Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słoneczkoja

pytanie do kobiet z klasą

Polecane posty

Gość słoneczkoja

Prosze o odpowiedz dziewczyny, ktore sie orientuja w temacie. 12 dc - wieczorem stosunek,14 dc - rano owulacja i tego dnia wieczorem stosunek. Duża szansa ze zaszlam w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexisssss
Oczywiscie i jeśli trafiłaś w samą owulacje to masz chłopczyka. Polecam sklep z koszulami i piżamami dla cieżarnych oraz seksownymi koszulkami na specjalne noce :) http://www.pizamy24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
...nie wiem...za 2tyg ci powiem,bo mam podobnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
nie wiem czy zdążylam w owulacje, bo plemniki musza 6 godzin czekac zanim zostana dopuszczone do jaja, a jajeczko jest zdolne do zaplodnienia tylko 10 do 24 godzin. Bardziej liczę na ten stosunek sprzed owulacji - jakieś 30 godzin - jesli przezyly plemniki.. sliwkawegierka - ja bede wiedziala za 10 dni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
stosunek wieczorem,rano owulacja:/ okres powinnam dostac za 2-3 dni,ale ani piersi nie bola,ani spadku nastroju nie ma...zatem nie wiem jak ty,ale ja to jestem na TAK:) juz i imie mam...daj znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
sliwkawegierka - z tego co piszesz tez bylabym na TAK. Mnie zawsze tydzien przed @ bola piersi, a 2 dni przed wychodza pojedyncze krostki na twarzy i plecy bola. jestem zla, ze przegapilam ten 13 dc, bo bylabym w takiej sytuacji jak ty :) Ale pisza ze plemnik zyje 2, 3 dni w drogach rodnych kobiety, wiec moze u mnie jakis przezyl ta ponad dobe?.. Oczywiscie, ze dam znac :D Ty tez sie odezwij, jak zrobisz test :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
czy wy oszalałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
tak, na punkcie dziecka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
i pewnie wiesz jakie może mieć konsekwencje taki nakręcanie sytuacji?jak będziesz się czuła jak będzie za chwilę @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
wiem, wiem, ale nie potrafie o tym nie myslec.. Wierze, ze sie udalo, a ponoc wiara czyni cuda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
życze wam bardzo dobrze,ale ciężko ci będzie jak nie zaszłaś.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
nie bardzo rozumiem,tych 'konsekwencji'?? chyba ze to ma na celu podciecie nam skrzydelek....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
nie rozumiesz konsekwencji? pewnie to twój pierwszy cykl i uważasz ,ze zajście w ciażę jest tak banalnie proste,tyle ludzi ma dzieci z wpadki a ty przecież tak bardzo chcesz.Celowałaś w owulację ( której wcale byc nie musiało) to jesteś teraz bardzo na TAK.A tu jednak nic z tego.Jest drugi,trzeci,czwarty cykl i nic.Popadasz w przygnębienie czasami w depresję,obwiniasz siebie,swojego partnera.Zaczynają sie kłótnie.Potem zaczynasz udowadniać sobie i wszystkim,że ty właściwie nie przywiazujesz do tego wagi i żyjesz sobie normalnie,ale niestety organizmu nie oszukasz.Zaczynasz mierzenie temperatury,żśluzy i te inne bajery.Obsesja.A każda @ to dramat. to tylko kilka miesięcy z mojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
bardzo ciekawe podejscie...ale pytanie-czy ja napisalam,ze ABSOLUTNIE STARAM SIE O DZIECKO?? mowie tylko,ze jest prawdopodobienstwo, i wcale-na sama mysl,ze moge zobaczyc te dwie kreskil,nie panikuje. Nie jestem mezatka,z dziesiecioletnim stazem,ktora usilnie stara sie o dziecko i z kazdym @ traci nadzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
aaa i z moim 'byciem na tak' mialo sie to wlasnie odnosic do tego,ze nie bede panikowac z powodu 'wpadki'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
wyglada na to, ze jestem silniejsza od Ciebie.. Wyobraz sobie to nie jest moj pierwszy cykl staran, a... chyba 6, 7 - nie licze. Nigdy nie pomyslalam nawet, zeby klocic sie z mezem, czy go obwiniac. Wiem, ze nigdy wczesniej nie bylam tak blisko owulacji, jak w tym cyklu, bo przewaznie 4, 3 dni przed - chcielismy dziewczynke :) . Teraz chcemy dziecko - niewazne jakiej plci. Mowisz, ze nie powinnyśmy sie nakrecac - probowalam. Niedawno dostalam swietna prace i myslalam, ze to mnie oderwie od mysli o dziecku, ale nie. Wracam z pracy i sprawdzam czy temp nie spadla.. bo nic innego, jak dziecko nie da mi szczescia.. Rozumiem Cie, bo mamy ten sam cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
