Romantyk w naszych czasach,co to znaczy.....?

Mój facet twierdzi,że jest romantykiem.I rzeczywiście tak jest ,kiedy widzę jak obserwuje zachód słońca i od czasu do czasu mogę liczyć na przytulenie,ale nic ponadto.Wg mnie,bycie romantykiem to spontaniczność,cały czas czekam u niego na inne objawy romantyzmu.Czy może liczę na coś co nigdy nie nastąpi? Zaczyna mi tego brakować,przez co odczuwam pustkę i oddalenie. Pytanie,wytłumaczcie ,na czym polega romantyczność wg Was?

romantyk to ktos kto jest wiecznie niespokojny duchem targaja nim wielkie emocje i namietnosci, nie daja spokoju burza krew w zylach, chcialby zmieniac swiat, oswiecac ludzkosc, przelwac krew za wolnosc

To co napisałaś /eś,podchodzi bardziej pod macho.Ja twierdzę,że romantyczność to jedzenie przy świecach,śniadanie do łóżka-nie za często ,bo do dobrego można się przyzwyczaić, kwiaty bez okazji,nawet zerwane w pośpiechu z trawnika, pisanie wierszy,ale nie każdy jest poetą,wyjście na spacer,czy jakąś imprezę, wspólne oglądanie komedii romantycznych, wyrozumiałość na nasze łzy na filmowych wyciskaczach łez, a być może nawet wspólny płacz, przytulanie nie tylko jako sygnał “chcę się kochać”….

kurcze nie wiem czemu.. ale strasznie nie lubie romatyków

może dlatego ,że romantyczność wymaga trochę uwagi,nieważne,ile ludzi na świecie tyle różnych opinii na ten temat,królowie też nie byli romantykami,czasami pozbywali się partnerów.

dla mnie znaczy frajer:P:D

poczytaj sobie życiorys Byrona uważanego za romantyka on sam tak nie uważał facet miał wiele kobiet chętnie wikłał się w afery polityczne a taki Mickiewicz podobnie pies na baby polityka spontaniczność i mnóstwo energii po prostu są ludzie, którzy swój niski temperament, może i stany depresyjne określają mianem romantyzmu jeśli żeglarstwo jest romantyczne to nie jest to sport dla ludzi bez temperamentu i rozlazłych romantyk to w moim przekonaniu ktoś, kto pragnie silnych przeżyć, nawet kosztem własnej wygody, własnego interesu, to taki ktoś, kto wlezie na wysoką górę tylko po to by popatrzeć na piękną panoramę a nie rozlazły wzdychacz :D

dla mnie romantyk kojarzy się jedynie z pięknymi słówkami i zabieganiu ciągłym o dziwczyne miłymi gestami.. ale to tylko moje skojarzenie, nie zaprzeczam, że bardzo mylne

Prawdziwy romantyk wszystko zrobi dla miłości,nie chodzi o jakieś duperele typu serenady czy kolacja przy świecach. Wierny tej jednej kobiecie pomimo wszystko i czasem na przekór sobie.Idealizowanie partnerki,optymizm mieszany z chwilami zwątpienia. Walka o kobietę ,borykanie sie z przeciwnościami losu itd itp ... (na kafe jest 1 taki romantyk) To jest romantyzm w najprawdziewszej postaci na miarę xxI wieku.

ciekawe postrzeganie romantyczności :)

ahh coz za wyznanie, ja mam to wszsytko tylko RZNAC RZNAC NI EPOTRAFIE! O wielki ozyrysie o cwany waclawie! Rzniecie to zajecie! Nie potrafia go beznamiecia.

kto jest tym romanem tykiem na KAFE Sami? powiedzz:)

nie ujawnie nicku prawdziwy romantyk,z tym,że to jest męczące dla Niego i dla kobiety którą kocha. Miłość przede wszystkim,nie znałam nigdy takiego faceta jak On.Podejrzewam ze jakby zyły smoki to zabił by takiego ale tylko wtedy gdy by zagrażał kobiecie którą kocha.W innym wypadku nie, bo romantyk kocha wszystkie zyjątka. Nigdy wiecej prawdziwych romantyków ...ale na pewno dla innej bedzie ideałem :) Ginia to co Ty opisujesz....brakuje Ci jego bliskości ,porozmawiaj z Nim o tym ,a wszystko wróci do normy:)

Dzięki za wszystkie wypowiedzi,są ciekawe i inne niż zawsze. *Sami* w pomarańczach-dzięki,też tak myślę :))

Nie działa ten link,a szkoda,co to za niespodzianka?

Romantyk to ktoś, co cały czas szuka guza i znajduje go. Wciąż jest szturchany i popychany i...nie narzeka, bowiem kocha świat takim jakim jest i podoba mu się to, czego inni nie potrafią dostrzec i uważają go za frajera, łamagę i niedojdę. Ale to gość, który widzi więcej niż przeciętny człowiek, to macho intelektu, to tytan miłości do najdrobniejszego przejawu życia. Wrażliwość niestety dzisiaj bardzo boli. Będąc romantykiem wolę jednak przyjmować ciosy od prostaków niż być chwilowym Herkulesem i niczym meteor błysnąć na horyzoncie krótkich zdarzeń, zapomniany na wieki, kiedy wszyscy pamiętają Mickiewicza, Goethego, Daniela Defoe. Bo takie cierpienie mnie ubogaca i odejdę z ogromnym bagażem miłości, kiedy inni spłoną w atmosferze chwilowej mody nawet nie zaznawszy tego uczucia