Gość Saya Napisano Maj 28, 2009 hej, Pewnie to, co napiszę będzie źle odebrane, ale cóż... Podoba mi się starszy facet (ale nie bez przesady,nie mógłby być moim ojcem). Problemem jest to, że jest moim...wykładowcą... Wszędzie chuczy, że to stary kawaler etc... a on mi się podoba i czasami wydaje mi się, że darzy mnie "osobliwym" rodzajem życzliwości. Nie wiem co mam robić, czy faktycznie podobamu mu się czy może tylko tak sobie wmawiam... pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach