Cesarskie cięcie na życzenie.

Cięcie cesarskie – drogie panie raz na zawsze proszę zapamiętać – nie ma czegoś takiego, jak cięcie na życzenie. Jest to operacja chirurgiczna z otworzeniem jamy brzusznej ze sprecyzowanymi wskazaniami. Znacznie więcej powikłań zdarza się po takiej interwencji niż po porodzie siłami natury. Miliony lat ewolucji w tym przypadku są doskonalsze niż wynalazek skalpela. Poród trwa kilka – kilkanaście godzin i organizm jest do niego przygotowany, także jeśli chodzi o odczuwanie bólu, natomiast rana po cięciu boli wiele dni. Lista powikłań jest długa – zakażenia, przepukliny, uszkodzenie pęcherza i moczowodów, powikłania krwotoczne, pęknięcie macicy, do tego cała litania powikłań znieczulenia… Jest to zabieg ratujący życie matki lub dziecka i nie można go stosować jak liftingu czy odsysania tłuszczu.

zgadzam sie z autorka :P

spieprzaj za przeproszeniem ze swoimi tekstami i pomyśl zanim coś napiszesz!!! ja mam cesarke zaplanowaną za tydzień, bo moje dziecko jest po pierwsze za duże na sn, po drugie nie chce sie przekręcić i bardzo mi miło jak sobie czytam o tych wszystkich uszkodzeniach i powikłaniach, poród naturalny też niesie za sobą powikłania, więc jakbyśmy mieli tu podawac ekstremalne przykłady to nie wiem kto by wygrał.

boze co za bzdury....wez zamknij juz ryj debilko

dobrze powiedziane liszkaaa, nie rozumiem po co wogole dyskutowac i czepiac sie wyboru innych kobiet, sprawa indywidualna, a autor nie wiem jaki ma cel w straszeniu kobiet w ciazy...

to oczyiwscie było do autorki. wiecej zagrozen i co najwazniejsze niedogodnosci dla matki niesie kilkunastogodzinny porod naturalny niz sekundowa cesarka bez bolu:/

CC na życzenie popierają kobiety, które albo jeszcze nigdy nie rodziły, albo nie rodziły siłami natury i po prostu nie wiedzą jak to jest, albo kobiety, które miały ciężki patologiczny poród SN i teraz chcą tego uniknąć - i tylko w tym przypadku mogę zrozumieć taką decyzję! Może się zdarzyć, że poród siłami natury jest ogromnym cierpieniem dla kobiety, ale to wypadki znacznie rzadsze ... Jesteśmy stworzone, aby rodzić SN i kropka Kiedyś w to nie wierzyłam, ale urodziłam naturalnie, bolało i co z tego ...? Teraz mam ślicznego dzidziusia. Cel uświęca środki :-) Życzę wszystkim mamom łatwego, pięknego porodu naturalnego, koniecznie rodzinnego, bo to niezapomniane chwile :-) Ach, wzruszyłam się ...

ja nie jestem za niczym, nie cierpię ludzi, którzy wrzucają wszystkich do jednego worka, to jest każdego sprawa to moje pierwsze dziecko i ja osobiście również jestem za porodem naturalnym, ale niestety nie dane mi będzie go doświadczyć, owszem mogłabym próbować rodzić dziecko ważace ponad 4 kg i dodatkowo pośladkowo,ale po co? dla idei? przecież wiadomo, ze taki poród może uszkodzić dziecko, to po co ryzykować, smutno mi, ze nie urodzę sn, ale takie życie, a przez takie mendy, które miały to szczęście, ze rodziły sn i teraz się mądrzą mam kompleksy, a po co mam je mieć? naprawdę nie jestem od was w niczym gorsza, tylko dlatego, ze natura zdecydowała za mnie:(

dajcie sobie na luz z tym CC i SN ile można trąbić w kółko o jednym i tym samym. Przecież to nie wasza sprawa jak kto będzie rodzić. Ważne żeby dziecko było zdrowe. Zajmijcie się swoim życiem i nie wtrącajcie się do innego. Ja rodziłam SN ale szanuje też kobiety które chcą mieć CC. To ich wybór a mi nic do tego

ja mialam cesarke zw wskazan medycznych - zyje i mam sie bardzo dobrze, dzidzius rowniez

