Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anettw

Pomoc od meza mieszkajacego zagranica

Polecane posty

Gość anettw

Witam! Przepraszam, jesli powtarzam temat , ktory moze juz tu byl , ale niestety nigdzie nie moge dowiedziec sie bezplatnie w sprawie, w ktorej mam problem. A wiec - jestem mezatka , maz jest portugalczykiem, nie zyjemy ze soba, poniewz raz mnie pobil i odeszlam, ecz nie mamy ani spearacji, ani rozwodu. Wyjechalam do Hiszpanii do pracy, teraz wrocilam i brakuje mi srodkow do zycia. Nie mamy dzieci. On pracuje we francji i zarabia ok 4 tys euro. Czy w takim wypadku istnieje jakies prawo, ze powinien mi pomagac finasowo ? Odmawia mi jakiejkolwiek pomocy mowiac , ze nie ma zobowiazan wobec mnie... Prosze o rade - czy moze jakies miejsce gdzie moglabym zasiegnac takiej informacji. Z gory serdecznie dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettw
rozumiem, ze nikt nie wie:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgf
masz prawo do alimentow na siebie od meza. Idz jednak do prawnika w swoim miescie, zeby przeprowadzil za ciebie cala procedure. To co stracisz na prawnika, zyskasz otrzymujac pieniadze od meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettw
Witaj fgf ! Tu mam odpowiedz na pytanie zadane na dugim forum. Bardzo dziekuje :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mamamama pytanko
a z jakiej niby racji on ma obowiązek dawać Ci kasę? rozumiem, takie prawo, taki masz przywilej, a on zasrany niby obowiązek. ale sama napisałaś - nie jesteśmy ze sobą, odeszłam. Więc jakim prawem żądasz od niego kasy? Nie wstyd Ci? On napisał słusznie - nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań. Mimo, że zasrana prawo twierdzi inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettw
Nie wyzywaj sie na mnie, bo nie wiesz jaka mam sytuacje. Nie wiesz , ze nie pracowalam dlatego , poniewaz on byl o mnie zazdrosny i po prostu teg nie chcial - w zamian mial mnie utrzymywac. Niestety sie zgodzilam.Nie napisalam tu po to, aby sie sprzeczac , tylko po to, aby zasiegnac rady, wiec z gory dziekuje osobom, ktore chca mnie tu atakowac za niemumieszczanie odpowiedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestes mloda ...
zdrową osoba i dlaczego mąż twój ma płacić tobie alimenty ? Nie ma takiego prawa Idź do pracy i pamiętaj, że w życiu najlepiej jest liczymć na siebie a nie na innych, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelski
a co to w Polsce nie ma fajnych facetów ? No i pokarało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×