TAK JEST ŻE

ONA ŻYGA ON NIE CZUJE A JEJ CIAŁO REAGUJE TOPI WSZYSTKO W KWASACH W ŻÓŁCI I JEJ CIAŁO PĘKA W MUSZLI ŻYGA ŻYCIEM JAK ON WSZYSTKIM CO ZWIĄZANE Z NIĄ IDIOTKĄ CO SIĘ DAŁA TAK PO PROSTU DAĆ I TYLE NIE PAMIĘTAĆ ON SIĘ PRZECIEŻ OPAMIĘTA ON ZADZWONI ON PRZYTLI WSZYSTKO CO W NIEJ GNIJE CO W NIEJ NIGDY NIE ODŻYJE A OD JUTRA JAK TO ZWYKLE ONA ZACZNIE ZNÓW NA NOWO ZNOWU ŻYGNIE ZNOWU PĘKNIE ZNOWU BĘDZIE PRZECIEŻ PIĘKNIE BO TO SILNA JEST KOBIETA CO ŻYGAJĄC WIECZNIE CZEKA AŻ SIĘ ZMIENI AŻ ZROZUMIE ŻE POTRAFI BYĆ ZNÓW SOBĄ ZNÓW SIĘ CIESZYĆ NIE PAMIĘTAĆ ONA DA SIĘ ZNÓW OPĘTAĆ

jw

rozbite na kawałki zbieram się do kupy i żyję na nowo.

no pieknie, pieknie.. :)