Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od tak

Ale bym sie pobzykala

Polecane posty

tak publicznie? nieco się wstydam :classic_cool: powiem tylko, że te słowa o ssaniu i lizaniu stały się kanwą mych imaginacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
alez Ajronie, czeog tu sie wstydzic?? sami swoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniu
ja też bardzo lubię sex. Ale bardzo bardzo lubię kochać się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee ... jakoś tak nie potrafię publicznie do końca się "obnażyć" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
dobra, przekonales mnie, spontaniczne spotkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
oj oj Ajronie, a nasze spotkanie bedzie publiczne ( w kregu 4 osob) bedziesz obnazony tak cyz tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak
ehh ciezki dzien sie zapowiada będe chodziła z chcica....musze uciekac mam pare sprawd od załatwienia miło było z wami pofantazjowac :D zajrze wieczorem buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obnażyć się fizycznie a "wewnętrznie" to jednak dwie różne nieco sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak
i nie bzykac sie beze mnie !!!! :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
oj widze, ze topic nam upada:) no coz Ajronie, obnażyłabym Cie no ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ... chętnie podzieliłbym się swoją wizją, serio, ale ... głupio mi tak jakoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
oj dawaj, podzielimy sie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniu
no coś upada topic :-( ale na spotkanie w Krakowie jestem chętny :-) Możemy skoczyć do Wedla i zobaczyć, czy będzie fajnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
to kiedy bedziesz w krk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniu
niedziela 14.06 :-) w sumie miałem jechać w poniedziałek rano, ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
super, bede gotowa jakby co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniu
a jak sie skontaktujemy? Mogę zalogować się na czarno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, no dobra, ale potrzebuję kilku minut na zwerbalizowanie, więc proszę nie uciekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssssA
Ajron ja bede tu czekala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera nie dam rady teraz, dowalili mi roboty dranie ... obiecuję że później napiszę :) no i przypominam się z opowiadankami, je mogę wysłać nawet w tej chwili, mój adres jest w profilu ;) znikam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jestem na czarno jakby co. Pozdrawiam wszystkich i uciekam. A Kraków chętnie bym zobaczył :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, zwerbalizowałem :D całość się nie zmieści, więc \"publikuję\" tylko najciekawszy fragment ;) Pociągnęła mnie za rękę w kierunku pomostu. - Spokojnie, tu nikogo nie ma, właścicielem ośrodka jest nasz znajomy i zamknął go na te kilka dni jak my tu jesteśmy. Lubimy spokój. Zaniemówiłem i szedłem za nią. - Popływamy, ok.? - Ale, przecie oboje sporo wypiliśmy. Myślisz, że to bezpieczne? - Nie. Ale mam to gdzieś. Kiedy weszliśmy na pomost jej skórę oświetliło światło księżyca. Rozebrała się do naga, wyraźnie widziałem jej piersi. Wyglądała jak nimfa. Oczywiście mój fiut stał już od dawna na baczność, ale teraz wyprężył się tak, że myślałem że mi rozerwie rozporek. - No, wyskakuj z tych łachów – powiedziała i wskoczyła do wody – chodź, woda jest rewelacyjna. Wyskoczyłem szybko z jeansów i