Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bywam na kafe

O co mu chodzi?

Polecane posty

Gość bywam na kafe

nie wytrzymałam i kiedy byłam zmęczona napisałam chłopakowi jak bardzo mi xle z tym że mało rozmawiamy, że unikamy pewnych tematów , że sie mna nie injteresuje,że niby jest cudpwnie ale tak naprawdę przez to że on jest skryty i ja też to mam wrażenie że go słabo z nam po tych 2 latach.Byłam zmęczona i dlatego że on od 2 tygodni nie ma czasu żeby sie spotkac bo ma sesje to napisałam na gg.Napisał mi smsa na drugi dzień późno ze powinnismy wiecej rzeczy sobie mówić i jednego jest pewieen ze chce ze mną być.Odpisałam mu wczoraj ok 17ej bo wczesniej nie mogłóam i od tamtej pory znowu cisza.... boje sie ze to nie o to chodzi ze nie ma czasu tylko ma z tym jakis problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ja bym miala problem na jego miejscu i to duzy. sama jestes skryta a do niego pretensje że nie rozmawiacie. on ma SESJE a Ty pretensje że nie ma czasu się z Tobą spotkac. on Ci pisze że chce z Tobą być, Ty sie zastanawiasz czy on przypadkiem nei ma z tym jakiegos problemu... Ty sie nie spieszylas z odpisywaniem, jak on nie dopisuje to Ty sie dziwisz czemu... jestem kobieta, ale niektórych kobiet nie zrozumiem nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
dlaczego? napisał że jednego jest pewien że chce ze mną być i faktycznie mamy problem z komunikacją ale mimo to na głupiego smsa nie odpisuje bo nie ma czasu i pewnie na drugi dzień dopiero sobie przypomina,to mam siedziec cicho i sie cieszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama.....................
powiem ci z własnego doswiadczenia. pomijając ze prawdopodobnie kogos ma.. ale jesli nie .....to nie licz na zmiane. związałam sie z mrukiem, choc na poczatku bylo bardzo fajnie, okres oczarowania minął bardzo szybko, on nie wyobraza sobie zycia beze mnie ( sprawdziłam ) ale.... wraca do domu i oprócz wymiany paru ogólnych informacji nie rozmawiamy w ogóle. rozmawiałam z nim , tłumaczyłam ale on juz sie nie zmieni:(.. ciekawi mnie po co faceci sie tak maskują na poczatku zwiazku? a potem zyja ze swoja wybranką jak z nielubianą współlokatorką. moja bitwa o bliskosc trwała dosc długo.. dla niego bliskosc oznacza przebywanie pod jednym dachem i to mu wystarcza.. mi nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
taka sama -> aż tak źle to nie jest, jak jesteśmy razem to jest super,pod kazdym względem i wtedy liczymy się tylko my,czasem się razem uczymy więc jest czyms zajęty ale głównie my ,gorzej jak sie nie widzimy bo wtedy jakby zajmuje się sobą i nie mysli o mnie albo mam wrażenie że nie potrzebuje bo ma jakies tam swoje zajęcia i nie wiem czy może gdybym znikneła to by zauważył czy też byłoby mu dobrze bo ma te swoje studia i prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
innej raczej nie ma bo cały czas siedzi na necie i robi te swoje projekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no kurcze, kobieto, ma sesje, uczy sie... nie potrafisz przezyc tych glupich dwóch tygodni troszke na drugim planie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
chyba potrafię ale jeden głupi sms?:( tak to ja myślę że przestarszył sie tego co napisałmw przypływie odwagi i szczerości i zastanawia sie nad byciem ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
za dużo myslisz. typowa wada kobieca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
dobra,poczekam przeczekam usune sie na drugi plan ale jak za miesiąc na wakacjach się to nie zmieni i nadal będę dostawała rzadko nawet smsy to nie wiem czy tak to powinno być... on mi się spyta czy jestem z nim nieszczęśliwa i czy bez niego byłoby mi lepiej ,no na pewno nie ale taki układ?... ehh.... Jakieś wyjście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
na wakacjach to już nie ma zmiłuj, ma czas i powinien się odzywac, nie mowiac o tym ze powinniscie pokombinowac zeby jak najwiecej tych wakacji spedzic razem... pogadasz z nim wtedy, przypomnisz te wymiane uwage, powiesz ze brak Ci kontaktu z nim, rozmów, że tak nie chcesz zeby bylo bo czujesz ze sie oddalacie od siebie i bedzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam na kafe
tak będzie chyba dobrze :) o wakacje spytał nawet ostatnio, zaproponował wyjazd,tzn spytał o to czy mam jakeiś plany bo fajnie byłoby zaplanowac jakiś wyjazd,pewnie w wakacje odwiedzimy sie pare razy a potem wyjedziemy.Zaprosił mnie do siebie ostatnio ale jak rodziców nie było,wiec nie znam jego rodziców,on poznał moich jak do mnie przyjechał,teraz sie zastanawiam czy nie traktuje mnie powaznie skoro nie zalezy mu żebym poznała jego rodziców czy tylko tak wyszło? bo dziewczyna jego brata poznała ich po kilkju miesiącach dosłownie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×