczucie w takiej sytuacji. Ale nie daj tego po sobie poznać. Ja mieszkałam w niebezpiecznym mieście na najniebezpieczniejszej ulicy a raczej tam sie wychowywałam. Dziś już w sumie stara troche jestem ale nauczyłam się że zawsze nie wolno okazywać strachu i jak coś walić kazdego miedzy nogi:P Najsłabszy punkt faceta i najlepiej sie spisuje. Ja już jako dziesięciolatka sama latałam w nocy po ulicach i wiem, że choćbym miała zeszczać się ze strachu to prędzej walnę między nogi czy w ryj niż pokaże że się boję. I też miej takie nastawienie a zobaczysz, że strach będzie coraz mniejszy. Nie myśl o tym co oni ci mogą zrobić ale o tym co w złości ty chcesz zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strraassszzznne
dziękuję naprawdę:* Dzięki Bogu jest jeszcze adrenalinka. Ona dodaje wiecej odwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsa2
Siedz w domu i gotuj obiady. Na miasto niech wychodzi facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dsa2
zeby jeszcze tego faceta miec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strrassssszne
Otóż to! Trzeba tego faceta najpierw mieć. A z przyjaciółką nie chcę zaniedbywać kontaktów tylko przez jakiś idiotów w samochodach, którym się nudzi. Może kurs samoobrony? Chociaż ja jestem takie chucherko, że pewnie pierwszego dnia by mnie tam połamali już;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie paralizator w Częstochowie w takim sklepie koło dworca z bronią, bardzo skuteczny, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelski
zachciało się wychodzić o zmroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×