podkoszulki, ale kiedy ściągałem gatki zaplątałem się w nie i po raz drugi w dniu dzisiejszym wpierdzieliłem się na łeb do wody. Wynurzyłem się parskając. Zosia stała obok mnie a na jej ustach błąkał się dziwny uśmieszek. - Ty chyba lubisz takie wpadki – roześmiała się – popływajmy chwilkę Przepłynęliśmy więc kawałek, ale kiedy poczułem, że łapie mnie skurcz natychmiast wróciłem na płytką wodę. Usiadłem na skraju pomostu, a ona pływała wciąż kawałek ode mnie. - Co się stało? - Nic, to tylko skurcz, ale ja już nie pływam. - No dobrze, w takim razie zabawimy się inaczej. Podeszła do mnie. W miarę jak wynurzała się z wody światło księżyca wydobywało kolejne szczegóły jej pięknego ciała. Najpierw szyja i ramiona, potem kształtne piersi, płaski brzuch, biodra, niewielki pasek włosków na cipce. Krople wody odbijały poświatę, nadając jej nieziemski wygląd. Znów zesztywniałem. - Boże, jaka Ty jesteś piękna! - Haha, jasne. - Naprawdę, najpiękniejsza na świecie. - Dobra, dobra, nie musisz czarować i tak będziesz mnie miał. Podeszła do mnie i pchnęła na pomost. Po czym usiadła na mnie okrakiem, tak, że cipką ocierała się o moje udo, pochylając się i całując w usta. Czułem jak zimną ma skórę i jak gorące jej ciało w środku. Smakowała winem. Zacząłem łapczywie całować ją, plącząc swój język z jej ciepłym i gładkim języczkiem. Moje dłonie wędrowały po jej mokrej skórze. Brodawki piersi były twarde od wieczornego chłodu tak bardzo, że kłuła mnie nimi. Przesuwałem dłonie po jej plecach, głaskałem pośladki. W końcu wsunąłem palec w jej mokrą dziurkę. Była tak gorąca, że aż prawie parzyła. W tym momencie przestała mnie całować, a jej całe ciało przebiegł dreszcz. Wygięła plecy tak, że moje palce zagłębiły się w nią głęboko. Jęknęła i ugryzła mnie w ramię, a paznokcie przeorały skórę na brzuchu. Z jej cipki wylał się strumień gorących soków. Wyjąłem z niej palce i zacząłem nimi wodzić po jej ustach. Oblizała łapczywie swoją wilgoć, która na nich została. Podniosła się i usiadła tyłem na mojej twarzy. Sięgnąłem w głąb jej cipki językiem, zlizując każdą kropelkę wypływającą ze środka. W tym samym czasie jej usta objęły mojego kutasa i zaczęła ssać go mocno i łapczywie. Z jej gardła wydobywały się pomruki, jak zadowolonej kotki. Zagłębiłem dwa palce w jej mokrą cipkę, wbijając je głęboko. Krzyknęła cicho, ale szybko wróciła do ssania mojego fiuta. Po chwili wyjąłem palec z jej cipki i wsunąłem go w ciasny otworek tyłeczka. Czułem, jak spięły się jej mięśnie, ale nie odezwała się ani słowem. Teraz bawiłem się jej obiema dziurkami, wsuwając i wysuwając z nich palce, a jej język tańczył po moim kutasie. Nagle poczułem, że zbliżam się do finału. - Poczekaj, zwolnij, bo zaraz się spuszczę! – powiedziałem - Ok., chcę tego, chcę, żebyś spuścił mi się do ust. A potem wydymasz mnie tak, żebym jutro nie mogła chodzić – odpowiedziała i zaczęła znów bawić się moją pałką, tym razem ssąc ją tak, jak jeszcze nigdy w życiu nikt mi nie robił. Moje palce wciąż drażniły jej dziurki. W końcu głośnym jękiem spuściłem się w jej usteczka, wytryskując cały gejzer spermy. Ona wciąż ssała mojego fiuta, więc cały ładunek pozostał w środku. - O kurwa – jęknąłem – dobra jesteś w te klocki. Roześmiała się cichutko - No to teraz Ty zajmiesz się mną, ok.? - Jasne. Za chwilę znów będę twardy, mam zamiar zerżnąć Cię dziś we wszystkie możliwe sposoby. - O, ten scenariusz bardzo mi się podoba. A teraz proszę wylizać mi cipkę. Dokładnie. - Oczywiście Pani Kapitan, już się tym zajmuję. Zanurkowałem między jej rozgrzane uda. Poczułem zapach jej cipki i bijące z