NIE WIEM jak odczytac sygnaly faceta

Mam taki problem. Moja partnerka seksualna daje mi od jakiegos czasu jakies sygnaly. Dodam, iz sa one dosyc przypadkowe ale zauwazalne. Ona kazala mi sie przebrac za Supermana ale niestety nie dala sie nawet dotknac. Sama uzyla wibratora. Na koniec dala mi numer telefonu i powiedziala zeby przyszedl w sobote. Te wszystkie sygnaly sa dla mnie bardzo niepokojace. Co o tym myslicie ?

co to w ogole za rady- nie daj po sobie poznac ze ci zalezy chyba nikt normalny po jednym spotkaniu nie planuje slubu i nie twierdzi ze to milosc.

bede chcial to sie bede poszywala chuj ci do tego:);/;(;)

ok narazie rozmowa sms'owa sie klei zobaczymy co z tego wyjdzie

no i jak? co postanowione?

w zwiazku z tym (jak twierdzi) ze chorowal bywa ze nie czuje sie najlepiej i napisal mi w srode ze chce sie spotkac w czwartek jesli bedzie sie dobrze czul w czwartek dostalam sms ze bardzo mnie przeprasza i czy mozemy sie spotkac w piatek(dzis). mowil ze zle sie czuje i siedzi w domu i pytalczy bede na niego bardzo zla. odpisalam mu (zgodnie z prawda) ze caly piatek mam zajety i ze spotkamy sie innym/nastepnym razem. ze mam nadzieje ze bedzie czul sie lepiej. juz nie odpisal teraz juz wiadomo ze ruch nalezy ew. do niego takze czy go zrobi czy nie- juz bede wiedziec na czym stoję (czy choroba to sciema i mnie splawia czy tez to wszystko jest prawda) pozdrawiam!

umowiliscei sie?

niestety nie.. nie odezwał się do tej pory... chyba nici z tej znajmości :( juz nawet nie chodzi o umówienie się ale sms w rodzaju "how are you?" a tu nic..lipa.. :o

nadal cisza :o

niedziwne,skoro zachowujesz sie jak jakas wariatka.pewnie juz sobie odpuscil znajomosc

czemu niby zachowuje sie jak wariatko,hm?:o

wariatka*

ze sie nie odezwal.. hmmm. Moze skoro juz tak dlugo sie nie odzywa, zadzwon albo napisz smsa ze jak nie ma ochoty sie spotkac to niech przestanie byc tchorzem i niech ci to napisze. przynajmniej dobrze ze dowiedzialas sie o tym TERAZ. przynajmniej mozesz sie skupic na WAZNIEJSZYCH rzeczach niz on :) widac nie byl wart twojego czasu.

ja jeszcze sobie to tlumacze ze mamy miesiac strasznie napiety przez terminy na studiach- oddawanie projektow,egzaminy,zerowki... co prawda ja tez mam zapierdziel ale 1.popoludnie w tygodniu jestem w stanie wygrzebac na spotkanie.. no a poza tym ten jego zly stan zdrowia.. choc ostatnio jak pisal to stwierdzil ze juz sie naodpoczywal i mu starczy. pewnie to moje naiwne tlumaczenie i tyle.. jesli do swiat sie nie odezwie to juz w ogole kaplica.. w ogole glupawo tak czekac... nawet podswiadomie.. ehh te baby..

hej! :) odezwał sie wczoraj napisal ze dlugo sie nie widzielismy i ze sie stesknil, co slychac i co porabiam odpisalam ze u mnie ok,ale w tym tyg mam 2 egzaminy so I'm not happy. zapytalam o jego zdrowie. odpisal ze czuje sie o wiele lepiej i ma nadzieje ze bedzie mogl sie ze mna spotkac po moich egzaminach juz mu nie odpisalam a wiecie co poza tym?:) poza tym to ja w trakcie tych wyczekiwań na jego łaskawe zaangażowanie, zdążyłam poznać świetnego faceta, ktory zakochał sie we mnie na zabój i wszystko zmierza w bdb kierunku również z mojej strony :) tak wiec Panowie, nie obijać się i nie zwleka,ć bo najlepsze kąski 'znikają' w mgnieniu oka ;) pozdrawiam!

Ostatnio jade banem i siedzi obok mnie dwoch typow. jeden sie na mnie spojrzal dotknal palcem czola, popatrzyl na drugiego usmiechnal sie, ten drugi zrobil to samo i razem sie zacieszyli....? jak ktos wie ock to pisac plis, bo nie czaje. xd