Kilka pytań o ALIMENTY

Zamierzam się starać o alimenty dla mojego dziecka kilkutygodniowego dziecka. Jestem na utrzymaniu rodziców, studiuję dziennie. Dziecko i mnie utrzymują rodzicie. W związku z tym mam kilka pytań: 1) Ojciec mojego dziecka od niedawna zaczął pracę na umowę zlecenie. Wiem, że do sądu potrzebne jest zaświadczenie o jego zarobkach. Nie wiem gdzie pracuje. Czy na rozprawę on będzie musiał przynieść zaświadczenie o zarobkach czy ja, jeśli chcę wnieść sprawę do sądu muszę je zdobyć? 2) Jak zachowa się sąd, jeśli ojciec dziecka udowodni, że jest bezrobotny? Jakiej wysokości zasądzi alimenty? 3) Czy sąd będzie nas pytał, dlaczego nie chcemy żyć razem? Dodam, że nigdy nie mieliśmy ślubu, ale przez pewien czas mieszkaliśmy razem. 4) Czy po zasądzeniu alimentów mogę się starać o zapomogę z opieki społecznej, jeśli mieszkam i pozostaję na utrzymaniu rodziców? 5) czy o alimenty mogę podać rodziców ojca mojego dziecka? Proszę o odpowiedzi na moje pytania i rady jak się przygotować do sądu na rozprawę.

skoro chciałaś założyć rodzinę

Do pana powyżej to nie jest odpowiedź na moje pytania

nie chcecie być razem?

zamiast czekać aż cię wszyscy ocenią poszukaj forum prawniczego i tam zapytaj

ty w pozwie dla własnego dobra możesz podać posiadane przez ciebie informacje na temat jego zatrudnienia i zarobków, on natomiast będzie zobowiazany przedstawić dokładne zarobki przed sądem nie pytaj, jakiej wysokosci alimenty zasądzi sąd bo skąd ktokolwiek ma to wiedzieć? ale jakieś zasądzi na pewno. liczą sie nie tylko rzeczywiste zarobki ale i możliwości zarobkowe a fakt pozostawania na bezrobociu nie zwalnia z obowiazku alimentacyjnego. np. znajoma od bezrobotnego dostaje 270 zł sąd może się pytać , dlaczego nie chcecie żyć razem ale nie ma to większego znaczenia dla sprawy alimentów możesz sie starać o zapomogę już teraz, jeśli jesteś w trudnej sytuacji. rodziców ojca twojego dzecka możesz podać o alimenty jeśli ojciec dziecka nie będzie w stanie wywiązywać się z obowiazku alimentacyjnego

jeszcze podstawowe pytanie - ojciec uznał dziecko???

Możesz podać swoich rodziców o alimenty na dziecko. Oni również powinni poczuwać się w obowiązku łożenia na wnuki. Prawo zezwala na takie rozwiązania. Jeśli uważasz, że nie jesteś w stanie utrzymać dziecka i siebie.

najpierw trzeba ustalić ojcostwo, chyba, że ojciec uznal dziecko? co do reszty: 1. licżą się MOŻLIWOŚCI ZAROBKOWE, nie faktyczne zarobki. Pisze się więc w pozwie, że jego dochody nie są ci znane, ale delikwent z jego wyksztalceniem i umiejętnościami móglby znaleźć pracę np. jako pracownik biurowy z pensją np. 1,5 zł. Możesz żądać okazania zaświadczenia o przychodach (PIT), i jest on zobowiązany je przedstawić 2. w świetle tego co wyżej - sądu nie interesują jego problemy, interesuje to ile MOŻE zarobić, jak zakasze rękawy. Wysokości alimentów nie sposób przewidzieć - bezrobotny znajomy dostał 400 zł, sąd mu powiedizał, żeby się bardziej postarał. 3. sądu raczej nie interesują wasze sprawy, to nie rozwód, ale pytać może o wszystko 4. nie mam pojęcia - ale mając zasądzone alimenty masz prawo do otrzymywania środków z funduszu alimentacyjnego, jeśli ojciec by nie placił - dowiedz sie o szczegóły w opiece społecznej 5. NIE - mogłabyś to zrobić DOPIERO jeśli ojciec dłuższy czas nie płaciłby zasądzonych JEMU alimentów i miałabyś zaświadczenie od komornika, że dług jest nieściągalny

Ojciec dziecka uznał je, więc się nie przejmuję. W opiece społecznej powiedzieli mi, że muszę mieć zasądzone alimenty na dziecko, jeśli chcę się starać o zapomogę. Moich rodziców nie zamierzam pozwać, bo obecnie utrzymują mnie i moje dziecko.

