Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rockeffelerka

Czy mówić innym osobom potencjalnym wspołpracownikom o swoich słabych stronach??

Polecane posty

Gość Rockeffelerka

Problem natury psychologicznej. Bede pracowała w szkole w gimnazjum z kolezanka z bylych studiow- ona zawsze uczyla sie najlepiej, uwazala ze wszytsko robi najlepiej. Boje sie tej pracy, boje sie mlodziezy. Ona tam juz pracuje dwa lata. I mam pytanie takie: czy pisząc maila dzielic sie informacja ze boje sie tej pracy czy nie?? Rozmawialam z mama dzisiaj na ten temat i mnie opierniczyla ze napisałam tej kolezance ze sie boje pracy w gimnazjum, ze boje sie ze bedzie ciezko itd. Moja mama uwaza ze nie powinno sie ludziom mowic takich rzeczy bo oni to wykorzystuja i uwazaja za gorsza i jeszcze bardziej beda zastraszac przy najblizszej okazji. Jak to wiec jest?? Mówic znajomym o swoich slabych stronach czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Twoją mamą. Dzisiaj są takie czasy, że Twoja najdrobniejsza słabostka natychmiast zostanie wykorzystana przeciwko Tobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MeksyFlexy
E tam bez przesady nie ma co takim byc zamknietym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
tym bardziej jesli ta twoja kolezanka nie byla zbyt mila, pokazywala wszem i wobec ze jest najlepsza to myslisz ze jaka z niej bedzie super kolezanka??? Takie rzeczy mozesz powiedziec swojej zaufanej kolezance albo swojemu facetowi ale nie ludziom ktorych nie znasz albo ledwo co znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usmiech aniolka
Popieram twoja mame. Ludzie niestety tacy sa ze nie szanuja tych co sie boja, tych co maja kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym się na Twoim miejscu nie wywnętrzała...Tym bardziej nie rozumiem po co jej piszesz takie rzeczy skoro ona uważa się za najlepszą... chyba tylko po to, żeby ją w tym przekonaniu utwierdzić. Nie ma się czego bać póki nie spróbujesz Kochana. A o swych obawach możesz porozmawiać z Mamą, ona zawsze najpeiej doradzi:-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rockeffelerka
Dzieki dziewczyny kochane za odpowiedz. A powiedzcie mi jeszcze. Ja napisalam do niej ze sie panicznie boje tej pracy. A ona mi napisala ze skoro sie boje to to chyba nie jest praca dla mnie i w ogole sie zalamalam.. bo lubie bardzo uczyc, ale jestem wrazliwa i boje sie tej mlodziezy ze jakiej glupie odzywki beda, ze beda komentowac moj wyglad itd. W ogole to teraz zaluje ze powiedzialam to tej kolezance, bo własnie mam wrazenie ze ona stracila poszanowanie w stosunku do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rockeffelerka
Moja mama mi radzi zeby w ogole do tej szkoly nie isc i nie pracowac tam bo ona bedzie rywalizowala ze mna i juz po jej mailu widac ze jest jakas nieuczuciowa. Bo jakby byla ok, to by napisala zeby sie nie przejmowac mlodzieza, ze bedzie fajnie, ze bedziemy razem pracowac, ze da mi wskazowki, a ta nic tylko ze : nie nadajesz sie chyba do tej pracy Kasiu. Prosze poradzcie co robic.. W innej szkole jest praca na pol etatu i nie wiem co robic. Czy brac ta gdzie ta kolezanka jest czy isc na te pol etatu i miec spokoj plus korki udzielac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizusk2
Mysle ze jestes nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MTEBLOIsra
Wg mnie twoja mama ma racje asle nie do konca. NIe moznsa byc takim zamnietym na ludzi bo rzeczywiscie kiedys mozesz zwariowac. Trzeba miec takich zaufanych znjaomych ktorym mozna wszytsko powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jedno
ee no idz do tej szkoly .zle zrobilas ze do niej tak napisalas bo to nie jest zaufana osoba,ale mysle ze to i tak niewazne. dasz rade!!! nie ty pierwsza i nie ostatnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelski
no i i matka ma rację po co się obnażać ze swoich słabości ? Ludzie potem to wykorzystają do bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukana Olka Mariolka
Wg mnie nie powinnas w ogole rozmawiac z nia na ten temat. Ona celowo ci jeszcze bedzie mowic straszne rzeczy zebys czula zagrozenie i czula sie zastraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibczacy bicz
Sluchaj zapamietaj to sobie: ludzie lubia ponizac innych i szukaja tylko okazji. Jak widza ze slaba jestes to specjalnie beda cie straszyc, opowiadac zeby niestworzone. Mamy sluchaj lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwnaja Dziewuszkaja
Mialam bardzo podobna sytuacje. Poszlam na staz do urzedu miasta. Bardzo sie balam, i dawalam znac po sobie ze sie boje. Jedna babka nagiminnie to wykorzystywala i jeszcze bardziej mnie straszyla, zebym tylko caly czas byla w stresie i leku. Dlatego nigdy nie wolno pokazywac po sobie ze sie czlowiek boi. Trzeba byc pewnym siebie i nie pokazywac swoich slabosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani w rozpinanym sweterku
Takich rzeczy sie nie mowi. W ogole ludziom nie mowi sie o swoich porazkach bo oni tylko sie ciesza ze cos nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takich rzeczy nie mowi sie ludziom tzw znajomym. Mozesz podzielic sie swoimi obawami z rodzicami, przyjaciolka, chlopakiem. Ale nie z ludzmi ze szkoly ktorzy jeszcze maja w sobie zylke do rywalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
To prawda, nie powinnaś jej tego mówić, chyba żeby była to koleżanka, z którą masz super układy.Ale na to nie wyglada. A tak naprawdę to ona ma trochę racji. Praca w gimnazjum nie jest dla tych którzy mają obawy. To nie są grzczne dzieci , które siedzą i słuchają co pani do nich mówi. Tam nauczyciel, który się boi a jeszcze nie daj boze pokaże to to so sobie jest stracony. Jak chcesz zapracować na autorytet? strachem? niepewnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miska Kopytka
Wg mnie rzeczywiscie to nie dla ciebiue praca. A co do tematu to sluchaj matki bo dobrze prawi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Besame mucho
Twoja mama ma absolutna racje. Sama po sobie widze- jak przychodzi pracownik nowy do pracy i sie wszystkiego boje to traktuje go malo przyjemnie, a jak przyjdzie pewna siebie osoba to ja szanuje bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejman
NIE MÓWIC W ZADNYM WYPADKU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×