Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość la dolce vita*

Czy byłybyście na tyle uprzejme, zeby pomóc młodszej kolezance w metamorfozie?

Polecane posty

Gość la dolce vita*

Mam prawię 17 lat i czuję się coraz bardziej głupkowato przy moich zadbanych i wypacykowanych kolezankach, bo sama do tej pory omijałam tematy kosmetyków i ciuchów jak ognia. Wiem, może to wydać się dziwne, że dopiero niedawno straciłam moje makijażowe dziewictwo, w czasach, gdy wiekszosc 12latek z podkładem nie rozstaje się w dzień i w nocy, ale chyba dopiero teraz zaczęłam przejmować się moją kobiecością:P Nie wiem jak mam się malować, żeby uwydatnić zalety, jednocześnie zakrywając defekty. Mam jasną, bladą cerę, raczej \bezsyfiastą'; szaroniebieskie oczy, ciemne brwi i rzęsy i ciemnozłociste włosy(http://marilyn.superhost.pl/galeria/ulubione07.jpg - kolor podobny, chociaz troche jaśniejszy). Jakie powinnam kupić kosmetyki; jak je używać, żeby wyglądać ładniej, przy tym unikajac wrazenia nieswiezej maski na twarzy? Do tej pory codziennie prostowałam grzywkę i kilka razy przejechałam nia po włosach, bo z natury mam prosto-krecone-nie-wiadomo-jakie, ale wydaje mi sie to teraz okropnie nudne, zreszta przez prostownice moje włosy nabrały sianowatej konsystencji. Czy jest jakaś uniwersalna, fajna fryzurka dla średnio długich włosów? Taka, żeby można było zrobić coś z moją grzywką, która się głupio faluje? I żeby do stworzenia nie wymagała zbyt wielu godzin? Za wszystkie rady z góry dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do makijażu wydaje mi się, że wystarczy ci podkład, tusz, róż do policzków i jakaś nawilżająca pomadka lub błyszczyk. Do codziennej pielęgnacji skóry twarzy tonik, krem ( w zależności od tego jaki masz typ skóry) i żel. Skoro prostownica niszczy Ci włosy kup odżywkę lub jedwab, ale zwijaj włosy na noc w ślimaka, a rano będziesz miała ładnie pofalowane włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądź taka do przodu
uprzejmości mi nie brakuje , ale ochoty na czytanie tak długiego posta owszem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w metamorfozie ? czemu nie :) w co mam cie zamienić ? tylko prosze nie w zolwia....wanny mi sie skonczyly :O :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la dolce vita*
Kasiu, jednak wole pozostać anonimowa:) Kabel, nie taka dosłowna metamorfoza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra :O.....wkrec papiloty plastry ogorka na oczy i bedzie git... tylko na milosc boska na balkon nie wychodz ludzie by mogli tego nie zrozumiec :classic_cool: a po co ci policja i lekarze o tej porze w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonistka z krwi i kości
Jedwab na zniszczone włosy nie pomoże, bo ich nie odżywi :O On tylko nadaje połysk, nic więcej... A może bez grzywki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz \"bezsyfiastą\" cerę, zainwestuj w podkład mineralny. Jest zdrowy dla skóry i wygląda dużo bardziej naturalnie niż płynna tapeta, ale nie jest dużo mniej kryjący. Zwłaszcza na lato ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la dolce vita*
precise, nie chciałabym podkładu, a tym bardziej różu, bo to mi sie z ta ciezka, sztuczna maska kojarzy...ale moze sie myle Fryzura bez grzywki, owszem, mogłabyby byc, jesli jakas fajna by sie znalazla...a z moim wicherkiem na srodku przedziaaka, jest to tym bardziej trudne a co ten podkład mineralny daje? przepraszam, jesli to jest głupie pytanie, ale naprawde sie nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la dolce vita*
przeciez czekam z niepokojem na Twoje dalesze pomysły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc możesz zrezygnować z podkładu, a róż (w kolorze brzoskwiniowym) ożywi trochę cerę, nie tworząc efektu maski , chyba że źle go nałożysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upl