Kurcze znowu to samo ;) Porod naturalny jak sama nazwa wskazuje jest naturalny czyli jak wszystko co naturalne jest najlepszy, ale jak dziewczyna jak powyzej ma 4kg szkraba i do tego pupskiem w dol to najlepsze dla niej i dziecka jest cc i to bez dyskusji. Jesli ktos ma fanaberie i placi za cc to juz gozej z glowka ale to moje zdanie.

z tym rodzinnym to tez bym nie przeginała. Szczegolnie widok rany poporodowej miedzy nogami jest dla męza niezapomniany. Czemu kobiety pokazuja w imie mody swoim mezczyznom pochwe w takim stanie nigdy nie pojme.

liszkaaaa przeczytaj dokładnie temat topiku: "Cesarskie cięcie na życzenie". Nikt nie wrzuca wszystkiego do jednego wora, ale co innego życzenie, a co innego wskazania medyczne ...!!! Poród pośladkowy przy pierwszym dziecku to oczywiście zawsze cięcie, tu nawet nikt nie pyta o zdanie!

Kolejne kłótnie dzieci, zero dojrzałości co widać z daleka. NA kafeterii chyba same dzieci siedzą, bo nie da się tu normalnie czegoś napisać bo odrazu jakaś się znajdzie co chamskoodpisze.Nudzi sie Wam to weźcie się za coś a nie zanudzanie na internecie ! każdy anonimowo ma wiele do powiedzenia i wyszczekany ryj!

A ja bede miec cc na życzenie bez wskazań i wole to niz potem rozerwane krocze, plastykę pochwy czyli kolejna poważną operację, nietrzymanie moczu i kału czy zero seksu bo ból przy penetracji potrafi być niczym drugi poród nawet po pół roku po tym cudownym przeżyciu. CC na zyczenie jest obecnie bezpieczniejsze dla dziecka a dla matki ryzyko jest takie samo jak przy porodzie sn. Jedynie cc nagłe w sytuacji zagrożenia życia dziecka lub matki niesie większe ryzyko ale tylko dlatego ze często jak dziecku spada tetno podczas sn licza sie sekundy a i wtedy mozna nie zdazyc i mamy bobasa z porażeniem. Co kto woli. Ja wybieram blizne na brzuchu :) Acha i od żadnej mi znanej mamy po cc nie słyszałam skargi (no moze jedynie narzekaly ze pierwsze wstanie po cc jest bolesne), natomiast te co wyły po paręnascie godzin na porodówce, zostaly naciete do dzis maja traume i nie chca wiecej dzieci. Nie mowiac ze do dzis jeczą ze są za luźne, ze seks nie taki, że mają bliznę która przeszkadza. Nie wspominając o tym ze wiekszość tez nie wstala po nacieciu od razu po sn a potem przez miesiąc! z trudem chodzila i siedziala. To niby ta wyzszość porodu sn nad cc :D Ja dziekuję i zycze milych przezyc podczas rozrywania krocza. Ale kazdy wybiera co lubi :) I nie wmawiuajcie kobietom bzdur bo jest cale mnostwo opinii ginekologow i badań ktore jasno potwierdzaja ze cc na zyczenie, planowane itp jest rownie bezpieczne co sn ktory jest nieprzewidywalny i moze tez sie zakonczyc nieciekawie bo proznociągiem, kleszczami czy cc.

do wypowiedzi "ograniczone" popieram Cię w 100% i cieszę się że zanalzłam w sieci opinię zgodną z moją bo już myslałąm że jestem jakaś "dziwna, że nie chcę doświadczyć cudownych chwil wydawania dziecka na świat" ja również wybieram bliznę na brzuchu i szkoda tylko że jest taka propaganda na porody SN bo uważam że to robi niektórym kobietom traumę na całe życie...

Jestem w ciąży i chciałabym mieć również cesarkę ,tym bardziej ,że pierwszy poród miałam kleszczowy i do dziś mam traume,tylko zupełnie nie wiem jak poszukać lekarza który mi to zrobi.

P********ie o szopenie, mam za soba 2 porody SN. Moja d**a i tylko moja, jak bedę chciała sie znowu zesrac z bólu to będę rodziła SN, ale na głowę nie upadłam!!!! Dla tych co popierają SN, a zębów nie znieczulacie jak idziecie wyrywać??? U nas ZZO jest tylko fikcją, dlatego CC jest koniecznością!!!!!!!!!!!

czy ktoś może odpowiedzieć na moje pytanie?ile kosztuje cesarka i jak zabrać się do jej załatwiania,czy rozmawiać z lekarzem prowadzącym?

