Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dogorywający

Zatrułem się śniadaniem a miałem umówiną randkę na dzis

Polecane posty

Gość Dogorywający

jak wytumaczyć się, dziewczyna mi nie uwierzy. Cholera od czgo to może być, sczypiorek, pomidor, co oni za syf sypia do tych warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogorywający
no wlasnie w tym rzecz ze ja nigdzie nie wyjde, po pierwsze nie wiem czy nagle nie zachce mi sie do ubikacji (rozregulowany zoladek) a druga sprawa to ja sie do niczego nie nadaje, caly czas czuje ten stan w srodku, cos tam sie dzieje i to nie jest zbyt przyjemne. Nie chce mowic o innych mozliwosciach bo sa obrzydliwe ale mozna sie domyslec do czego mogloby dojsc. Najgorsze jest to ze ona tego niezrozumie, wiecie jak to dzisiaj kazdy jest wrazliwy na swoim punkcie, spoznisz sie na pierwsa randke juz masz przechlapane, a taki wypadek to w ogole. Kurde nie ma sensu sie stresowac ale dawno z nikim nie bylem i znowu bede szukac miesiacami kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Napisz do niej albo wyslij sms , ze jest jak jest , a jak nie wierzy to niech przyjedzie i sama sprawdzi. Chyba nie warto wchodzic w uklad , ktory od poczatku bazuje na nieufnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogorywający
dokladnie tak mysle, ale z drugiej strony to nie takie proste, nie chce zeby ona przyjezdzala, zreszta pewnie nie przyjedzie, po pierwsze mieszkamy od siebie daleko (okolo 100km samochodem no moze troche mniej). a po drugie to co przyjedzie taki kawal drogi tylko po to zeby sie przekonac? Ja wygladam normalnie, juz zwymiotowalem i siedze sobie przed komputerem ale nie jestem w stanie nic podjac, musze to odchorowac, nie wiem moze jeszcze do jutra to potrwac. Kiedys mialem juz takie zatrucie, rok temu, troche mocnniejsze w sumie to 3 dni bylem jak detka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4x wegiel, stoperan lub smecta i pozwol jej by zostala twoim lekarzem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogorywający
dzieki za slowa otuchy, ale czuje sie jakos niepewnie, ta stuacja mnie doluje, i tak mam stresa duzego w zwiazku z randka, nie lubie takich ustawiancyh spotkan, czuje sie jak jakis robot, a tu jeszcze taka niespodzianka. Moze to ze stresu taka reakcja organizmu. Naprawde nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogorywający
co mam polecic komus innemu, nie rozumiem, dziewczyne? PRzeciez to jeszcze gorzej, zupelnie mnie oleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogorywający
kurde no juz bym sie decydowal, ale teraz robi mi sie goroca, juz widze jak pojeade i w drodze albo na miejscu bede siedzial i koncntrowal sie nie na dziewczynie a na problemie to nie ma sensu, chce mi sie wyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Obstawiam wariant z pozostaniem w domu. W takim stanie jak jestes na pewno nie zrobisz na tej randce oszalamiajacego wejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Modyfikacja - zadzwon, powiedz jak wyglada sytuacja i zapytaj czy chce Cie widziec w takim stanie jak jestes. Jesli tak to jedz. Jesli nie to zapytaj czy przyjedzie i ewentualnie co proponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×