To,ze ojciec dziecka jest bez pracy czy tez pracuje na jakąs tam umowe jest nie wazne dla sądu.Ojciec mojego dziecka przyniósł zaśw.z urzedu pracy,ze jest bezrobotny,a sąd i tak przyznał alimenty. musisz miec wszystkie rachunki(równiez te domowe)czyli czynsz,media itp,poza tym wydatki na dziecko czyli pampersy,mleko,leki itp.Nie wazne,ze to mieszkanie Twoich rodziców-Twoje dziecko tam mieszka i tez korzystasz z wody,gazu itp zeby np wykąpac je. Jesli sie uczysz przedstaw zaśw.o oplacie za szkołe.Swoje dochody(jesli masz)tez musisz udokumentować. Jeżeli ojciec nie odwiedza dziecka,nie kupuje mu nic-równiez o tym napisz. Sądu nie bedzie interesowac czemu nie mieszkacie raem itp,bo to sprawa o alimenty,a nie o rozwód czy separację. Dlaczego masz pozywac swoich rodziców?takiego przepisu nie ma:))jesli ojciec dziecka nie bedzie łożył zasądzonych alimentów możesz pozwac jego rodziców.Wiem,ze to ostatnie to nie fair,bo synek ma dziecko,a rodzice(czasem biedni)musza płacić. Gdy juz bedziesz miała wyrok i przez 2 m-ce nie dostaniesz kasy złóz do komornika wniosek o wszczecie egzekucji komorniczej,jesli dochod nie przekroczy 725 zl na osobe w rodzinie dostanie alimenty z funduszu. Mam nadziej,ze pomogłam:))pozdrawiam

Hej, ja mam pytanie odnośnie tego co powinnam zabrać na sprawe o podwyższenie alimentów. Zamierzam prawie po 2 latach od przyznania podnieść alimenty na córeczke,gdyż zwiększyły sie wydatki-szkoła, zajęcia dodatkowe itd. Prosze poradźcie mi co musze mieć-jakies rachunki, paragony czy coś żeby przedstawić w Sądzie. Obecnie dostaję 250zł na córeczkę, były mąż zarabia nieźle ale szef ( dobrze sie kolegują ) wystawia mu niskie dochody:/ Z góry dzieki za odpowiedź.

Hippo no własnie,zanies wszystkie paragony,oplaty za dodatkowe zajecia itp-za ubrania rowniez,oplaty za mieszkanie i media,jesli splacasz jakies raty i kredyty to tez to przedstaw w sądzie-pozdrawiam

Dziękuję za radę. Paragony zbieram od 2 lat, zawalone mam pudełka ale trzymam, bo nigdy nic nie wiadomo. Radzę sobie, nie korzystam z Mop-sów ale jest coraz ciężej, większe wydatki, ceny w góre-natomiast dochody bez zmian :(((( a córka rośnie,rosną potrzeby-zresztą każdy wie jak jest. stąd też decyzja o podwyższeniu alimentów. A czego można sie spodziewać na takiej sprawie o podwyższenie alimentów ze strony Sędzi??

Hippo tak naprawde nigdy nie wiadomo na jakiego sedziego sie trafi:(moj akurat okazał się w porzadku,ale mam kolezankę,ktorej ex facet pracuje legalnie za granica,dochod 7 tys.na papierze,ona-1000zl na papierze i zasadzone laimenty...150zł na 6 latnie dziecko-żenada.

Niedawno byłam na rozprawie, na której ogłoszono wyrok. Ojciec dziecka nie raczył się na niej pojawić i wcześniej nie przedstawił zaświadczeń o zarobkach. Przypuszczam, że ojciec dziecka nie zamierza płacić na dziecko, więc będę musiała się zwrócić do komornika i funduszu alimentacyjnego. W związku z tym mam kilka pytań: 1) Kiedy najlepiej zwrócić się o pomoc do komornika, jeśli dodam, że ojciec dziecka nie utrzymuje ze mną żadnego kontaktu i na próby kontaktu z mojej strony nie odpowiada. 2) Czy mam się zwrócić do komornika, który przebywa w miejscu: * zamieszkania dziecka *zamieszkania ojca dziecka *zameldowania ojca dziecka? 3) W jakiej wysokości będzie mi płacił alimenty fundusz alimentacyjny? Jeśli sąd zasądził 700zł to tyle mi wypłaci fundusz? 4) Czy fundusz wypłaca alimenty wstecz, zwraca koszty za wyprawkę i za 3 ostatnie miesiące ciąży?

