Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość illya

Czy mogła się za coś takiego obrazić i mnie zwyzywać??? Doradzcie!!!

Polecane posty

Gość illya

Robiłam dzis porządki w szafce z ręcznikami i znalazłam kilka ciuszków w torbie pod spodem, więc poszłam do pokoju rodziców spytać co to jest, bo być może to coś, czego szukają. Matka zbladła jak ściana po czym trzasnęla drzwiami i zaczęła mnie wyzywać od wrednych suk, zaraz zrobiła się wielka awantura, bo okazało się, że to pare ciuchów, które mama kupiła w tajemnicy przed ojcem. Ale ja nie wiedziałam! A teraz i tak wszystko na mnie, że to niby ja specjalnie tak zrobiłam na złość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana imageu
haha haha :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
nie chodzi o to, ze musi. To dziwna sprawa, ona sama zarabia i to więcej niz ojciec co ciekawe, ale zawsze boi się, ze ojciec będzie marudził... No ale co do tego mam ja? Naprawdę nie miałam zamiaru jej wydawać czy cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorrki, ale z Twoją matką jest coś nie tak. powód numer 1: wyzywa córkę od wrednych suk (co to za słownictwo!) z byle powodu i wścieka się, chyba jest jakaś niezrównoważona powód nr 2: robi tajemnice z kupowania ubrań, bo boi się reakcji męża, halo, to jakiś dom wariatów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
anyżówka- no z tym domem wariatów to trochę przesadziłaś- nie ma w końcu rodzin idealnych. Mama jest bardzo nerwowa, ale najgorsze jest to, że czasem zwala na mnie winę za coś. Nie zapomnę jak kiedyś urządzalismy sylwestra i mama kazała mi ciągle mowić tacie, żeby nie pił (ja miałam wtedy 12 lat). Ja oczywiście wolałam bawić się z córkami ich znajomych i nie "pilnowałam" ojca. Trochę sobie wypił, a potem matka się na mnie darła że to przez to, że go nie pilnowa lam :O nie wiem czemu ona mnie tak niesprawiedliwie traktuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illya - wybacz, ale nie przesadziłam ani trochę, sama to jeszcze teraz potwierdziłaś. kazała 12-latce pilnować ojca na imprezie? ona ma nie po kolei w głowie, to dorośli mają pilnować dzieci, a nie na odwrót. sama powinna swojego męża pilnować!!! OK, może nie dom wariatów, ale matka-wariatka na pewno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą w ogóle co to za pomysł, żeby zabraniać facetowi wypić sobie trochę na sylwestra :O nienormalna jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
anyżówka, rozumiem, że z Twojego punktu widzenia to może tak wyglądać. Niestety moi rodzice sami wychowali się w dziwnych domach. Nasza rodzina jest szczęśliwa, niesnaski pojawiają się tylko od czasu do czasu, niestety zawsze z jakichs byle powodów...Mam czasem po prostu wrażenie, ze mama nie umie się przyznać do własnych błędów czy sama stawić czoło problemom tylko czyni mnie za to odpowiedzialną.. ale czemu i jak to zmienic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
anyżówka- wtedy ojciec był po powaznej operacji i nie wolno mu było wypić ani kieliszka, a wypił tych kieliszków całkiem sporo... Oczywiście pije tylko od okazji, żeby nie było zaraz, że jest alkoholikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
laska ty jestes WSPOLUZALEZNIONA! wychoywalas sie w TOKSYCZNyM DOMU! jeszcze ich broniz..normalne zachowanie wzspoluzaleznioych. twoja matka juz zniszczla ci zycie, zobaczysz co bedze jak bedziesz starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illya
naprawdę nie żyje w patologicznej rodzinie! to, że rodzice mają jakieś jazdy, to chyba w większości rodzin się zdarza! A u nas takie rzeczy mają miejsce nie częściej niż raz na miesiąc- tak poza tym mamy bardzo dobry kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam osoby
Autorko, Twoja matka jest szurnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, skoro Twój ojciec nie powinien był wtedy pić alkoholu - to przede wszystkim, do jasnej anielki, chyba ona sam powinien się pilnować, bo jak sądzę, jest dorosły. a Twoja matka powinna go w tym wspierać i pomagać mu się kontrolować, to oczywiste. natomiast zwalanie na 12-letnie dziecko zadania \"pilnuj ojca\", no wybacz, ale trzeba być szurniętą mamuśką, żeby zrobić coś tak głupiego. illya - niestety ja też mam wrażenie, że nie do końca sama sobie zdajesz sprawę z tego, że Twoja sytuacja jest nienormalna i boję się trochę, że w przyszłości sama będziesz popełniać te same błędy, jeśli nikt Ci nie uświadomi, że to jest nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×