czy bez poluku to juz jest zle ? chooopaki

no wiec tak, ogolnie moj facet w lozku jest rewelacyjny, jest mistrzem i sex z nim jest boski, cudowny, najlepszy itd ale ja jestem raczej taka spokojna, dlatego zawsze gdy pytal czy moze skonczyc w moich ustach kategorycznie odmawialam, loda tez nigdy nie robilam ani nie pozwalama na anal. ostatanio jednak sie zapedzilam.. :) no i bylo 6/9 noi skonczyl we mnie, moze troche przesadzilam ale wkurwilam sie , wydarlam ryja na niego, a on zaczal udawac glupka i mowic ze nie wiedzil ze mam go w buzi :| no wiec chlopaki, czy lod bez polyku nie jest rowniez przyjemny? no i dziewczyny czy ja przesadzam ? czy on mysli normalnie a ja jak jakas cnotka ?

w tytule mialo byc "bez polyku"

no wypowiedzcie sie, czy wam dziewczyny koncza w ustach i jak jest bez polyku dziewczyny a wy jak robicie swoim ?

pewnie ze bez polyku tez jest przyjemny. ale robicie nam go po to abysmy mieli orgazm....a ejakulacja w ustach jest the best:)

to moze przesadzam, ze zawsze tak na to reagowalam, chcialabym go zadowalac, ale czasami jego potrzeby mnie przerastaja

po stosunku kladzie 50zl na stol i wrzeszczy na mnie "masz dziwko tylko tyle bo bez polyku bylo"

Połyk dla faceta to piękna sprawa ale wszystko zależy od Ciebie. Jak masz się za co odwdzięczać i jak dasz radę się przełamać to dobrze by było

ja nie mam z tym problemu, wiec lykam ale tez zawsze sie zastanawialam czemu facetom tak sie to podoba:)

moja żona też robi bez połyku, uwielbiam seks oralny, jest w tym niesamowita, ale nie może się przełamać, moze kiedyś się zmieni :)

Podoba się z tego samego powodu dla którego kobiety wolą być zaspakajane za pomocą języka a nie palca :)

ale czemu dla tekiego faceta różnica jest czy jest połyk czy nie? przecież to już nie jest w zasięgu jego ciała... rozumiem gdyby pytanie brzmiało: seks bez loda to już jest źle? ale połyk... nie potrafię tego zrozumieć. to tak jakbym miała mieć satysfakcję z tego, że mój chłopak połknie moje soczki...

taki oral z połykiem to jest dla faceta taka całkowita akceptacja jego ciała, chodzi o moment wytrysku - orgazmu i że następuje to w ustach partnerki - to jest cudowne

Bo orgazm jest fajniejszy jak penis otoczony jest wilgotnymi ustami a nie suchą ręką Poza tym Twój facet pewnie nic nie ma przeciwko Twoim soczkom

ale nie rozumiem...przeciez po oragzmie mozna wypluc sperme i po sprawie..co to za roznica,czy jak on juz skonczyl ja to wypluje czy polkne...sorki,ale jestem przeciwna..geste to i staje w gardle,potem musze odksztuszac,jak mi troche tam wleci

ja zawsze łykam, bo jak nie łykam, to żona urażona :p

"przeciez po oragzmie mozna wypluc sperme i po sprawie"- no to co Ci szkodzi połknąć, skoro i tak masz spermę w ustach? ja rozumiem, gdybyś brzydziła się samego smaku nasienia i trzymania go w ustach... ja wolę połykać niż wypluwać, bo wtedy czasem nawet nie czuć smaku!

nie jestem fanką połykania, ale mimo wszystko musimy przyznać, że faceci połykają więcej podczas robienia minety...

o...prawda, z tym żeby właśnie smakowało i pachniało, znaczy żeby dużo z pipki tryskało. :p

yhym, tylko że kobiecy śluz jest praktycznie bez smaku, a ze spermą to różnie bywa... :P

no toz wlasnie mowie,ze to mi przeszkadza,ze jest gesta i staje mi w gardle..potem jeszcze 2h czuje taka zawiesine,ktora musze odchrzakac

no ale trzymając ją w ustach, również czujesz smak...