ja to jestem na TAK juz i imie mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
ja naprawdę tego złośliwie nie pisałam.Ja jestem w ciaży i to moje drugie dziecko.Wiem tylko ile nerwów bym sobie zaoszczędziła gdybym sie tak nie nakręcała. ps jestem mężatką z 10 letnim stażem właśnie;) może one tak mają po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
to bylo do sdrty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
sdrty - jestes w ciazy - GRATULUJE! 🌻 a w tym cyklu, w ktorym zaszlas, liczylas dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
kochana liczyłam godziny a nie dni:o głupia byłam jak but.Dziękuję,że sie udało bo bym chyba w jakimś zakładzie skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
do sdrty-kocham tego faceta, rozmawialismy nie raz o dziecku,co by bylo gdybyi o imieniu tez. Nie czepiaj sie:) Sloneczko,byc moze twoja sytuacja jest inna-a w tym wypadku sdrty ma troche racji-z kazdym @ tracisz nadzieje. Poczekaj jeszcze z pol roku,jesli sie nie uda,zrobcie badania... 6-7 miesiecy to nie az tak dlugo...'jesli czegos goraco pragniesz,caly wszechswiat uklada sie potajemnie by ci sie to udalo':). Ale nie mozesz wszystkich swych,nie wiem,jak to okreslic,dzialan sprowadzac do dziecka. Wiem,ze chyba kazda z nas chcialaby miec dziecko,ale mimo,ze piszesz ze jestes silna,kiedys nie starczy sil,i moze byc tak jak pisze sdrty.. Malo przypadkow ktorym kobieta zachodzi w ciaze,dopiero jak przestanie az tak obsesyjnie myslec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
no dobrze, ale ta regula nie bardzo sie zgadza - sdrty zaszla mimo, ze sie nakrecala :) Nie robilam specjalistycznych badan i szczerze mowiac nie widze takiej potrzeby - kilka razy w roku jestem u ginka i on mowi, ze jestem zdrowa i tylko zachodzic. Napisalam wczesniej, ze wiem jaki popelnialam blad - za duzo dni przed owulacja, bo 3, 4. sdrty - pamietasz dzien, w ktorym zaszlaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
jakby ci powiedzieć.Wydawało mi się,że tak a potem okazało się,że ciaża jest o tydzień mlodsza niż była niby owulacja.Nic nie chodzi jak w zegarku nawet ja;) Tak naprawdę zaszłam w ciaże wtedy kiedy postanowiłam po prostu kochać się codziennie i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
widzisz,Sloneczko,piszesz 'zmienilam prace byc mniej o tym myslec'...a nie lepiej miec pewnosc,ze biologicznie wszystko ok,po prostu,tak jak piszesz,nie trafiasz w owulacje?? mam kolezanke,28 lat,9 letni staz malzenski,ginekolog za kazdym razem mowi to samo co tobie,fakt,uprawia zwykle 'stosunek przerywany',ale kurde,tyle czasu,przeciez to juz co najmniej dziwne,ze zadnej wpady...widze jak gasnie,nie lubi sluchac o dzieciach,a na moje pytanie-dlaczego sie nie upewnisz czy jest ok' odpowiada 'boje sie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
a cylke mialas regularne? To dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawegierka
nie dziwne,bo nasz organizm jest bardzo wrazliwy,nawet przeziebienie czy stres przesuna owulacje,a co za tym idzie okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
tak cykle regularne,ale długie ok 33-34 dni.Całe życie tak mam.I powiem ci ,że w swoją pierwszą ciaże zaszłam w pierwszym cyklu.Teraz myslę,że po prostu mi nie zależało.Nastawiona byłam na kilkumiesięczne staranie,bo budowałam dom.A tu za jednym seksem właściwie.I chyba dlatego przy drugiej ciaży było mi tak cieżko.Myslaam,że skoro raz to zawsze i ze pewnie cos nie tak jest jesli teraz zajsć nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczkoja
sliwkawegierka - ja zawsze wiem kiedy mam owulacje, a nie trafialam celowo, bo wyczytalam, ze 4,3 dni przed mozna poczac dziewczynke. To jest pierwszy cykl, w ktorym bylam tak blisko owulacji, bo juz niewazna jest dla mnie plec, poprostu chce dziecko. Gdybym przez kilka cykli celowala w owulacje i nie zachodzilabym w ciaze, to na pewno zaczelabym sie martwic, a na razie nie widze powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrty
słoneczkoja---tobie sie wydaje,ze wiesz kiedy masz owulacje.No chyba,że masz monitorowane cykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×