NIE WIEM jak odczytac sygnaly faceta

jezeli do niego napiszę to ,tak jak sugerujecie, w czwartek a do czwartku to jeszcze wiele sie wydarzyc moze :) dzięki Wszystkim za wypowiedzi!:)

trzymam kciuki bo fajnie sie zapowiada :)

teraz powinnas sie odezwac.bo to glupio wyglada jak ciagle tylko on dzwoni.pewnie sam nie wie czy ci sie podobalo,czy chcesz wiecej spotkan. mowie to dlatego ze pamietam jak moj brat zaczynal spotykac sie z dziewczyna to po pierwszym zainicjowanym przez niego spotkaniu mowil ze teraz to ona sie powinna odezwac bo tak to wychodzi na to ze on sie narzuca a ona łaske robi,moze nie chce.

Ojej, napisz mu krotkiego smsa mniej wiecej "hej, jakby Tobie pasowalo to moglibysmy sie spotkac w czwartek. Pozdrawiam" cos w tym rodzaju

\"wiadomo ze po alko dla facetow 99% kobiet jest \"pieknych\"\" co za głupoty dla mnie po alko pasztet będzie zawsze pasztetem tylko trochę obniża się granica tak że powiedzmy jak bez alko bym się wachał to z alko biorę ,ale jak bez alko jakaś mi sie nie podoba to po pol litra jest to samo. Co do tematu to twoj ruch jak ustaliliście że się odezwiesz co do poniedziałku to jest tu jasno powiedziane ,ale wy czasem lubicie utrudniac zycie i jak ktos zapuka do waszych drzwi to je otwieracie ale za chwile jest brama. Jak ktoś je w końcu wyważy to co widzi ?? Mur :D

wiesz co autorko nie zachowuj sie jak dziecko i mu po prostu wyslij tego sms! przeciez powiedzialas mu ze w pon bedziesz znala rozklad tygodnia, jakby kobieta tak ze mna pogrywala( tzn. nie odzyywa sie, nie wiem czy nadal jest zainteresowana) to bym sobie odpusci:O czemu wy kobiety lubiecie kombinowac jak kon pod gore? nic ztego dobrego nic wychodzi:O

niego, sama dalas do zrozumienia ze dlopieo w pozniedz bedziesz wiedziala kiiedy mozecie sie umowic

nadal sie nie odezwal hej , nie powiedzialam mu przeciez : "w poniedzialek bede znac rozklad tygodnia to do Ciebie wtedy napiszę", a tylko "w poniedzialek bede znac rozklad tygodnia" czy to dla facetow jedno i to samo zdanie? podobno nie doszukujecie sie nie-wiadomo-czego w slowach rozmowcy tylko 'bierzcie' je wprost PRAWDOPODOBNIE w czwartek( poznym popoludniem) bede miec czas na spotkanie, o czym dowiem sie rano, wiec napisze do niego w czw przed poludniem chyba ze sam sie odezwie bede wpadac tutaj i dam znac co i jak :)

Po co Ci te gierki, nie możesz napisać już dzisiaj, że będziesz wolna w czwartek? Zwłaszcza, że facet faktycznie może czekać na sygnał od Ciebie, bo wspomniałaś mu o poniedziałku. Nie jeden zrozumiałby to w ten sposób, że dasz mu znać w poniedziałek co i jak. W dodatku jeżeli odezwiesz się teraz, pokażesz mu, że Tobie też zależy i będzie działał dzięki temu odważniej. Proste.

Nie fatyguj się z tym odczytywaniem:P.U mnie często to samo co u innego oznacza zupełnie inne zamiary:P.

jezuuuuuu, mnie cos takiego wkurza!! skoro ty masz czas w czw wieczorem to sadzisz ze on tez? ze nic nie zaplanuje ? krolewna sie nie odzywa i myslis zze bedzie warowal w domu czekajac na znak od ciebie? zebys sie nie zdziwila jak napiszesz do niego w czw rano a on odmowi bo juz na ten sam dzien bedzie mial plany, wez do niego dziecko napisz jutro!! cos mi sie wydaje ze chcesz sobie obiecujaca znajomosc spieprzyc... ale coz, czlowiek uczy sie na bledach...

ostatnio strasznie leje deszcz... nawet nie wiem gdzie sie z nim umowic i gdzie isc znow mamy isc na obiad? siedziec na tylkach w jakiejs restauracji... macie jakies pomysly gdzie isc gdy pada deszcz ??? procz kina, teatru czy basenu

Tak na rozluźnienie tematu polecam : http://www.youtube.com/watch?v=utSiPBuy_r8

pewnie mnie zapyta gdzie mam ochote iść a tu ciężko z jakims fajnym miejscem gdzie by sie stresu nie najeść chetnie poszlabym do jakiejs fajnej kawiarni etc na goraca czekolade z chilli lub b.dobra herbate -znam nawet takie miejsce tylko ze nawet jak siedzimy w restauracji i rozmawiamy to troche jest to troche stresujace, zeby przypadkiem jakas niezreczna cisza nie zapadla dlatego chcialam znalezc miejsce gdzie mozna by bylo spedzic czas aktywnie by nie martwic sie w nadmiarze o słowa np kregielnia no ale tutaj jest kwestia finansowa, bo ja za cholere nie wiem jak to powinno wygladac?! najlepiej jakbysmy placili po polowie nie chcialabym proponowac czegos i oczekiwac ze on za mnie zaplaci ale tez nie placic za niego ( w koncu propozycja kregielni byla by moja) co myslicie? i zapodajcie jakies miejsca fajne gdzie mozna by iść:)

a skad Ty wiesz czy on jest jeszcze zainteresowany spotkaniem skoro sie nie odzywa? :-D a ta juz planuje miejsce:-)

no właśnie, nie planuj, gdzie pójdziecie, przecież to nie jest najważniejsze, może on nie będzie mógł w czwartek się spotkać. namyśliłam się - napisz do niego już dziś - teraz!!! a jeśli spyta, gdzie chcesz sie wybrać, to powiedz mu o swoich wątpliwościach - to co tu piszesz, że nie chciałabyś w kawiarni itd. napisz teraz do niego!

