Boje sie isc do ginekologa bo mi cos wykryje

Ilekroc ide do ginekologa boje sie ze cos mi znajdzie, nie moge sobie z tym strachem poradzic, ilekroc pomysle jakie choroby moga we mnie sie tlic:/ Wy tez tak macie czy ja jedna taki tchorz?

mam tak samo, dlatego nie chodze, ani do zadnego lekarza, tylko jak musze, np badania okresowe.

... ale jesli cos sie legnie w tobie (tfu tfu odpukac) to wizyta nic nie zmieni w kwestii choroby. jesli nie pojdziesz, to nie znaczy, ze choroba zniknie, tylko ze sie bedzie rozwijac dalej po cichu i wyrzadzi wieksze szkody niz zdiagnozowana wczesniej lepiej isc i wyleczyc niz pozwolic sie rozwijac ...

http://www.allegro.pl/item645729432.html

tak tylko niektorych sie wyleczyc nie da i wtedy lepiej zyc w nieswiadomosci tak sobie mysle ale potem znow mysle rozsadnie i ide jednak.. choc na miekkich nogach wizyta nie jest dla mnie problemem, nie wstydze sie itp.. tylko ten strach przed diagnoza! :/

Jestem zdania ze jesli sie nie wie o chorobie to rozwija sie wolniej, najgorzej wiedziec i meczyc sie latami z ta swiadomoscia.

jest to bardzo idiotyczna postawa radzę chodzić na badania .

dobra rozumiem strach ale: - nie wiesz, czy masz raka, wyleczalnego, czy np. sm, ktorego przebieg mozna zahamowac, czy nie wiem inne cos, na co sie umiera- i wtedy przezyjesz te resztke zycia w pelni, prawdziwie, a nie bedziesz zyc codziennoscia i potem od razu do hospicjum bo ci tak choroba organizm spustoszy. a moze jestes zdrowa? tez milo byloby to wiedziec.

jasne choroba kombinuje sobie "pojdzie do lekarza czy nie pojdzie... o idzie... to sie musze zaczac rozwijac szybciej... skresila w boczna uliczke, moge juz zwolnic" kurde stuknijcie sie !

a ja sie boje iść bo jeszcze nigdy nie byłam:( uprawiam seks od 3 lat ale jakoś nie mogę sie przemoc i umówić na wizyte... a co tam, niech mnie zżerają choróbska

a o antykoncepcji slyszalas moze? jak sie wstydzisz to idz do kobiety i tyle kazda kobieta po rozpoczeciu wspolzycia (albo nawet przed planowanym) powinna isc do gina,w kwestii wlasnego bezpieczenstwa, i chociaz cytologie sobie zrobic... wiekszosc chorobsk ma dlugi okres inkubacji cholera wi czy nie zarazasz... mnie przykladowo facet poczestowal hpv ktorego zalapal od dz*wki z kt mnie zdradzil- wirusik w 75% przechodzi przez gumke, strzez sie ;p

oj, głupie z was dziewczyny. Gdybym ja nie chodziła do ginekologa regularnie teraz pewnie wypalali by mi nadżerkę. Przed urodzeniem 1 dziecka łączy sie to z trudnością zajścią w ciaze. A tak skonczyło sie na głobulkach ;) równie dobrze każda z was dzieki cytologii mozę zapobiegać rakowi szyjki macicy, wystarczy że cytolog znajdzie zmienione komórki i zwykłe głobulki załatwia sprawe. To chyba lepsze od operacji, chemii?

Anita ja tak samo mam jak ty :(

jak to, zmienione komorki - na to globulki?? o jakim stadium cytologii mowisz? a to prawda ze robi sie cytologie od 10 dnia cyklu? bo ja w osmym bede na wizycie i nie wiem czy mi zrobi, czy wyjdzie:(

A ja wiem że mam zakażenie ale wstydze sie iść bo mimo że nigdy nie uprawiałam seksu to przez masturbacje wyglada jakbym miała to już kilkakrotnie za sobą i nie wiem jak mam to wyjaśnić lekarce, do tego mam 16 lat i boje sie że ona wszystko powie mojej mamie... Są jakieś domowe sposoby na leczenie? Szare mydło albo antybiotyk jakiś?

dziecko:O antybiotyk to nie domowy sposób. Do gina marsz!

w ogóle co to znaczy, że wygląda jakbyś miała już to za sobą? przerwałaś sobie błonę czy co?