Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciaparajda

Jak je odbudować?

Polecane posty

Mma problem. Mam włosy ciemny blond. 2 lata temu postanowiłam je nieco rozjaśnić. Wyszedł żółty- fryzjerka się nie popisała:/ Potem farbowałam sama na blond. Było już lepiej. Moje włosy kiedyś fajnie się kręciły, ale zaczęłam im \"pomagać\" lokówką. Teraz nie dość, że osłabiłam je rozjaśnianiem to jeszczce gorącą lokówką. Na chwilę obecną wyglądfa to tak- włosy mam słabe, cienkie plus odrosty. Oprócz tego same z siebie słabiej się kręcą. Moze to przez ich długość bo trochę podrosły. UI fryzjera nie byłam już ze 2 lata. Teraz pytanie- czy przefarbowac je na ciemniejszy blond (by uniknąć rozjaśniania), podciąć u fryzjera i przestać kręcić lokówką? Oprócz tego jakieś maski intensywnie regenerujące itp...Pomoze? :O:O Jestem lekko podłamana, bo przed rozjaśnianiem miałam piękhne zdrowe włosy..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikka ttukka
2 lata? dwa? lata? nie dwa miesiace?? Kurcze, przez dwa lata odrost po tym pierwszym farbowaniu to jakies 25 cm... to bardzo duzo... wlasciwie polowe wlosow masz zdrowych... nie wiem, czym farbowalas sama i jakim cudem farbowanie samodzielne wyszlo ci lepiej, niz u fryzjera... W kazdym razie - ja bym ci radzila radyklane ciecie, plus ladny, jasny balejaz, bez farbowania calosci, a potem dobre odzywki i maski. sama najbardziej lubie: rozowa maske dove do wlosych rozjasnianych, zolta maske l'oreal do wlosow zniszczonych i nawilzajaca maske kokosowa kallos. Mozesz sobie jeszcze kupic skrzyp w sprayu (farmona) do spryskiwania koncowek i skrzyp do lykania w tabletkach (belissa, humavit). Skrzyp niesamowicie wzmacnia wlosy. Myje wlosy co drugi dzien lub codziennie, poza tym rzadko uzywam zwyklych odzywek, raczej same maski, skrzyp lykam juz pare lat, jedna tabletke dziennie (mozna dwie, ja juz dwoch nie potrzebuje). I mam fajne wlosy, do lopatek, rozjasniane do jasnego blondu - ale zdrowe i mocne. Z natury sa proste, ale to mi sie podoba, wiec nie uzywam lokowek ani prostownicy, jak mam ochote na loki, to uzywam bardzo mocnej pianki, lakieru i... zwyklych papilotow. Nie niszcze wlosow, jesli nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz na głowie mam totalne siano:O Przez te 2 lata farbowałam regularnie...włosy sa kosmicznie cienkie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tutaj nie umie czytac
ze zrozumieniem. Przecież napisała że farbowała pierwszy raz dwa lata temu a póxniej samodzielnie i w obecnej chwili ma 2 cm odrostu, a nie 25! A do autorki, ja bym doradzała jakąś ciemniejszą farbe które odzywi włosy. Bez cięcia się nie obędzie niestety. Do tego kup sobie jakieś dobre preparaty do pielęgnacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikka ttukka
To ty nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Podobno to pierwsze farbowanie bylo mega inwazyjne, a mialo miejsce dwa lata temu. To okolo 25 cm temu. Podobno nastepne rozjasniania nie byly takie wyniszczajace. Z tego wniosek, ze najbardziej zniszczony fragment jej wlosow, to te 25 cm od skory glowy - do samych koncow. Dlatego zaproponowalam radyklane strzyzenie, obciecie wszystkiego, co jest dluzsze niz 25 cm. Mam to wyjasnic jeszcze bardziej lopatologicznie? czy juz zalapalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kłóćcie się Moze niezbyt precyzyjnie się wyraziłam... czy ciemniejsza farba wzmocni moje włosy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikka ttukka
Ciemniejsza farba nie wzmocni sama z siebie, ale jesli ufarbujesz wlosy na ciemny blond i przez zalozmy pol roku nie bedziesz farbowac ich wcale, to troche "odpoczna". Jesli bedziesz przy tym stosowac odzywki i leki, a do tego zrezygnujesz z lokowki, to sie wzmocnia. ale musisz je zafarbowac na kolor bardzo podobny do naturalnego. To jest jakas metoda, ale drastyczna, jesli jestes przyzwyczajona do jasnych wlosow. tak wiec ja bym ci radzila balejaz/pasemka. Pasemka nie niszcza wlosow az tak bardzo, jak calkowite rozjasnianie, a jednak fryzura jest dzieki nim lzejsza, jasniejsza. Odzywki, leki i maski powinnas stosowac w obu wariantach. Obciac wlosy, i to mocno, tez powinnas bez wzgledu na to, czy wrocisz do swojego naturalnego koloru, czy dalej je bedziesz troche rozjasniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam włosy średniej długości, mogłabym ściąć ale nie aż tak baardzo drastycznie. Ale przedtem przemalowac prawda? Od 2 myć stosuję maskę regenerującą. A z lokówką żal się rozstać. Ale z drugiej strony kiedyś zanim kręciłam je :"sztucznie" to same fajnie się kręciły. A jeśli je zetnę to mozę będą lepiej falować, bo podobno im dłuższe tym ze skrętem gorzej, mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikka ttukka
To chociaz troche je podetnij. http://z.about.com/d/beauty/1/5/6/D/shortbrownhair1.jpg To link do zdjecia fryzury zwanej "bob" - tu wlosy sa farbowane na mix brazow z blondem. Na zdjeciu wlasy sa proste, ale taki bob pofalowany tez jest bardzo ladny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikka ttukka
Jasne, tez ok:) ale ona tu ma trwala, nie rob trwalej, bo ci wszystkie wlosy w takim stanie wyleca;) ale jak masz wlosy z natury pofalowane, to po obcieciu po prostu wcieraj pianke i ugniataj.. to polepszy skret... Pozdrawiam i buziaki, milego strzyzenia:) bo chyba juz wszystko wiesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×