Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewka konefka

prosze o porade chodzi o intercyze..blagam

Polecane posty

w lipcu slub a moj narzeczony oswiadczyl ze chce intercyzy...za bardzo nie wiem jak sie sie ustosunkowac do tego co powiedzial...jestesmy ze soba 7 lat w miedzyczasie pracowalam w jego firmie przez 3 lata ,zaszlam w ciaze i teraz wychwuje nasze dziecko ...on sie rozwija otwiera nowe biznesy i co nic mi sie nie nalezy??ja pracuje w domu na kilka etatow piore sprzatam gotuje zajmuje sie ogrodem a ten mi wyskakuje z ta intercyza ..powiedzial mi ze nie ma zamiaru splacac dlugow moich i mojego bylego faceta ,ja to rozumiem ..on zarabia lepiej wiadomo ma firme nasze plany byly takie aby kupic ziemie na wsi i postawic dom naszych marzen i co ja znowu bede wkladac swoja prace a on za kilka lat powie mi spadaj mala poznalem mlodsza ...niieeee to jakas paranoja jak ja mam sie zabezpieczyc aby nie zostac w przyszlosci z reka w nocniku ...blagam o jakas rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina077
ale przeciez intercyza moze tylko uwzglednic wlasnie te dlugi, ktorych twoj narzeczony nie chce splacac,a swoja droga dlaczego ty splacasz dlugi swojego ex? byl twoim mezem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwróć się o poradę
do jakiegoś prawnika.Możesz też lubemu powiedzieć,że i owszem podpiszesz intercyzę ale jak będzie w niej klauzula,że w razie rozwodu(nie ważne z czyjej winy)on będzie płacił alimenty nie tylko na dziecko ale tez i na ciebie,bez względu na to czy wyjdziesz powtórnie za mąż.Oczywiście kwotę wpisz dowolną:-DCiekawa jestem jego miny:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jjjjjaa
dziwna sytuacja. brak zaufania macie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bylam z moim bylym to wzielismy na kredyt samochod oczywiscie bylam tak glupia ze wzielam go na siebie ,po burzliwym rozstaniu on poprostu mi go ukradl i zniknol (oczywiscie nie splacal tego auta)po jakims czasie dowiedzialam sie calkiem przypadkiem ze on sprzedal ten samochod swojemu koledze..kolega oczywiscie o kredycie nic nie wiedzial .Sprawa zajal sie prokurator poniewaz on podrobil moj podpis i inne dane przy sprzedazy tego auta oczywiscie prokurator umorzyl sprawe bo moj byly dobrze dal mu w lape ..i nie dziwie sie ze moj narzeczony nie chce splacac moich dlugow ok z tym sie zgadzam ale z reszta jego argumentow nie...a o tych alimentach to dobry pomysl oczywiscie skorzystam dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna spraw.
jakis ogromny ten kredyt byl skoro przez 7 lat go jeszcze nie splacilas. jak dla mnie to troche dziwny uklad macie. teraz macie wspolne konto, czy kazdy sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi jest ,poniewaz naprawde sie staram ,zawsze cieply obiadek wysluchuje jego opowiesci niekiedy bardzo nudnych o firmie i problemach z nia zwiazanych...chcialam isc do pracy lecz ustalilismy ze ja zostaje w domu a on zarabia , prawie 4 lata wyciagniete z zyciorysu zero dochodu żebralam od niego na potrzebne rzeczy a on teraz mowi ze nic do mnie tak naprawde nie nalezy bo wszystko jest na niego :(ucze sie dalej postanowilam ze od wrzesnia ide do pracy>On chce abym pracowala w firmie bo sam juz nie daje rady ,ale w takiej sytuacji musze mu odmowic ...to jakas masakra ...nigdy nie pochwalalam intercyzy i dziwilam sie ze ludzie ja podpisuja a teraz sama mam taki problem ...on twierdzi ze intercyza jest dla naszego dobra ...chyba tylko dla jego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i tak