Co do pierwszej czesci to sie zgodze,ze cc to operacja i mozliwe sa powiklania. A co do reszty to sie nie wypowiadaj,kazdy inaczej znosi. Ja rodzilam 14h,az mdlalam z bolu (mimo zzo) a skonczylo sie cc. Bylo to dla mnie wybawienie!!!!!!! Na drugi dzien wstalam i tylko spac mi sie chcialo bo noworodki spac nie daly. Odmowilam przyjmowania lekow przeciwbolowych,nic mnie nie bolalo.wszystko swietnie sie goilo.a kolezanka po sn przez 2 tyg dochodzila do siebie,siedziec na d***e nie mogla wiec nie truj ze tak zle sie znosi ciecie.ona wymagala pomocy w domu a ja nie. Drugi porod na 100% wybiore cc,planowane,nie zgodze sie na sn,jak trzeba zaplace.

Liszka bo aż mnie skręca jak czytam Twoją wypowiedź, cesarka ze wskazań to nie to samo co na życzenie. Autorka nie krytykuje tych co miały/ją cesarkę ze wskazań. I żeby zaraz mnie nie wyzywać od rozklapcioch i wiader - miałam cesarkę ze wskazań i zaraz drugą, ale wcale się nie cieszę z tego powodu bo długo dochodziłam do siebie.

8769---> nic dodać, nic ująć! :). Zgadzam się w całej rozciągłości :)

Czytam forum i zastanawia mnie jedno. Pomiajam wszystkie za i przeciw o których piszecie. Ale mam pytanie do tych wielkich fanek SN. Czy wy myślicie wogóle o swoich męzach/facetach?Czy cos takiego jak seks i partnerstwo przekreślacie? Przecież narządy poporodzie już nigdy nie będą takie jak były. Wasi mężowie przeżywają traumę. Oni wbrew temu co mówią nie chcą tego oglądać!Jak kochać się z kobietą, która jest rozciągnięta? jak kochać się z kobietą, która jest tam brzydka? Przeciez mąż to nie jest samies rozpłodowy. Oni was kochają i chcą mieć seksowne żony z którymi (oczywiście po pewnym czasie po porodzie) chcą się bzykać a nie rozklapione mamuśki....

Heh, jeżeli chodzi o porody rodzinne to jestem przeciw, nigdy nie wiadomo, jak mąż się bedzie zachowywał po tym co zobaczy:) ale do "gość" kto powiedział, że po porodzie kobieta jest tam brzydka i rozciągnięta, wszystko wraca do normy wystarczy o siebie ZADBAĆ drogie Panie. ja osobiście miałam dwa naturalne porody bez nacięcia bez pęknięcia, i nie mamy z mężem żadnych problemów w łóżku, wszystko jak było tak jest:D a więc bezsensowne są takie wypowiedzi:)

"Czytam forum i zastanawia mnie jedno. Pomiajam wszystkie za i przeciw o których piszecie. Ale mam pytanie do tych wielkich fanek SN. Czy wy myślicie wogóle o swoich męzach/facetach?Czy cos takiego jak seks i partnerstwo przekreślacie? Przecież narządy poporodzie już nigdy nie będą takie jak były. Wasi mężowie przeżywają traumę. Oni wbrew temu co mówią nie chcą tego oglądać!Jak kochać się z kobietą, która jest rozciągnięta? jak kochać się z kobietą, która jest tam brzydka? Przeciez mąż to nie jest samies rozpłodowy. Oni was kochają i chcą mieć seksowne żony z którymi (oczywiście po pewnym czasie po porodzie) chcą się bzykać a nie rozklapione mamuśki...." To jest chyba wypowiedź jakiejś 15 latki ...masakra

p********ie

niestety większość :klientek"nie mowi si eo możliwych komplikacjach.ja miałam cc,ale na pewno nie na zyczenie.moje dziecko nie obrociło się głowka w doł.nastepny porod chciałabym normalny

mam 21lat pierwsze dziecko urodziłam porodem który skończył się cesarkom po 20 godz . dziś mija termin drugiej ciąży i w szpitalu mam teraz prawo wyboru sn czy cc bo jest za wcześnie by poród był naturalny .

Jest wiele operacji na zyczenie z podobnymi ryzykami - cala chirurgia kosmetyczna. Jezeli ktos ma zyczenie, aby porod odbyl sie nie SN tylko cesarka to jest to jego (jej) prawo i decyzja, ktora lekarska chciwa na pieniadze cholota ma respektowac.

Jeżeli ma się życzenie i środki to ''wskazania'' same się znajdą, proste.