niej ciepło. Zanurzyłem język między nabrzmiałe wargi, rozdzielając je i zlizując zebrane na nich jej soki. - Smaczna jesteś. Mógłbym Cię lizać cały dzień. Znów zanurzyłem w niej język, tym razem sięgając do gorącego wnętrza. Poczułem jak przebiega przez nią dreszcz, więc zrobiłem to znowu. I znowu. Lizałem jej mokrą szparkę, drażniąc nabrzmiałą łechtaczkę. Słyszałem jak jej oddech przyspiesza, a po chwili z jej gardła wyrwał się jęk. Czułem też, że mój kutas znów twardnieje. Lizałem ją jednak dalej, bawiąc się jednocześnie kciukiem jej dupcią. Po jakimś czasie wsunąłem palec w jej drugą dziurkę, jednocześnie nieprzerwanie liżąc pulsującą cipeczkę. Poczułem jak znów zacisnęła mięśnie i głośno wciągnęła powietrze, po to żeby za chwile wypuścić je z jękiem. Bawiłem się nią tak kilka minut, aż poczułem, że nów jestem gotów. Podniosłem się więc i klęknąłem przed nią. Czubkiem żołędzi zacząłem drażnić jej mokrą cipkę, po chwili wbijając go głęboko w rozgrzane wnętrze. Krzyknęła i wygięła się w łuk. Zacząłem rytmicznie posuwać ją w cipkę, wchodząc tak głęboko jak tylko mogłem. Czułem jak moje jaja obijają się o nią. Uniosłem jej nogi, zakładając je sobie na ramiona i wbiłem się w nią całym swoim ciężarem. Znów krzyknęła. Mój kutas pogrążał się w niej co chwila i wynurzał, lśniący w księżycowej poświacie od jej soków. Przyspieszyłem rytm, aż moje jajka zaczęły obijać się o nią z wyraźnie słyszalnym dźwiękiem. Teraz pokrzykiwała już przy każdym pchnięciu. W pewnym momencie wysunąłem się z niej i poprosiłem, żeby przekręciła się na brzuch. Kiedy wypięła ten swój śliczny tyłeczek wszedłem w nią znowu, tym razem dymając od tyłu. Rżnąłem ją szybko i mocno. Po chwili podciągnąłem ją tak, żeby klęczała przede mną i dymając ją w cipkę zacząłem bawić się jej cyckami, podskakującymi w rytm moich pchnięć. - Masz zajebiste cycki. Zajebiste. Nie odpowiedziała mi, wciąż głośną jęcząc i pokrzykując. Czułem jak mięśnie cipki zaciskają się wokół mojego kutasa, który wbijał się w nią rytmicznie. Wyprostowałem się i objąłem dłońmi jej pośladki. Tyłek też miała rewelacyjny. Widziałem wyraźnie jak mój fiut wsuwa i wysuwa się z niej. Jej mokra cipka lśniła srebrnym blaskiem. Co za widok, pomyślałem, co za widok. I w tej samej chwili spuściłem się w nią, ładując kolejną porcję spermy. Nawet nie zauważyłem, że ona chwilę wcześniej z głośnym okrzykiem stężała, zaciskając mocno dłonie. Czułem tylko jak z mojego kutasa wlewa się w nią gorąca sperma. Odsunąłem się od niej, patrząc jak ze środka wypływa moje nasienie zmieszane z jej śliskimi sokami. Pochyliłem się i zagłębiłem język w wypiętą cipkę, smakując nas oboje jednocześnie. Nabrałem na język tego, co było w środku i podałem jej do spróbowania, całując mocno. Oboje dyszeliśmy zmęczeni. Po chwili nasze oddechy uspokoiły się, spojrzałem na jej twarz. Uśmiechała się do mnie, a oczy lśniły w mroku. Była taka śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop siup do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak
wróóóóóóóóóóóciiiłłłłaaaaam !!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onon
fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onon
a teraz na co masz ochote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak
najadlam sie truskawe i sobie nawyobrazałam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he ha he dibre
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztywny Fallus
Ja tez bym sie pobzykal ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dari
ale mam ochote sie pobzykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×