Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hafalumpekk

FCE czy inny certyfikat?

Polecane posty

Gość hafalumpekk

moze ktos mi tutaj doradzi, ucze sie angla jakies 3-4 lata, czesciowo w szkolach jezykowych, czesciowo na korkach, czesciowo sama, skonczylam studia, filologie romanska no ale francuski to za malo wiec po studiach lic. zaczelam uczyc sie angla. Chcialam zrobic sobie jakis certyfikat i myslalam ze zrobie FCE w jakies 3 lata:) tylko ze szkoly jezykowe przeciągaja ten termin jak sie da, znajoma po 5 latach go zdala a jeden poziom jeszcze ominela czyli wlasciwie 6 lat musialaby sie uczyc. Poza tym FCE ma to do siebie ze albo sie go zda albo nie i ma sie C, B lub A ocene, natomiast na innych egzaminach ma sie po prostu dany poziom znajomosci jezyka a nie jakis certyfikat z trója:/ nasz native speaker powiedzial nam zebysmy najlepiej wybra;i sobie jakis najtanszy egzamin bo pracodawca i tak bedzie nas testowal jesli akurat bedzie mu zalezalo na znajomosci ang., sama nie wiem, myslalam o FCE dlatego ze znajomi jak juz robili jakis certyfikat to wlasnie FCE wybierali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniemam
a jakie sa jeszcze inne certyfikaty ktore mozna zrobic z angola i sa tansze niz fce? moja kumpela np 2 razy podhodzila do fce i nie zdala i tysiac w plecy. a druga zdala za 2 razem ale na c a do jej pracy jest wymagane posiadanie a lub b wiec tez jakby nie zdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpekk
np. certyfikat TOEIC czy cos takiego aLBO LCCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna je w polsce zdawac
? sa trudniejsze od fce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewew
sa certyfikaty unijne TELC, to sa egzaminy latwiejsze niz FCE, chociaz na tym samaym poziomie B2, ale wiekszosc osob zdaje jednak egzaminy Cambridge jak FCE, ktore nie naleza do najlatwiejszych ale sa bardziej cenione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nio nie wiem
zgadzam się, że pracodawca i tak sprawdzi znajomość języka na rozmowie. więc jeśli wpiszesz, że znasz bardzo dobrze, lub komunikatywnie, to Cię "odpyta". jesli będziesz umiała, to nie będzie patrzał czy masz certyfikat czy nie. A jak nie będziesz umiała, to żaden certyfikat Ci nie pomoże. Moim zdaniem strata pieniędzy na te certyfikaty, bo i tak pracodawca będzie z Tobą rozmawiał w języku angielskim... ps po co mu osoba z certyfikatem, jesli będzie miał osobę bez tego papierka, a równie dobrze władającą językiem??? przecież tej z papierkiem musiałby teoretycznie więcej zapłacić, bo teoretycznie ma wyższe kwalifikacje. Pracopdawcy to niepotrzebne, bo język umiesz i tak i tak. Ale jeśli macie potrzebę zdawania tych certyfikatów, to Wasza decyzja. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siakasia
Wiadomo że jak jest rozmowa to pracodawca może sprawdzić znajomość języka - chcociażby przez przeprowadzenie tej rozmowy w obcym języku. Ale wydaje mi się że na etapie selekcji cv większe szanse ma osoba która wspomni o certfikacie. Zdawałam LCCI na C. Póki co nigdy mi się do niczego nie przydał ale też nigdy nie miałam pracy w której niezbędna jest znajomość języka. Egzamin jest w miarę praosty i nie ma na cert. z tego co pamiętam żadnych ocen ale pewna nie jestm. 4 lata temu kosztował ok 400 zł za cześć pisemną i ustną więc nie najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdf
zgadzam sie z poprzednikiem, w czasie wstepnej selekcji wieksze szanse na zaproszenie na rozmowe ma osoba ktora ma certyfikat, a znajomosc i tak zostanie sprawdzona, ja zawsze szukalam pracy z jezykiem angielskim mimo ze mam zdany TELC i wpisywalam doswiadczenie w pracy zagranica, dzieki temu zawsze bylam zapraszana na rozmowy i taka tez prace znalazlam z jezykiem, teraz zdaje FCE, nie uwazam ze to strata czasu i pieniedzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsmm
mysle ze certyfikat jest potwierdzeniem znajomosci, gdyz te egzaminy wcale nie sa takie latwe, trzeba sie do nich przygotowac i wlozyc troche wysilku, lepiej miec certyfikat niz nie miec tak mysle nie sadze ze osobie z certyfikatem pracodawca wiecej zaplaci, zarobki i tak nie sa rewelacyjne w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlekowitam
ja zdawalam FCE w 2004 roku ( na B), jak ostatnio szukalam stazu, to nawet tego nie wpisywalam, bo mi wstyd bylo, ze taki niskie level to jest, a wiadomo przez te 5 lat troche podszlifowalam jezyk. myslicie, ze warto zrobic jakis inny certyfiat? np. LCCI albo BEC? (w tym roku kończe finanse, dlatego biore pod rozwazanie raczej biznesowe certyfikaty...) a moze bez zenady wpisywac do cvałki ten FCE? przyznam, ze troche krucho u mnie z kasa w tej chwili, wiec...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpekk
dzieki za opinie, mysle ze postaram sie nie poddawac i moze jakos dotrwam do tego FCE, niedawno bylam na egzaminie TOEIC czy jakos tak, byl inny niz FCE do którego przygotowuja nas w szkole jez. tylko tutaj mozna sie zawsze zalapac na jakis poziom typu A1, A2,.... C2, a nie ma oceny jak na FCE, no chyba ze ktos niczego nie napisze, troche mnie ostatnio meczy to przygotowywanie do FCE, ciagle testy i straszenie nas ze slowek MUSIMY sie uczyc i uczyc szczegolnie do speakingu bo mozna dostac jakies kosmiczne zdjecia do porównania bla bla, ze mamy nie mowic ani za duzo ani za malo, nie wyrazac wlasnych opinii w 3 czesci speakingu itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohopppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppp
napisz cos wiecej o tym egzaminie toeic ile kosztuje kiedy sie zdaje i gdzie czy bardzo trudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppp
i czy to jest jakas odmiana tego egzaminu TOEFL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpekk
TOEIC zdawałam teraz w ramach jakiegos tam projektu ze dla osob nie pracujących i nie uczących sie juz, mieszkających na Śląsku był on darmowy. Jedna szkoła jez. z Krakowa to organizowała no i teraz czekam na wyniki. Jesli chodzi o poziom trudnosci to trudno powiedziec bo wszyscy zdaja ten sam test i w zaleznosci od wynikow ma sie dany poziom znajomosci jezyka, nie ma ocen. Byl listening i 100 jakos pytan do tego i reading, gdzie byla gramatyka i slownictwo, tez jakis 100 pytan, jesli chodzi o roznice z FCE to słuchanie bylo tylko raz, na FCE z tego co wiem wszystko jest dwa razy i nie było czasu na przeczytanie pytan i odp., po prostu trzeba bylo najpierw wysluchac dialogu i potem chwila na odpowiedzi, 3 pytania do kazdego dialogu, słuchanie 45 minut, reading- 75