Podnoszę

1--masz zasadzone alimenty..kiedy nie zaplaci pierwszych do dnia zasadzonych na wyroku idziesz na nastepny dzien do komornika 2-- w miejscu zameldowania (zamieszkania)dziecka 3--fundusz placi do 500 zl..wiec bedziesz stratna 200 zl(chyba ze podasz dziadkow od strony ojca dziecka o te 200 zl) 4--fundusz nie wyplaca wstecz..tylko z dniem zlozenia wniosku

Myślałam, że mam za sobą rozprawy. Muszę jeszcze raz porozmawiać z adwokatem...

czesc mam pytanie . moj Ojciec ma zasadzone dla mnie aliment w kwocie 550 zl , nie chcial placic wiec podalam go do komornika , mianowicie chodzi mi o to ze gdy poszlam do banku zobaczyc czy mam pieniadze na koncie zdziwilam sie bardzo bo pani przy biurku powiedziala mi ze mam wpalcone 830 zł od komornika a nie 550.... co mam zrobic z ta roznica (280zł) ???? czy komornik juz sobie wzial nalezne sobie pienadze i od tak wplacicl mi wiecej ? czy ja ta roznice musze mu wyplacic? bo nie wiem co mam robic . bede bardzo wdzieczna Wam za odpowiedz... pozdrawiam..

mam zasądzona alimenty na dwoje dzieci i na siebei - na dzieci po 700zł a na siebie 400 były nie zapłacił, mam zamiast udać się do komornika czy ktos może mi powiedzieć ile mogę dostać z funduszu alimentacyjnego w takiej sytuacji??? wiem, że FA wypłaca do 500zł ale czy dostanę na każde dziecko po 500 a na siebie te zasądzone 400, czy tylko 500 na nas wszystkich??? wszystko jest na jedym wyroku bardzo dziękuję

ewelcia8989, nadwyżka (280 zł) to zapewne odsetki. Komornik wziął wszystko co mu sie należało. Martna34562, z FA nie dostaniesz alimentów na siebie. Dostaniesz na dzieci 2* 500 zł jeśli egzekucja świadczeń od dłużnika alimentacyjnego będzie bezskuteczna.

CZYLI TE ODSETKI SA DLA MNIE TAK ? nie muszenich nikomu oddawac? kurcze jestem zielona w tym temacie wszystko zalatwial mi dziadek ktory teraz nie zyje i musze sobie sama radzic . dziekuje za odpowiedz :*

ewelcia8989, to co dostałaś przelewem od Komornika jest dla Ciebie. :)

dziekuje :) aaa mam jeszcze pytanie czy komornik przesle mi pismo na moj adres ze pieniadze od niego zostaly wplacone na moje konto i w jakiej kwocie?

Ewelcia moze ojciec wpłacił kwote za 2 m-ce?jesli masz to ją na koncie to nie musisz nikomu nic oddawac-to Twoja kasa.OD KOMORNIKA POD KONEC ROKU DOSTANIESZ ROZLICZENIE ZE WSZYSTKICH SWIADCZEN JAKIE OD NICH ZOSTAŁY WYPŁACONE-TE DOKUMENTY MUSISZ PRZECHOWYWAC.

Nie ojciec mi nie wpalacil pieniedzy na konto jak patrzylam to bylo na przelewie napisane komornik taki i taki ulica taka i taka czli od komornika pieniadze dostatalm nie od ojca.. ehh.. ciezkie jest to zycie.. dziekuje bardzo za odpowiedzi pewnie nie raz tu jeszcze zajrze :) 3majcie sie cieplutko paaa . WESOLYCH ŚWIĄT :)

Ewelcia komornik to nie sponsor-skąds te pieniadze są -na pewno od ojca,albo on sam wpłacił dla komornika,albo komornik ściagnął z pensji.Innej opcji nie ma.Nawet jak bedziesz miała kase z funduszu to i tak Twoj ojciec musi to spłacać.Pozdrawiam

a cz w sadzie nikt sie niebedzie czepial jesli podam malzonka o alimenty niepracujacego oficjalnie ,bo wiem ze pracuje a sam twierdzi ze niema dla nas pieniedzy na zycie.dodam ze ja jestem zmuszona do siedzenia w domu z dziecmi,niestety

Mamusia dziewczynek-jak najbardziej!!moj ex tez pracuje na czarno-tak juz kilka lat biedulek;-))sąd bierze pod uwage ile mógłby zarobic w danym zawodzie,często sedziowie są baaardzo zorientowani w zarobkach więc spokojnie:))