NIE WIEM jak odczytac sygnaly faceta

od razu napisze ze nie mam doswiadczenia z facetami i nie chodzilam wczesniej na randki etc wiec prosze mnie nie wysmiewac -dopiero poznaje naturę facetów:P poznalam go w klubie jak siedzielismy przy stolach ze swoimi znajomymi. wymienilismy sie nr kom. (nadmienię że pierwszy raz podalam nowo poznanemu facetami swoj nr kom) odezwal sie nastepnego dnia umowilismy sie tego samego dnia na spotkanie- obiad,spacer,wino w restauracji, zapłacił za wszystko choć wyszłam z propozycją by zapłacic jeden z rachunków(nie wiem czy slusznie ale zle sie czuje gdy jedna strona placi za wszystko gdziekolwiek nie pojdziemy) rozmowa sie kleila,często bylo zabawnie- mile spotkanie pytal kiedy bede wolna w przyszlym tygodniu, na co odpowiedzialam ze o swych planach bede wiedziec w poniedzialek rączki trzymał przy sobie wsiadlismy do tramw w celu udania sie do swoich domow,on juz musial wysiadac i myslal ze ja tez na tym przystanku wysiade, nie wiedzial ze ten tramw dowiezie mnie do domu. zdezorientowany, zdziwiony, w pospiechu pocalowal mnie w policzek na pozegnanie i wysiadl z tramw. myslalam ze odezwie sie do mnie w poniedzialek ew dzis ale niestety telefon milczy czeka teraz na moj ruch?- wczesniej on odezwal sie pierwszy to moze teraz moja "kolej"? wziął na wstrzymanie zebym nie pomyslala ze jest desperat? udawal ze dobrze sie bawi i juz nie odezwie sie?

zaproponowal mi ze wezmiemy taksowke ale ja wolalam sie przejsc, pozniej to juz tylko 3 przystanki tramw dzielily mnie od mieszkania

nie wysiadłaś nici z szybkiego seksu z dziewczyną z klubu za zapłacony obiad i wino więc pewnie nie zadzwoni wersja najgorsza :P

może po prosu zadzwoń albo wyślij sms , zapytaj po prostu co u niego słychać ? zobaczysz jak zareaguje

od wyjścia z restauracji bylo wiadome ze kazdy idzie w swoja stronę poza tym wspominalam-trzymal raczki przy sobie

Jak będzie zainteresowany to się odezwie. Desperat nie desperat- jak się sobie podobacie to się zejdziecie. Powodzenia!!

faceci sprawdzają kobiety w ten sosób. Tak mi ktoś kiedyś powiedział. I NIE DZWOŃ do niego, niech on zadzwoni, a ty pokaż że nie jest najważniejszy dla ciebie, i że nie robi na tobie strasznego wrażenia, ze nie dzwoni...

tzn faceci sprawdzaja kobiety czy im zalezy etc?

ja pierdole ludzi robcie jak czujecie a nie pytacie sie innych o zdanie, a gierki zostawcie dziecia

nie pytam co mam zrobić tylko o to jaki faceci mają tok myslenia

ze w poniedzialek bedziesz znala swoj rozklad zajec wiec pewnie mysli, ze dasz znac

dziewczyno ile masz lat ? myslisz, ze faceci sa jednakowi ? jeden sie zawsze bedzie odzywal pierwszy drugi bedzie czekal na inicjatywe dziewczyny. proste ?