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuppppppppppp
ale slownictwo bylo takie ogolne czy raczej specjlistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuppppppppppp
tez chce zrobic jakis certyfikat ale jakos ten fce mi nie podchodzi te testy mnie mecza jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpekk
nie slownictwo nie bylo specjalistyczne, normalne synonimy, antonimy albo trzeba bylo wybrac pomiedzy przysłowkiem, przymiotnikiem etc. ps. mnie tez to FCE meczy, caly rok przygotowan, testów a teraz sie okazuje ze jeszcze rok mnie czeka nauki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym dala sobie spokoj
ale FCe to chyba najnizszy poziom nie? nie wiem po co i te cerytfikat ale jak juz tak bardzo chesz to zrob se IELTS lub TOFEL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytryt
to sie pieknie mowi zrob ilts i inny, ale czy autorka sie czuje na silach zdawac te certyfiakaty skoro sa trudniejsze niz fce, poza tym to tez jest kwestia czasu na przygotowanie skoro jest na poziomie mniej wiecej fce, swoja droga to latwo sie mowi osobom ktore zdaly fce ze to zenada itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlekowitam
nikt mi nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpekk
mlekowitam, ty sie wstydziesz ze masz FCE? ja bym byla szczesliwa gdybym go miala:) moze zrob sobie CAE to juz ponoc cos, nasz lektor mowil ze miedzy FCE a CAE sa jakies dwa lata nauki, glownie słowek, słowek i jeszcze raz słówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlekowitam
hafalumpekk, dziekuje za odpowiedz:) ja w ogole zaluje, ze od razu nie zdawalam na CAE, ale wtedy bylam mloda i glupia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zop.rak
bez przesady mozna i fce zalezy na czym ci zalezy, w kazdym razie polecam szkole tfls

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Z egzaminem Cambridge miałam do czynienia kiedy mój syn przygotowywał się do egzaminu FCE najpierw w szkole LANG LTC, a później zdawał go w ich centrum egzaminacyjnym i jeszcze zniżkę dostaliśmy Terminów sesji egzaminacyjnych mają  sporo więc można to sobie dobrze rozplanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×