to daj kobieto fotkę z rozmazaną twarzą :classic_cool: zawsze to się lepiej patrzy i ocenia wtedy co należy zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dużo lżejszy od tego płynnego, bo to proszek, który nakłada się specjalnym pędzlem. Nie daje efektu "maski", bo bardziej przypomina sypki puder, tyle, że bardziej kryjący. Nie wiem, jaki jest Twój budżet, bo taki prawdziwy (tj. zawierający tylko różne sproszkowane minerały, bez różnych innych zlepiaczy-wspomagaczy) nie jest najtańszy. Ale warto, zwłaszcza młodej cery nie ma co psuć :) Polecam z tej strony: https://www.everydayminerals.com/ albo z Bodyshopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la dolce vita*
Mojej siostrze, która ma południowy typ urody, pasuje róz w kolorze brzoskwiniowym; ale ja jestem jasna, w dodatku mam czesto różowe, naturalne rumieńce...wiec czy brzoskwiniowy kolor by mi pasował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upl
nie masz jakiejś koleżnaki która zna się na 'tym' wszytskim i mogłaby CI pomóc :) ona będzie miała ułatwione zadanie bo widzi Twoją cerę i CIebie całą, a my tu możeby co najwyżje 'strzelać' a i tak ostataecznie ty decydujesz jakiego chociazby odciebniu użyjesz więc i tak defakto wybierasz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz zalozyc maske przeciw gazowa :).....albo nie ! bo narazisz sie na pytania w rodzaju : cos ty zrobila ? brwi zgolilaś ? :classic_cool: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
A ja początkującej doradziłabym zwykły podkład (dobrej firmy - nie warto na nim oszczędzać, bo takiego dobrej jakości nie widać na twarzy). Podkład mineralny na poczatek jest zbyt trudny do nałożenia. Nie warto rezygnować z podkładu. Dobrze dobrany jest niewidoczny, wyrównuje cerę, rozpromienia ją, tuszuje cienie pod oczami, wydobywa blask oczu. Do podkładu na początek dołożyłabym tusz do rzęs i starczy. Róż też raczej jest dla profesjonalistek, lub chociaż średniozaawansowanych. Źle nałożony moze zrobić z Ciebie clowna. Ja dorzadzam Ci pójść do salonu gdzie jakaś profesjonalistka Ci doradzi i umaluje, a takze pokaże jak to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róż pasuje najbardziej w takim kolorze, w jakim naturalnie się rumienisz. Najlepsza metoda zakupu, to uszczypnąć się w sklepie w policzek i dobrać pod ten kolor :) Ja proponuję zacznij od kupienia sobie tuszu do rzęs, nie da się przekombinować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w abonamencie w
jak nie ma syfów to po co w ogole podklad? dziewczyna ma 17 lat a nie 27, mloda, swieza cere - po co to zakrywac podkladami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
Bo dobry podkład ma filtry słoneczne, chroni twarz przed szkodliwymi czynnikami środowiska. Są tu nadal laski, które nie wiedzą ile się zmieniło w kosmetyce od lat 80-tych.... Cieni pod oczami nie zakryje - to psuje efekt każdego makijazu, takze cienie wokół skrzydełek nosa. No i zauważ że autorka chce matamorfozy a nie eksponowania swojej bezsyfiastej cery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ci Dobrze radza :).....a ja za chwile zaproponuje ci rozpuszczalnik ktory to wszystko usunie :).....to sie chyba demakijaz nazywa ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez poradze
podkładu nie stosuj. jezeli masz cere bez jakichs niespodzienek, pryszczy itp nie ma co sie ( jeszcze teraz- na lato) obciazac podkładem. za to mozesz zainwesowac w krem z wysokim filtrem, ( moze byc jakis matujacy jezeli cera Ci sie swieci) co do cieni pod oczami- treba sie wysypiac, zazywac witaminy, wtedy nie beda widoczne i nie trzeba bedzie nic kamuflowac. ja na Twoim miejscu stosowałabym tusz do rzes i jakies delikatne cienie bezowe załamane brazem, lub transparentne rózowe ( nie bedzie ich widac). usta - błyszczyk lub pomadka ochronna. co do grzywki- moze postaraj sie ja zapuscic ? kup jakas intensywnie regenerujaca maske do wlosów, na codzien stosuj lekkie odzywki. powinno byc ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×