zmienić pracę czy nie?

-pracuję tu gdzie pracuję ponad 10 lat dzieki czemu znam mniej więcej jakie są tu układy i układziki..... raczej mnie tu nie cenią, bo nie biorę udziału w wyścigu szczurów /robię rzetelnie to co powinnam + to co uważam/ , a "wojny" między innymi zostawiam im, toczą się niezłe boje :) problem polega na tym, ze współpracuję /z przydziału/ od pewnego czasu z osobą o gwałtownym usposobieniu, która łatwo wybucha gdy cos jest nie po niej jej mysli, czyli trzeba albo jej przytakiwać albo milczeć, bo inaczej wybucha /temperament choleryka do kwadratu/ no i zastanawiam się jak długo wytrzymam, chciałabym zostać tu gdzie jestem ale niestety na inne stanowisko nie mam szans i musiałabym przez kilka ładnych nastepnych lat być z tą osobą.... z innymi stosunki są w porzadku... no i nie wiem co robić :(

trochę chyba bez sensu zmieniać pracę, którą się lubi z powodu jednej osoby, tym bardziej, że o pracę nie jest tak łatwo

no wiem szczególnie, ze moge trafic z deszczu pod rynnę ale nie wiem czy dam radę znosić non stop cudze fochy :(

Nie musisz znosić fochów, opracuj sobie jakąś metodę postępowania z tą osobą, na każdego jest jakiś sposób, nie znając dokładnie sytuacji trudno jest coś konkretnie doradzić Kłania się asertywność :)