jest dobra,ty bedziesz miala swoj i on swoj majatek,wspolna dectyzja go wydacie,po co oburzenie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwróć się o poradę
I w tej sytuacji Ty chcesz wyjść za niego?Dobrze bym się nad tym zastanowiła.Nawet z taką klauzulą nie podpisałaby tej intercyzy.Dziewczyno,przecież on tym ślubem zapewnia sobie ciepłe obiadki,porządek w domu i jeszcze darmową pomoc w prowadzeniu jego firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i tak
taka z Ciebie dobra żona a gadasz za jego plecami i żalisz na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie splacalam ten samochod bo go nie mialam i stwierdzilam ze dlaczego ja mam splacac a ten gnuj bedzie sie nim rwozil.Moj byly twierdzil ze on go splacal bo przeciez go urzytkowal ..komornik mnie nachodzil przez pewien okres lecz ja go wysylalam do mojego eks ..beznadziejna sytuacja boje sie nawet zadzwonic do banku i zapytac sie czy auto jest splacone...glupie bledy mlodosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty mu na to odpowiedzialas?ja moge miec podobna sytuacje,ale jego firma zle prosperuje,wiec akurat to by mnie zabezpieczalo przed splacaniem jego dlugow w razie W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde czuje sie oszukana ...ktos wyzej pisal ze kazdy z nas bedzie mail swoj majatek...ja rozumiem ,intercyza jest dobra dla osob ktore maja jakies dobra np nieruchomosci itd. a ja oprocz dziecka i swojrj osoby nie wnioslam nicponiewaz pracowalam w firmie przez 3 lata i nie bralam wyplaty bo wychodzilam z takiego zalozenia ze jak razem mieszkamy to wspolnie wydajemy... tak naprawde dostaje w dupe za moje dobre serce i dlatego ze chcialam stworzyc cieply dom ...czasami zaluje ze nie jestem wyrachowana ...moze on mysli ze milosc przyslonila mi oczy i podpisze wszystko co on mi podsunie ...o takiego wala nic nie podpisze i slubu nie bedzie i juz!powiedzialam mu ze razem pojdziemy do prawnika i prawnik jako osoba postronna niech nam doradzi....i dlatego pisze tu na forum poniewaz chce troche dowiedziec sie jakie sa mozliwosci i isc na spotkanie z prawnikiem przygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna spraw.
kazdy ma inny stosunek, ale dla mnie dogadanie sie w kwestii finansowej jest wazne. przewaznie trafiam na facetow, ktorzy slizgali sie na mnie. dziwie sie Tobie, ze dalas sie wciagnac w pieluchy i gary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialam to znaczy wydarlam sie ze kazdy walczy o swoje on chce sie zabezpieczyc na przyszlosc i ja tez chce zabezpieczyc siebie i dzieci...podkreslilam ze moge podpisac jezeli w umowie bedzie napisane ze w razie rozstania on kupi mi 2 pokojowe mieszkanie ..jakie to jest przykre ,wstyd mi sie tak z nim szarpac o takie rzeczy ale co mam zrobic przeciez mu nie ulegne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
jest taki twór jak intercyza z wyrównaniem dorobków, sadzę, że byłaby niezła...Z jednej strony zabezpiecza cię przed konsekwencjomi jego długów firmowych a z drugiej w razie rozwodu jest wyrównanie dorobków, czyli należy ci sie połowa z wspólnie wypracowanego majatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna spraw.
pomysl tak zmarnowalas te lata, ale mozesz pomyslec o nastepnych. albo dogadasz sie z nim, i postawisz sprawe jasno, ze nie dasz sie traktowac jak szmate albo odchodzisz. tzn. ja zrobilabym tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna spraw.
jak on moze twierdzi, ze wszystko jest jego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastnowilam sie nad tym raz jeszcze i chyba bym mu powiedziala,ze skoro mi nie ufa,to nie powinnismy sie chajtac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×