nie pisz nic. Jak bedzie chciał się z Toba spotkać sam się odezwie. Skoro się nie odzywa znaczy że nie chce. Wiem ze to smutne ale tak jest z facetami. I choć sama jestem za róznościa w ziwazku to psychika psychika. poza tym jak facet chce drugiego spotkania to zaraz po rnandce sie odzywa ewntualnie na drugi dzień. I nie madruje sie ja ssama jestem teraz w ciezkiej sytuacji i robie wszystko żeby sie nie odezwać!!1

teraz to juz tak sie zamotałam ze sama nie wiem co zrobic.... nie chce sie spotkac czy czeka na mój ruch? skąd ja mam to wiedzieć?! czemu relacje międzyludzkie nie mogą być prostrze... z drugiej strony dobrze by bylo wiedziec na czym stoję...bo mogłabym tak czekac w nieskonczoność i nigdy sie nie dowiedziec czy nie napisal bo nie mial ochoty na wiecej spotkac czy dlatego ze czekal na moj ruch lepiej żałować ze się coś zrobiło niż że się czegoś nie zrobiło

czy napisanie : "hej! co słychać?" ma jakikolwiek sens? ok,zalozmy ze mi odpisze,ze ..no nie wiem...ze nic nowego albo o czyms tam sie wypowie....i zapyta co u mnie...odpiszę mu...i co? i lipa bo tak czy siak skoro ja piszę to ode mnie powinno coś w tym sms wyjść-spotkanie etc. tak czy nie? moze od razu :" hej! co słychać? będę w czw tu i tu, jak masz ochotę to wpadnij:)" ??

kom milczy.. niefajnie się czuję nie znając prawdy...

wyslalas tego smsa?

no wlansie nie wyslalam! i sie z tym mecze!!! moj przyjaciel mowi ze on facet sie pierwszy powinien znow odezwac a dlaczego? "bo ja bym po prostu nie wytrzymal ;) "

chyba jednak czeka na twój ruch, wg mnie skoro powiedziałaś mu, że w poniedziałek będziesz miała plany na tydzień, to może właśnie czekać na odpowiedź, czy masz trochę czasu dla niego czy nie. Być może nie napisał bo bał się złej odpowiedzi typu: hej, i co masz czas w tym tygodniu? ; niee, sory w tym nie mogę, napisz za tydzień. Wiec napisz do niego po prostu: hej, jestem wolna w czwartek. masz ochotę się spotkać ? i tyle. zagryź wargę i czekaj na odpowiedz.

no napisz do niego!! ludzie zyjemy w XXI wieku :o nie pisz mu ze bedziesz jutro tu i tu, bo nie wiem po co krecenie, tak to sobie pomyslec moze ze bedzie sie wbijal na lewego, bo mozesz byc np z kolezanka napisz "czesc, co tam u Ciebie? jutro bede miala w koncu czas, wiec moze sie spotkamy, jesli masz ochote?" i nie czekaj do jutra, bo na ostatnia chwile to moze Ci podziekowac, bo juz sobie cos zaplanuje. i znowu bedziesz smecic na forum ze Cie olal :P do dziela !!

gdy mnie wtedy pytal kiedy jestem wolna w przyszlym tygodniu to oczywiscie odbilam pileczke i zapytalam jak to jest u niego odpowiedzial " ja jestem wolny kazdego popoludnia" (studiuje)

więc moze rzeczywiście dal mi do zrozumienia ze jakby co, to on dysponuje czasem codziennie po poludniu gdyby tak rozumowac to zostawil mi wolną rękę- mogę pisać kiedy chcę a on teoretycznie znajdzie dla mnie czas codziennie moze rzeczywiscie teraz moja kolej...

no wiec tym bardziej! on czas ma, Ty go nie mialas i nie wiedzialas kiedys bedziesz miala jesli Cie oleje i sie okaze ze sie nie odzywal, nie dlatego ze nie wiedzial czy bedzie Ci pasowalo, to tez dobrze, bo po co czekac na niewiadomo co..

chyba Cię trochę wzięło, ale radze Ci napisz tego cholernego smsa bo jak chłopak da sobie spokój z powodu braku Twojej inicjatywy, to Cie "odweźmie" bo już wtedy może być za późno :P

a swoją drogą to po co prosisz o rady, skoro z nich nie korzystasz?? jestes uparta a tu wszyscy dobrze Ci radzą

bo mnie zawsze uczono ze to mężczyzna ma zabiegać o kobietę i ciężko jest mi się przekonać do wyjścia z inicjatywą... chyba napiszę tego sms zeby po prostu mieć święty spokoj i by móc skupić się na innych sprawach niz 'gdybanie'