jestem paskudnym babonem, co robić? /

słuchajcie jestem obrzydliwy, podły babsztyl i wstręciuch... poznałam baaardzo fajnego chłopaka, z którym nareszcie mogłabym cośtam sobie poukładać, on też wydaje się być zainteresowany, mnie się z nim świetnie gada i nawet mogłoby coś być z tego, gdyby nie ohydne pryszcze, które ma zwłaszcza w okolicach brody, no nie wiem, nie mogę się przemóc, denerwuje mnie to okropnie, jest jakoś idiotycznie młodzieńcze, a facetma 26 lat! jak go caluję to muszę przyznać mnie to odpycha... no i co ja mam zrobić, przecież mu nie powiem "jesteś super ale te pryszcze...", on jest i tak dosyć niepewny siebie i chyba by umarł... ale też nie chcę tracić szansy na miłość przez coś takiego. co mam, oczy zamykać jak go całuję? no widzicie. nie cierpię siebie :(

No czasem tak jest, ze cie drkobiazg jakis w kims odstrasza, kijem Wisly nie zawrocisz, nie mozesz ie zmusic do milosci do kogos, kto ci sie z jakiegos powodu nie podoba. sory. taka jest, moim zdaniem, brutalna prawda...

kup mu cos na syfki

chm... nie wiem jak blisko jesteście, ale jeśli na poważnie planujesz z nim jakiś związek, możesz chyba zwrócić mu uwagę na to, że trądzik jest po prostu nieestetyczny....

skoro ty jestes obrzydliwy babon, a on ma pryszczata brodzie to juz jest z was niezly duet. Caluj z zamknietymi oczami i po sprawie, gorzej jakcie zarazi tym paskudstwem :D:D

a co, myslisz, ze on nie widzi problemu? na pewno probowal sobie jakos z tym radzic i po prostu mu nie idzie! daj spokoj, nie sadze zeby 26 - letni facet nie zauwazyl, ze ma pryszcze! takze to nie chodzi o to zeby mu uswiadomic, ze to jest obrzydliwe. chyba rzeczywisie jestes podla baba, skoro tak bardzo patrzysz powierzchownie na ludzi...

przecież nie mówię, żeby obcesowo zwracać mu uwagę, po prostu możesz zacząć z nim rozmowę na ten temat, spokojnie, wyrażając troskę i zrozumienie. i bez przesady, nie jestem jakąś faszystką estetyczną, sama też miałam pryszcze jeszcze niedawno, ale poszłam do apteki, doradziłam się farmaceutki, kupiłam benzacne, dobry tonik i krem nawilżający i nawet bez dermatologa sie obeszło. jak ktoś nie ma strasznego trądziku tylko jakieś pryszcze to wystarczy do apteki po coś pójść i to wyleczyć, a nei czekać aż samo przejdzie!

e tam pryszcze. pradziwa milosc sie rzadko zdarza, bierz jak daja... nie kazdy ma szanse.

Ja tez myślę, że jest do wyleczenia. I jeśli widzisz szansę naprawdziwą miłość w tym wszystkim - daj temu szansę i nie zaprzepaszczaj przez taką rzecz!

;)