powiedzcie sami, czy ja naprawde az tak wiele wymagam od zycia?

1. praca ktora pomoze mi sie samej utzrymac, zadowoli mnie 1200 netto 2. szczesliwy udany zwiazek 3. zamiana mieszkania nie wiem czy to tak wiele? a poki co jestem sama, nawet bez znajomych bo wiekszosc za granica, ac i co zostali maja dzieci, rodziny i nie ma z kim wyjsc nawet na kawe zostalam sama, wszystko mi nie wychodzi, wiecznie pod gorke ja mam juz tego dosc? co ja takiego zlego zrobilam ze nic mi nie wychodzi?:(

No tak..teraz ka zdy ma pod górkę...jakby tak obiektywnie spojrzeć:((((Młodzi ludzie...bez pomocy...dużej pomocy rodziców albo jeszce lepiej...bogatych rodziców or teściów nie mają szanś na własne mieszkanie.....zarobki w małych miejscowościach takie, że żal dupe ściska.... Sama chciałabym mieć już tak koło 40....wszystko byłoby już w maire poukładane....a tak... A do autorki...wcale nie chcesz tak dużo od żcyia.. a wręcz powiedziałabym, że tyle co wszyscy....

juz nie wiem co ze mna nie tak, czego sie nie chwyce to zle

Łatwo mi to napisac..ale może nie malkontentuj tak???życi jest jakie jest..i jedyne co możesz poradzi ć to stawac mu naprzeciw..... Tyle, że to wszytsko potrafi człowiek tak zdołowac...kończysz studia i zarabiasz jakies marne pienądze.... Ale może głowa do góry:)))

latwo powiedziec fakt ja nie zarabiam nic mam dosc tej pieprzonej sytuacji z czego ja mam sie cieszyc? z monotonii? z tego ze kazdy dien jest taki sam? z tego ze wszyscy moi znajomi maja prace, wspolne plany, rodziny a ja nic:( dobija mnie to i chyba tego dluzej juz nie zniose:(

To rusz dupą skoro głową nie umiesz .... :P

dzieki:O

a co robisz by zmienic ten stan? bo pisanie na kafe niewiele pomoze jak widzisz

to wszelkie marzenia o mieszkaniu beda marzeniami scietej glowy...

1200pozowli mi sie samej utrzymac a mieskzanie jest komunalne o zamiane staram sie jzu 4 lata a z praca? szukam ,a le nikt nawet nie odpowiada wiec nie siedze tylko na kaffe ale robic co moge tylko bez rezultatow:O

Regres:O Skad sie tacy biora:O

ale co dzieki ? nie masz kasy, nie masz pomysłow na ciekawe zajecia przynoszace zyski nie masz checi by cos stworzyc ? by podjac jakas prace , by sie dokształcać ... wiec masz alternatywe ;)

Brzydula30 ale nie rozumiem ? a moze nie mam racji ?

regres rusz glowa! za co mam sie dalej ksztalcic? wez mnie nie wkurzaj!

no to widocznie za malo sie starasz, bo siedziec i uzalac sie nad soba to kazdy potrafi :O

no tak, sama jestem sobie winna, super za malo sie staram

ile masz lat?

26

dupcia wez mnie nie wk.....j! dziewczyno to jej wina ze nikt jej nie chce zatrudnic, ze w tym kraju jest wysokie bezrobocie i kryzys a prace sie dostaje przewaznie po znajomosciach? boze skad tacy sie biora:O

Regres pewnie masz zły dzień ze tak od razu z grubej rury:P

regres rusz glowa! za co mam sie dalej ksztalcic? nstp pytanie z cyklu "nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi , mam zle w zyciu " zadajac takie pytania coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu że czas sie przeniesc pod przydrozne bary z hot-dogami :P i zarobic na ta wymarzona chate :)

tak, za duze jak na polskie realia powinnas zadowolic sie praca ponizej swoich kwalifikacji, wyksztalcenia najlepiej kasa w biedronce zwiazac sie z byle kim po to aby nie byc samej bo juz na ciebie pora i byc szczesliwa

nie brzydula ... przeciwnie :) mam zajebisty humor dzisiaj :) a autorka swoim tematem jeszcze bardziej mi go poprawiła :)

Brzydula jesli na tych fotach( w twojej stopce) to ty ??? to czas nick zmienic ;)

Regres dziekuje za mile słowa:)

fajnie ze boje problemy cie bawia szkoda ze mi nie poprawia to humoru

moje

fajnie ze boje problemy cie bawia" nie bawią lecz poprawiaja humor:) :P wiesz, jak by ci to powiedziec ....? problem stworzony na własne życzenie jest problemem śmiesznym i często dowcipnym ... nie zawsze , ale często :) ps.... minie ci :) jak ci sie okres skonczy ;)

Regres:D

:O:O:O no faktycznie sama sobie stworzylam te problemy:O ahh....