Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rada goni rade

czy macie jakies rady dla 21-latki, ktora nigdy nie byla w zwiazku?

Polecane posty

Gość rada goni rade

bo ucieka przed facetami? boje sie wejsc w zwiazek, boje sie tego, ze facet poczatkowo zauroczony, po blizszym poznaniu odejdzie i to bylby cios, ze przy blizszym poznaniu trace a nie zyskuje... z reszta nie wiem co tak naprawde jest przyczyna... nie potrafie byc soba, udaje, i staram sie zachowywac na tyle nautralnie, zeby facet mnie polubil, co oczywiscie przynosi odwrotny skutek, bo jestem nudna i nie jestem soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka gaga
musisz pokochac siebie i nie zakladac....ze nic sie nie uda...tez tak mialam ale trzeba uwierzyc w siebie i pomyslec ze nikt nie jest idealny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
jestem w tym samym wieku... również nie byłam w związku. zawsze takie dziwne znajomości- ani to kolega ani to chłopak. w sumie od października miałam dwie znajomości - jeden ,już na 4 randce próbował zaciągnąć mnie do łóżka , ale nie ze mną takie numery... więc dał sobie spokój , w sumie dobrze :] . a teraz kolejny na początku codzienny kontakt , a gdy zaczęło się bardziej rozwijać między nami.. kontakt się urywa , odezwie się raz, dwa na tydzień.. ja pierwsza nie piszę, nie chcę się narzucać. ..napewno nie możesz bać się , zakładać od razu, że nie wyjdzie... nie myśl o tym, nigdy nie pokazuj facetowi, ze zbytnio Ci zalezy... nigdy. ... chociaż wiem ciężko tak. ale takie zycie. a czemu udajesz?? jaką osobę udajesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada goni rade
nie jestem soba, bo czuje sie jakos niepewnie, ja tak mam przy malo znanych osobach. po prostu sie stresuje i nie potrafie byc soba, normalna, co oczywiscie jest beznadziejne-wiem, ale to silnijesze ode mnie, po prostu sie blokuje. pewnie gdybym wierzyla w siebie bylabym soba i tyle, a tak to czuje sie jakas taka gorsza i mam wrazenie, ze mnie ine polubi. o i tak tez sie dzieje, bo zachowuje sie glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaSamara
Ja również mam 21 lat i też nigdy nie byłam w związku. Chyba dlatego, że nie było okazji, bo żaden facet nigdy nie chciał zbliżyć się do mnie na tyle. Skoro masz jakichś, tak zwanych, mężczyzn wokół, to z czasem uda Ci się przełamać, musisz być dzielna i naprawdę zachowywać się naturalnie. Rozkochaj go w sobie już na samym początku, a później pójdzie jak z płatka. To znaczy, chwila, rozkochaj tego właściwego. Znajdziesz. Raczej. Masz dopiero 21 lat, więc nie ma co rozpaczać i zakładać tutaj głupich tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazanova
Ja mam dla Ciebie jedną: gdy juz poznasz interesujacego chlopaka to za zadne skarby nie wciagaj go w zadne gierki,jak to robia niektore mniej doswiadczone dziewczyny. On musi czuc ze nie testujesz go w zaden sposob a do tego jak bedziesz rozsadna i myslaca sercem to napewno bedzie dobrze. Wyjatek jesli trafisz na ciezka partie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada goni rade
teraz moze i jets glupi, bo ludzie mysla, ze wymyslam. ale ja naprawde nie chce tego, tylko zachowuje sie tak glupio. znajomi juz sami nie wiedza co ze mna zrobic, zbeym przesala tak uciekac od kazdego faceta. ostataniobyl pewien facet w moim zyciu, ktorego to ja poderwalam, bo wydawal mi sie byc takim z jakim zawsze chcialabyc, poznawlaismy sie, ja nie chcialam sie narzucac, wiec czekalam na jego zaporszenia, ale facet to rozumial chyba tak, ze jestem na kazde jego zawolanie. zalezalo mi na nim bardzo, ba nawet teraz zalezy, ale juz zkaonczylam te znajomosc, bo meczylam sie strasznie. a na spotkaniach ciagle nie bylam soba, jakas taka oniesmielona az do przesady, gadalam jak polamana, czuam sie glupsza i gorsza i, ze nie zalsuguje na tego faceta. no i wykrakalamD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stan alfa
I przede wszystkim uwierz w siebie i pokochaj siebie, to podstawa! Wtedy będziesz szczęsliwa i będziesz w stanie wejść w związek, którego niechcący nie zniszczysz http://porady-psychologa.zlotemysli.pl/silva,1/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×