a kto to wie jak oni myślą , zrób to co uważasz za sluszne

faceci tez chca widziec zainteresowanie bo inaczej oleja sprawe

powinnaś zadzwonić, to wcale nie nie będzie oznaczać, że się narzucasz. albo lepie sms - co słychać itd

no włśnie , przecież to ty powiedziałaś , że sie odezwiesz w poniedziałek , na co czekasz? dzisiaj jest.... wtorek

faceci to też ludzie :) i myślą różnie, boją się odrzucenia również. do ciebie teraz należy inicjatywa - jeśli chcesz kontynuować znajomość, odezwij się do niego. z tego co piszesz, wydaje się jest on ok

ok dialog by pokrotce taki: "kiedy będziesz miec czas/ kiedy będziesz wolna w przyszłym tygodniu?" "na weekand wyjezdżam, a na temat przyszlego tygodnia bede wiedziec w poniedzialek" "ok : ) " i tyle serio myslicie ze to ON czeka na sms w zwaizku z moimi slowami o poniedzialku? ja tego w ogole w ten sposob nie odebralam, raczej ze przyjal do wiadomosci i odezwie sie/zapyta mnie w poniedzialek teraz to juz w ogole sie zakrecilam...

no przecież ci mówimy , ze on czeka na telefon albo sms odciebie , wiem co mówię ,

kochana, faceci tez potrzebuja sygnalu, ze jestes zainteresowana :)

i jeszcze jedno... wiadomo ze po alko dla facetow 99% kobiet jest "pieknych" on byl wtedy w klubie nie do konca trzezwy, choc rozmawialo sie z nim dosc normalnie moze wzial ode mnie nr bo zdawalo mu sie :D ze jestem "piekna" a jak next day zobaczyl mnie ponownie to mu sie odwidzialo... :( hahaha choc z drugiej strony mogl mnie splawic juz po obiedzie czy 1,5h, a spotkanie nasze trwalo ponad 4h

tego się nigdy nie dowiesz. większość facetów dzwoniłoby lub pisało smsy zaraz po randce jacy to są szczęśliwi że mogli spędzić z Tobą czas, jaka jesteś ładna itp. Olej ich, to głupki :-) inni nie piszą pierwsi , ponieważ chcą pokazać , że dziewczyna nie jest \"pępkiem świata\" . ich też olej, to sztuczne. nie muszę chyba dodawać że to głupki :-) mozesz czekać, może napisze albo możesz napisać pierwsza ale raczej na zasadzie \" hej, ide jutro o 17 do .... . jak chcesz możesz się przyłączyć \". jak się przyłączy to ok, jak nie to go olej ... bo to głupek :-). dodatkowo on będzie msiał wykonać kolejny ruch nie rób sobie z tego zabawy, to nie sygnały faceta tylko kwestia charakteru. tak możesz ocenić

jak dziecko no !!! zadzwoń to sie przekonasz ! do stracenia nie masz nic...możesz tylko zyskać

jakby twierdzil, ze jestes brzydka to nie pytalby jak stoisz z czasem w przyszlym tyodniu :)

a ja wewnetrznie czuje ze powinnam sie jeszcze troche wstrzymac z odezwaniem sie do niego... i tak moglabym sie z nim spotkac dopiero w czwartek mnie tylko wlasnie ciekawi czy dal sobie spokoj czy troche o mnie mysli :) moglby sie odezwac i zapytac co slychac... ja mam jakis dziwny opor, ze bede nachalna etc

opór rozmiem, ale zwróć uwagę, jak był zmieszany, gdy z nim nie wysiadłaś, pewnie myślał, że wysiądziesz, przjedziecie się czy cię odwiezie... więc teraz myśli, że go olałaś. gdyby nie był zainteresowany, to by nie pytał o czas w przyszłym tyg (a to był przed akcją w tramwaju), tylko by powiedział "zdzwonimy się". no napisz do niego - tłumaczymy ci przecież :)

w najgorszym wypadku mozesz sie odezwac w czwartek :) powiem Ci, ze swoje przeszlam z facetami i naprawde nie ma reguly, ze to facet musi wykazywac CALA inicjatywe. w czwartek mozesz napisac zwyklego sms'a i zapytac co slychac

tak zrób - napisz w czwartek, że masz czas i co słychać - do czwartku może minie ci opór

och ach ma racje. zebys pozniej nie zalowala!